139


850

8. niedziela zwykła

Śpiew przed Ewangelią Jk 1,18

Alleluja.
Z woli swej zrodził nas Ojciec przez słowo prawdy, abyśmy byli jakby pierwocinami Jego stworzeń.

Ewangelia Mk 2,18—22

Chrystus jest oblubieńcem Kościoła. — Przedmiotem sporu w Ewangelii niedzieli poprzedniej była władza Jezusa odpuszczania grzechów, obecnie jest nim sprawa przestrzegania postów. — Obraz godów weselnych wywodzi się ze Starego Testamentu. Bóg zawarł z narodem izraelskim przymierze, które prorocy porównywali do związku małżeńskiego. Oblubienica, tzn. naród złączony z Bogiem więzami przymierza, po stokroć zrywał je: dlatego Bóg zapowiedział nowe przymierze. Obecność Jezusa na ziemi jest właśnie Czasem nowych godów weselnych — Nowego Przymierza, które przypieczętował własną Krwią. Gdy Jezus mówi, że nastały dni nowych godów i gdy przebacza grzechy, wtedy nie bluźni ani nie uzurpuje sobie władzy czy godności Boga, ponieważ w Nim i przez Niego przebacza Bóg, a sam Chrystus objawia się jako Oblubieniec nowego ludu Bożego, którym jest Kościół. Z obrazem godów weselnych łączą się dwa dalsze: łata z nowego sukna na starym ubraniu i młode wino w starych bukłakach. Promieniuje z nich jakiś „rewolucyjny” optymizm: Bóg uważa odnowienie świata i ludzi od samych korzeni nie tylko za możliwe, ale za rzecz konieczną.

+ Słowa Ewangelii według św. Marka :
Uczniowie Jana i faryzeusze mieli właśnie post. Przyszli więc do Jezusa i pytali: „Dlaczego uczniowie Jana i uczniowie faryzeuszów poszczą, a Twoi uczniowie nie poszczą?” Jezus im odpowiedział: „Czy goście weselni mogą pościć, dopóki pan młody jest z nimi?

139