561
33. niedzieła zwykła
Drugie czytanie 1 Tes 5,1—6
Dzień
Pański nadejdzie niespodziewanie.
—
Chrześcijanin patrzy w przyszłość
z
nadzieją, żyje
oczekiwaniem
"dnia
Pańskiego”. Należy on jeszcze do przyszłości, ale swym światłem, mocą, nadzieją, jakie budzi, kształtuje dzień dzisiejszy. Sw. Pawła pytano o .„czas i
chwilę”
przyjścia Chrystusa. Apostoł odpowiada podobnie
jak Jezus w Ewangelii: nie jest
ważny czas, lecz
samo wydarzenie.
tzn.
sam Pan. Przyjdzie jako
Sędzia i Zbawca.
Dla złych
Jego
przyjście
będzie oznaczało
„niespodziewaną zagładę”,
dla dobrych
—
zwycięstwo.
W
obecnym świecie
panują
jeszcze
ciemności, ale obecne
jest
już i światło. W
„dniu
Pańskim” okaże sie, kto
należy do
światłości.
„Wy wszyscy”
—
św. Paweł zwraca
się do ochrzczonych
—
nie należycie już więcej do nocy lecz do dnia, którym jest Chrystus. Ale i do
nich kieruje
ostrzeżenie:
czuwajcie i bądźcie trzeźwi. Od pogrążenia
się świata
(razem
z chrześcijanami) w pijaństwie, w innych
nałogach i w
fałszywym bezpieczeństwie może
uratować tylko
wiara, nadzieja i miłość.
Sam
muszę stale mieć
się na baczności, aby
nie pochłonęły
mnie
ciemności.
Czytanie
z Pierwszego
Listu św
Pawła Apostoła do Tesaloniczan
Nie
potrzeba
wam,
bracia, pisać
o
czasach i
chwilach. Sami bowiem
dokładnie wiecie, że dzień Pański przyjdzie jak złodziej w noy. Kiedy bowiem będą mówić: „Pokój i bezpieczeństwo”, tak
niespodziana przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie ujdą. Ale wy, bracia, nie jesteście w ciemnościach, aby ów dzień miał was zaskoczyć jak złodziej. Wszyscy wy bowiem
jesteście synami
światłości i synami dnia.
Nie jesteście synami nocy
ani ciemności. Nie śpijmy przeto jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi.
—
Oto słowo Boże.