40

Homilia paschalna Melitona z Sardes, biskupa.

Prorocy przepowiedzieli wiele rzeczy o Tajemnicy Paschy, którą jest Chrystus. ,,Jemu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen". On zstąpił z nieba na ziemię dla cierpiącego człowieka i przyoblókłszy się w jego ciało w łonie Dziewicy wyszedł stamtąd jako człowiek. Biorąc ciało podległe cierpieniu, wziął na siebie mękę cierpiącego człowieka i zniszczył ją. Duchem zaś, który nie mógł umrzeć, zbił śmierć - marderczynię człowieka. Przywiedziony jak jagnię i zubity jak owca, wybawił nas niby z Egiptu od służby tego świata i wyzwolił nas z niewoli diabła, jakby z ręki faraona. Dusze nasze naznaczył własnym Duchem, a członki naszego ciała pomazał swoją krwią. On jesf Tym, który okrył hańbą śmierć, a diabła pozostawił w nieutulonym żalu jak Mojżesz faraona. To on zranił nieprawość, a niesprawiedliwość pozbawił potomstwa, jak Mojżesz Egipt. On jest Tym, który nas wywiódł z niewoli na wolność, z ciemności do światła, że śmierci do życia, spod władzy tyranu do wiecznego królestwa i uczynił nas nowym kapłaństwom oraz ludem wybranym na wieki. On jest Paschą naszego zbawienia. To On w wielu musiał znosić wiele. W Ablu został zabity, w Izaaku związano Mu nogi, w Jakubie przebywał na obczyźnie, w Józefie został sprzedany, w Mojżeszu podrzucony, w baranku paschalnym zabity, w Dawidzie prześladowany, w prorokach zelżony. Poczęty w łonie dziewicy, zawieszony na drzewie, pogrzebany w ziemi, zmartwychwstał i wstąpił na wysokości niebios. On jest milczącym Barankiem, Barankiem zabitym, zrodzonym z Maryi, pięknej owieczki. Wzięty ze stada i poprowadzony na zabicie, wieczorem został złożony w ofierze, a nocą Go pogrzebano. Nie łamano Mu kości na drzewie krzyża, a będąc w ziemi nie uległ rozkładowi, lecz powstał z martwych i wskrzesił człowieka wyprowadzając go z grobu otchłani.

 

40