752
3. Niedz.Wlk.Postu
Jezus mówi, że
Jego ciało jest prawdziwą świątynią, w której Bóg zamieszkał na
zawsze.
Zniszczona ludzkimi rękami w czasie
męki
i
śmierci, zostanie
trzeciego dnia odbudowana:
to tajemnica Jego zmartwychwstania. Ze świątynia jerozolimska była tylko symbolem żywej świątyni, jaką jest Jezus Chrystus, to uczniowie zrozumieli dopiero po zmartwychwstaniu dzięki światłu Ducha Świętego.
Jezus
jest nie
tylko żywą świątynią,
ale również Tym,
którego modlitwa jest doskonała. Przez Niego i razem z Nim modlimy się do Ojca.
Słowa Ewangelii według św.
Jana:
Zbliżała
się
pora Paschy
żydowskiej
i
Jezus
udał
się do Jerozolimy. W świątyni napotkał tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie oraz siedzących za
stołami bankierów. Wówczas sporządziwszy sobie
bicz ze sznurków, powyrzucał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety
bankierów, a stoły powywracał.
Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: „Weżcie to
stąd,
a nie róbcie z domu Ojca mego targowiska”. Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że
napisano „Gorliwość o
dom Twój pożera Mnie”. W
odpowiedzi
zaś na to Zydzi rzekli
do Niego: ..Jakim znakiem wykażesz się wobec
nas, skoro takie rzeczy czynisz?” Jezus dał im taką odpowiedź: „Zburzcie tę
świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę
ją
na nowo”. Powiedzieli do Niego Żydzi: Czterdzieści sześć lat
budowano tę świątynię, a Ty
ją
wzniesiesz
w przeciągu trzech dni?”
On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy więc zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu
i słowu, które wyrzekł Jezus.
Kiedy
zaś
przebywał
w
Jerozolimie w czasie Paschy, w dniu
świątecznym, wielu uwierzyło w imię Jego, widząc znaki, które czynił.