480
18. niedziela zwykła
Spiew przed Ewangelią Mt 4,4b
Alleluja,
Nie samym chlebem żyje
człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
Ewangelia Mt 14,13—21
Cudowne rozmnożenie chleba.
—
Jezus współczuje ludziom, którzy Go szukają i
są spragnieni prawdy. Najpierw ich naucza (Mk 6,34), leczy chorych (Mt 14,14), a na koniec karmi wszystkich cudownie rozmnożonym
chlebem.
Jezus myśli nie tylko o głodnych tłumach,
uczniowie powinni zrozumieć,
kim jest Jezus i jakie mają
zadanie do spełnienia;
nie
wolno im odprawiać z
niczym ludzi odczuwających głód ciała i duszy, powinni dzielić zasoby Kościoła
i wierzyć, że starczy ich dla
wszystkich.
Uczniowie nie staną
się
ubożsi przez
to,
że będą hojnie i wielkodusznie dawać z tego, co sami
otrzymali: chleb dla ciała, chleb słowa Bożego i łaski
sakramentów. Ewangelista miał przed oczami Kościół nie tylko swoich ale
i póżniejszych czasów. Jak uczy
historia, Kościół zawsze umiał
łączyć
ewangelizację
i troskę o ubogich.
+ Słowa Ewangelii według św. Mateusza:
Gdy Jezus usłyszał o śmierci Jana Chrzciciela, oddalił się
stamtąd w łodzi na miejsce pustynne, osobno. Lecz
tłumy zwiedziały się o tym i z miast poszły za
Nim pieszo. Gdy wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się
nad
nimi i uzdrowił ich
chorych. A gdy
nastał wieczór przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce tu jest puste i pora już spóźniona. Każ więc rozejść się tłumom: niech idą do wsi i zakupią sobie żywności”. Lecz Jezus im odpowiedział: