|
OREMUSNiebiosa głoszą chwałę Boga, * dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon. Dzień opowiada dniowi, * noc nocy wiadomość przekazuje. Nie są te słowa ani nie jest to mowa, * których by dźwięku nie usłyszano. Ich głos się rozchodzi po całej ziemi, * ich słowa aż po krańce świata. Tam słońcu namiot postawił, a ono jak oblubieniec wychodzi ze swej komnaty, * cieszy się jak siłacz ruszający do biegu. Ono wschodzi na krańcu nieba i biegnie aż po drugi kraniec, * a nic przed jego żarem się nie schroni. 192 Index |
|