429

PIĄTEK

Mt 9,9-13

"Miłości pragnę!"

"Przyszedłem wzywać nie sprawiedliwych, lecz grzeszników". Dlaczego ta preferencja dla grzeszników? Tak podkreślona w przypowieści o zaginionej owcy: "Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia"(Łk 15,7).

To wydaje się niesprawiedliwe. Lecz Jezus wyjaśnia sens tych słów: "Miłości pragnę". Sprawiedliwy jest szczęśliwy, grzesznik jest nieszczęśliwy, chory. On bardziej potrzebuje miłości. Oto dlaczego Bóg tak się nim interesuje, jak matka dzieckiem chorym, choć przecież wszystkie kocha.

On interesuje się także sprawiedliwym, lecz są różni sprawiedliwi. Jezus napotkał na sprawiedliwość faryzeuszów, którzy za takich się uważali, a innymi gardzili. Widząc ich pysznymi, zadowolonymi, bez miłości, Jezus wyczuł zaraz, że nie będzie mógł ich powołać.

A jak jest w mojej sytuacji? Jestem sprawiedliwym czy grzesznikiem?

 

429