|
OREMUSDobrze jest dziękować Panu, * śpiewać Twojemu imieniu, Najwyższy. Rano głosić łaskawość Twoją, * a wierność Twoją nocami, Na harfie dziesięciostrunnej i lirze, * pieśnią przy dzwiękach cytry. Bo weselę się, Panie Twoimi czynami, * raduję się dziełami rąk Twoich. Jak wielkie są dzieła Twoje, Panie, * i jakże głębokie Twe myśli! Nie zna ich człowiek nierozumny, * i głupiec ich nie pojmuje. Chociaż występni się plenią jak zielsko, * a złoczyńcy jaśnieją przepychem, I tak pójdą na wieczną zagładę, * Ty zaś, Panie, na wieki jesteś wywyższony. Bo oto wrogowie Twoi, Panie, bo oto wrogowie Twoi poginą, * rozproszą się wszyscy złoczyńcy. Dałeśmi siłę bawołu, * skropiłeś mnie świętym olejkiem. Moje oko spogląda z góry na nieprzyjaciół, a uszy ma usłyszały o klęsce przeciwników, * tych, którzy na mnie powstają. Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, * rozrośnie się jak cedr na Libanie. Zasadzeni w domu Pańskim * rozkwitną na dziedzińcach Boga naszego. Nawet i w starości wydadzą owoc, * zawsze pełni życiodajnych soków, Aby świadczyć, że Pan jest sprawiedliwy; * On rnoją Opoką i nie ma w Nim nieprawości. 304 Index |
|