194 |
Z traktatu św. Ireneusza, biskupa. (księga 3, 17, 1-3) Pan, dając swoim uczniom władzę odradzania ludu w Bogu, rzekł im: ,,Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Swiętego". Już przez proroków obiecał wylać w czasach ostatecznych tego Ducha na sługi i służebnice swoje, aby prorokowali. Dlatego Duch zstąpił także na Syna Bożego, który stał się Synem Człowieczym, aby wraz z Nim przyzwyczaić się do przebywania wśród ludu, do zamieszkania wśród nich i do spoczywania na tych, którzy są dziełem rąk Bożych, aby spełnić w nich wolę Ojca i zastarzałych w grzechu odrodzić do nowego życia w Chrystusie. Po wniebowstąpieniu Pana, jak to podaje święty Lukasz, w dniu Pięćdziesiątnicy zstąpił na uczniów Duch Swięty, który ma władzę nad wszystkimi narodami, aby wprowodzić je do życia i aby otworzyć Nowe Przymierze. Dlatego wszystkimi językami śpiewali oni wspólnie hymn ku chwale Boga. A Duch Boży łączył w jedno oddalone od siebie ludy i składał Ojcu w darze pierwociny ze wszystkich narodów. Tego Ducha świętego Pan obiecał nam posłać jako Pocieszyciela, aby nas przygotował dla Boga. Jak bez wody nie da się zaczynić suchej mąki i wyrobić z niej jednego ciasta i jednego chleba, tak i my nie możemy stać się jedno w Jezusie Chrystusie bez wody, która przychodzi z nieba. Jak zeschnięta ziemia nie wyda plonu bez wilgoci, tak my, którzy byliśmy suchym drzewem, nie wydalibyśmy owoców życia bez deszczu zesłanego z woli niebios, czyli bez Ducha Swiętego. Nasie ciała przez obmycie w wodzie chrztu otrzymały dar jedności, dzięki któremu staną się niezniszczalne, dusze zaś zjednoczył Duch Swięty. Na Panu Jezusie spoczął Duch Boga, ,,Duch mądrości i rozumu, Duch radyy i męstwa, Duch wiedzy i bojaźni Boga". Pan Jezus zaś tego Ducha dał Kościołowi, zsyłając z niebies Pocieszyciela na całą ziemię, tam właśnie, ,,gdzie szatan, wedle słów Zbawiciela, spadł z nieba jak błyskawica". Ta ożywcza rosa Boża jest nam konieczna, abyśmy nie zostali przemienieni, odrodzeni i uświęceni w Duchu Swiętym i nie stali się bezużyteczni. A jak mamy oskarżyciela, mieli również Obrońcę. Pan powierzył Duchowi Swiętemu swoją własność, to jest człowieka, który wpadł w ręce zbójców. Nad nim sam się wzruszył, opatrzył jego rany i za niego dał dwa Królewskie denary. A my, którzy otrzymaliśm przez Ducha Swiętego obraz i napis Ojca, i Syna mamy pomnożyć denar nam dany i pomnożony zwrócić naszemu Panu. |
194 |