410

PIĄTEK

Mt 5, 27-32

Walka wewnętrzna ze sobą.

Zanim dojdzie do grzechu dzieje się wiele w naszym sercu. Jezus każe nam walczyć o czystość, aby lepiej kochać. "Nie pożądaj", mówi Jezus. Miłość zaczyna się w naszym sercu. Pożądanie jest pragnieniem własnej przyjemności, wiedzie do egoizmu.

Kiedy chcemy kochać kogoś dla niego samego, musimy walczyć z tm pożądaniem, wtedy stawiamy pierwsze kroki na drodze miłości. W tej walce, albo ulegamy pożądaniu, albo zaczynamy kochać naprawdę.

Kiedy myślimy o kimś bardziej niż o nas samych, pokusa słabnie i wkraczamy w zwycięstwo dla czystości: chcieś dobra drugiej osoby.

Walka może być dramatyczna: "Wyłup oko! Utnij rękę! lecz pozostań na drodze miłości. Trzeba też odróżnić pokusę od winy: Na terenie naszej woli jest rozróżnienie.

"Jeszcze nie opieraliście się aż do krwi walcząc przeciw grzechowi"- mówi św. Paweł. Poprzeczka jest wysoka,lecz walka idzie o świętość!

 

410