9

Z komentarza św. Augustyna, biskupa, do Psalmów (Ps 61,2-3)

,,Wysłuchaj, Boże, mojego wołania, wejrzyj na modlitwę moją". Kto to mówi? Jakby jeden ; zobacz jednak czy jeden: ,,Od krańców ziemi wołałem do Ciebie, gdy było zatrwożone moje serce". A więc już nie jeden. Dlatego wszakże jeden, że jeden jest Chrystus, którego wszyscy jesteśmy członkami. Jakiż to bowiem ,,jeden" człowiek woła od krańców ziemi? Woła od tych krańców nie kto inny, lecz owo dziedzictwo, o którym powiedziano samemu Synowi: ,żądaj ode mnie, a dam Ci narody w dziedzictwo i w posiadanie twoje krańce ziemi".

A zatem ta posiadłość Chrystusowa, to dziedzictwo Chrystusowe, to ciało Chrystusa, ten jeden Kościół Chrystusowy, ta jedność, którą my jesteśmy, woła od krańców ziemi. O co zaś woła? O to, o czym powiedziałem wyżej:

,,Wysłuchaj, Boże, mojego wołania, wejrzyj na modlitwe moją; od krańców ziemi wołałem do Ciebie". O to wołałem ,,od krańców ziemi", to znaczy zewsząd. Ale dlaczego o to wołałem? Bo ,,zatrwożone było moje serce". Oznacza to, że ciało Chrystusa, które tworzą na ziemi wszyscy ludzie, nie doznaje chwały, lecz poddane jest wielkiej pokusie. Zycie bowiem nasze w tym pielgrzymowaniu nie może trwać bez pokusy, ponieważ właśnie postęp duchowy dokonuję si przez pokusy. Ten, kto nie jest kuszony, nie może siebie poznać. Nikt też nie potrafi osiągnać wieńca chwały bez uprzedniego zwycięstwa. Zwycięstwo zaś odnosi się przez walkę, a walczyć można jedynie wówczas, gdy się stanie w obliczu pokus i nieprzyjaciela. Wołający z krańców ziemi jest wprawdzie strwożony, ale nie pozostawiony samemu sobie. Chrystus bowiem nas, którzy tworzymy Jego ciało na ziemi, zechciał przemienić na podobieństwo tego ciała, w którym umarł, zmartwychwstał i wstąpił do nieba, aby tam, dokąd podążyła głowa, miały nadzieję dostać się i członki.

Chrystus przemienił nas w siebie wówczas, gdy pozwolił się kusić szatanowi. Czytaliśmy przed chwilią w Ewangelii, że Jezus Chrystus był kuszony na pustkowiu. Tak, Chrystus był kuszony przez diabła! W Chrystusie bowiem ty byłeś kuszony, ponieważ On wziął od ciebie ciało, a tobie dał od siebie swoje zbawienie; z ciebie wziął dla siebie śmierć, a tobie dał z siebie życie; od ciebie przejął na siebie zniewagi, a tobie dał zaszczyty; a więc od ciebie wziąż pokusę, a tobie dał swoje zwycięstwo. Jeśli w Nim jesteśmy kuszeni, to i w Nim przezwyciężamy diabła. Widzisz, że Chrystus był kuszony, a nie dostrzegasz, że odniósł zwyciestwo? Uznaj, że to ty jesteś" w Nim kuszony i że w Nim odnosisz zwycięstwo. Chrystus mógł trzymać diabła z dala od siebie. Jeżeliby jednak nie był kuszony, nie nauczyłby cię sztuki zwyciężania w pokusie.

 

9