440
11. Niedz. zwykła
Drugie czytanie Rz 5,6—11
Pojednani z Bogiem przez śmierć Chrystusa, dostąpimy zbawienia przez Jego życie.
—
Po grzechu pierworodnym, gdy wszyscy popadli w grzechy, człowiek nie był
w stanie własnymi siłami nawiązać zerwanego kontaktu z Bogiem. Obraza Boga wymaga proporcjonalnego
zadnśćuczynienia, do którego sam
grzeszny człowiek
nie jest zdolny. A jednak Bóg
w swej miłości obmyślił plan,
w którym
ta "niemożliwość” została zrealizowana. Przez
Krew Jezusa zostaliśmy
usprawiedliwieni, przez Jego
śmierć pojednani z Bogiem,
tzn. że nie jesteśmy już
grzesznikami i nieprzyjaciółmi Boga. Odtąd nie ciąży nod nomi „karzący gniew” Boży. Bóg muże nas darzyć bez zastrzeżeń swoją przyjaźnią i
miłością ze względu
na Chrystusa. Chociaż kocha nas od wieków, to jednak nie mógł nas przyjąć takimi, jakimi byliśmy po grzechu pierworodnym. Św. Paweł podziwia miłość Boga, która
objawiła
się
w tym, że „Chrystus umarł za nas, gdyśmy
byli jeszcze grzesznikami”. Będąc usprawiedliwieni, mamy nadzieję, że „dostąpimy zbawienia” pełnego po
śmierci.
Dlatego w naszym życiu powinna dominować nadzieja, a nie strach.
Czytanie z Listu
św.
Pawła Apostoła do Rzymian:
Bracia: Chrystus umarł za nas jako za grzeszników w oznaczonym czasie, gdyśmy jeszcze byli bezsilni. A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje
się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może leszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami. Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez Krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni. Jeżeli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, to
tym bardziej
będąc
już pojednani, dostąpimy zbawienia
przez Jego życie.
I
nie tylko to, ale i chlubić się możemy w Bogu przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego teraz uzyskaliśmy pojednanie.
—
Oto słowo Boże.