124

Kazanie św. Bernarda, opata (Sermo de diversis 15)

Troszczmy się o pokarm, który nie ginie. Przykładajmy się do pracy nad osiągnięciem zbawienia. Pracujmy w winnicy Pańskiej, aby otrzymać denara - zapłatę dnia. Pracujmy w świetle mądrości, która mówi: ,,którzy ze mną działają, nie zgrzeszą. Rolą jest świat" - mówi Prawda - na niej pracujmy. W niej skarb ukryty - wydobądźmy go. Skarbem jest wydobywana z ukrycia mądrość. Wszyscy jej szukamy, wszyscy pragniemy.

,,Jeśli szukacie, szukajcie naprawdę - powiada Prorok nawróćcie się i przyjdźcie". Pytasz, od czego mam się odwrócić? ,,Nawróćcie się - rzecze - od waszych pragnień". Mówisz: ,,jeśli nie znajdę madrości w mych pragnieniach, gdzież ją znajdę? Albowiem goraco pragnie mądroici moja dusza. I nie wystarcza jej, gdy znajdzie, ale pragnie, aby stanowiła ,,miarę pełna, natłoczoną, utrzęsioną i opływajacą". Taką mądrość przyjąłbym do swego wnętrza. I słusznie. Albowiem ,,szczęśliwy człowiek, który znalazł mądrość, który jest pełen rozwagi". Szukaj więc, dopóki możesz ją znaleźć, wzywaj jej, dopóki jest blisko.

Chcesz wiedzieć, jak bardzo blisko? ,,Słowo to jest blisko ciebie, na twoich ustach i w sercu twoim". Trzeba tylko, byś szukał w prostocie serca. W ten sposób w sercu odnajdziesz mądrość, usta zaś wypełnisz roztropnością. Staraj się zatem nasycić, nie zaś przesycić, albo odrzucić na powrót.

Zaiste, miód znałazłeś, jeśli znałazłeś mądrość! Spożywaj wszakże z umiarem, abyś przesycony nie wyrzucił. Tak spożywaj, abyś zawsze mógł łaknąć. Mówi bowiem: ,,Ci, którzy mnie pożywają, nadal będą mnie łaknąć.

Nie uważaj, iż masz jej bardzo wiele. Nie chciej chłonąć jej tak, iżbyś musiał z przesytu wyrzucać i aby z powodu zaniechania poszukiwań nie zostało ci odobrane to, co masz. Dopóki można ją znależć, dopóki jest blisko, nie można przestać jej szukać i wzywać. Ale też i przeciwnie, jak stwierdza Salomon: ,,nie będzie się dobrze czuł ten, kto spożył dużo miodu; podobnie, jeśli kto docieka Bożego majestatu, zostanie powalony przez Jego chwałę".

Jak bowiem ,Błogosławiony człowiek, który znałazl mądrość", podobnie też ,,Błogosławiony", owszem, daleko bardziej błogosławiony ten, kto ,,trwa w mądrości". W tym właśnie trwaniu - jak się wydaje - wyraża się pełnia mądrości.

W tych trzech przypadkach twe usta pełne są mądrości i roztropności: gdy wyznajesz własne nieprawości, gdy wielbisz i dzięki składasz Panu, gdy przemawiasz ku zbudowaniu. Albowiem ,,sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami do zbawienia", jako też: ,,Na początku przemówienia człowiek sprawiedliwy oskarża sam siebie". W połowie powinien wielbić Pana, a wreszcie - gdy starczy mądrości - także budować bliźniego.

 

124