74


785

5.niedziela wielkanocna

Umiłowani, jeśli serce nas nie oskarża, mamy ufno$ć wobec Boga, i o co prosić będziemy, otrzymamy od Niego, ponieważ zachowujemy Jego przykazania i czynimy to, co się Jemu podoba. Przykazanie Jego zaś jest takie, abyśmy wierzyli w imię Jezusa Chrystusa, Jego Syna, i miłowali się wzajemnie tak, jak nam nakazał. Kto wypełnia Jego przykazania, trwa w Bogu, a Bóg w nim; a to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał. —
Oto słowo Boże.

Spiew przed Ewangelią J 15,4.5b

Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity.

Ewangelia J 15,1—8

Kto trwa w Chrystusie, przynosi owoc obfity. — Jezus jest prawdziwą manną, dobrym pasterzem, jest również „prawdziwym krzewem winnym”. Symbolika winnego krzewu ma swoje korzenie w Starym Testamencie. Pierwszy naród wybrany, Izrael, nazwany został „winnicą”, którą Bóg założył i z wielką miłością pielęgnował, ale nie miał z niej wielkiej radości (por. Iz 5,1—7; Jr 2,21). Właściwym, dobrym krzewem winnym jest dopiero sam Jezus, Pośrednik Nowego Przymierza, który dał początek nowemu narodowi Bożemu. Stare Przymierze istniało pomiędzy Bogiem a ludem, rzeczywistość Nowego Przymierza zrodziła się i trwa pomiędzy Bogiem — Synem — i Jego uczniami. W jej centrum stoi Syn Boży. Kto żyje w łączności z Nim, ma w sobie życie Boże. Jezus mówiąc o winnym krzewie i latoroślach tłumaczy nam w sposób obrazowy, kim sam jest i co czyni dla nas; ponadto daje obietnice: — kto w Nim trwa, tego życie jest owocne. Kto trwa w Chrystusie i jaki jest znak tej łączności? Ten, kto słucha i wypełnia Jego słowa.

74