|
Dlaczego z dala stoisz, o Panie, * ukrywasz się w czasach ucisku? Gdy występny się pyszni, biedny jest w udręce * i ulega podstępom, które tamten uknuł. Bo chelpi się grzesznik swą pożądliwością, * bluźni drapieżca i pogardza Panem. Pyszniąc się mówi występny: ,,Nie pomści, nie ma Boga". * Oto, całe jego myślenie. Drogi jego układają się zawsze pomyślnie; tak wzniosłe są Twe wyroki, że ich nie pojmuje, * drwi ze wszystkich swoich przeciwników. A w sercu swym mówi: ,,Ja się nie zachwieję, nie zaznam niedoli w najdalszych pokoleniach". Jego usta pełne przekleństwa, zdrady i podstępu, * a pod jego językiem złość i krzywda. Czai się w zasadzkach przy drogach i zabija niewinnego z ukrycia, * oczy jego wypatrują biedaka. Zasadza się w kryjówkach, jak lew w jaskini, czai się, by porwać ubogiego, * porywa go i wciąga w swoje sieci. Chyli się przyczajony, * od jego ciosu pada ubogi. Mówi w sercu swoim: ,,Bóg nie pamięta, * oblicze swe odwrócił, nigdy tego nie ujrzy". 176 Index |
|