847
8. niedziela zwykła
Antyfona na
wejście:
Pan
jest moim obrońcą. Wyprowadził mnie na miejsce przestronne, ocalił mnie, gdyż mnie miłuje (Ps 18(17),19—20).
Chwała
na wysokości
Kolekta:
Wszechmogący Boże, spraw, niech
pod
Twoimi rządami dzieje światu toczą się w pokoju, a Twój Kościół niech bez przeszkód Tobie służy. Przez naszego Pana...
Pierwsze czytanie Oz 2,16.17b.21—22
Naród wybrany jest oblubienicą Boga.
—
Czas wędrówki przez pustynię Synaj to "lata młodości” Izraela, podążającego wiernie za swym
Bogiem obecnym w obłoku
(por. Jr 2,2n) i darzącego Go szczerą miłością. Wtedy Izrael nie znał i nie chciał znać żadnego innego boga. Ale później, w Ziemi Obiecanej, wszystko się zmieniło. Naród stał się bogaty, dobrobyt ten oddalił go od Boga. Dobra materialne i kulturalne stały się jego bożkami. Lecz
Bóg nadal kocha
swój lud, tę „niewierną
oblubienicę”. Przez Ozeasza kieruje do niej słowa przestrogi, zaproszenia i obietnicy: aby
ją
wyrwać z niewoli dobrobytu, raz jeszcze poprowadzi
ją
na „pustynię”. Tam zapomni o swoich bożyszczach, na nowo uczyć się będzie milości, wierności i odnajdzie swego Boga. Słowa te wypełnią się, gdy naród uprowadzony do niewoli babilońskiej wracać będzie do swej ojczyzny (por. Iz 40,3ri).
—
Dzisiejsza Ewangelia przedstawia Chrystusa jako Oblubieńca Kościoła. Jest On również moim Bogiem i Zbawcą.