64


775

3. niedziela wielkanocna

Ewangelia Łk 24,35—48

Musiały się wypełnić zapowiedzi Pisma. — Wiadomość o pustyni grobie nie była wystarczająca, aby uczniowie uwierzyli, że Jezus zmartwychwstał. Konieczna stała się Jego obecność i Jego słowa. Jezus musiał sam otworzyć ich oczy i skłonić ich serca do uwierzenia. A zatem wiara w zmartwychwstania Chrystusa jest darem, który otrzymujemy od Niego poprzez Ducha Świętego. Dzięki niej dopiero możemy właściwie zrozumieć Pismo św., w którym Bóg objawił swoje plany i zamiary. Na zmartwychwstaniu Chrystusa nie kończą się dzieje zbawienia. Stanowi ono ich centrum: od tej bowiem chwili, w której Chrystus powstał z martwych, Bóg zaofiarował ludziom przebaczenie grzechów i pojednanie „w imię Jezusa”.
Uczniowie poznali Jezusa "przy łamaniu chleba”. I nam daje się poznać. Łamiąc dla nas Chleb Eucharystyczny mówi: „To Ja jestem” — Sługa i Dawca życia (I czyt.), Rzecznik u Ojca i ofiara przebłagalna za wasze grzechy (II czyt).

+ Słowa Ewangelii według św. Łukasza:
Uczniowie opowiadali, co ich Spotkało w drodze, i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: „Pokój wam”. Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: „Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam”. Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: „Macie tu coś do jedzenia?”

64