118


829

4. niedziela zwykła

Czytanie z Pierwszego Listu św. Pawia Apostoła do Koryntian:
Blacid: Chciałbym, Żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem, i duchem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi. Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu. —
Oto słowo Boże.

Śpiew przed Ewangelią Mt 4,16

Alleluja. Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło.

Ewangelia Mk 1,21—28

Jezus naucza jako mający władzę. — Słowo Jezusa jest wydarzeniem i czynem. Ewangelista Marek nie mówi nam nic o treści wystąpienia Jezusa w Kafarnaum, opisuje tylko wrażenie, jakie Jezus wywarł swoim nauczaniem: zdumienie i przerażenie. Ci, którzy Go słuchają, odczuwają moc Jego słowa, ale wiary w Niego nie osiągają. Złe duchy rozpoznają w Nam istotę Bożą i nazywają Go: Swięty Boży (Boga); słuchają Jego rozkazu, ale ich posłuszeństwo jest ucieczką w ciemność. Natomiast posłuszeństwo wiary jest powrotem do światła, udziałem w prawdzie i świętości Boga. Tylko wiara płynąca z zaufania i miłości może mnie zbawić.

118