85
NIEDZIELA
Świętej Rodziny rok A—B—C
Ewangelia w roku B
Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić
z
Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga
i mówił: „Teraz, o Władco, pozwól
odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego
słowa. Bo moje
oczy ujrzały twoje zbawienie, któreś
przygotował wobec wszystkich narodów:
światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela”. A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich
i rzekł do Maryi, Matki Jego:,, Oto Ten
przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu
w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą.
A
Twoją
duszę miecz przeniknie,
aby
na
jaw wyszły zamysły serc
wielu”.
Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela
z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem
lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty
rok życiu. Nie
rozstawała się ze świątynią, służąc
Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i
mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością,
a
laska Boża spoczywała na Nim.
—
Oto słowo Pańskie.