OREMUS

ROCZNICA POŚWIĘCENIA KOŚCIOŁA

HYMN

Chryste, łaskawy władco całej ziemi, lud zgromadzony wychwała Cię hymnem

W Twojej świątyni, której obchodzimy doroczne święto.

Miejsce to przecież zwane jest mieszkaniem Króla bez granic i bramą ojczyzny,

Która otwiera swe podwoje wszystkim spragnionym nieba.

Tutaj przychodzi rzesza Twych wyznawców, tu sakramentów udziela się hojnie

Tu chrześcijanie żywią się darami wiecznego życia.

Okaż nam, Panie, który nami rządzisz, swoje oblicze spokojne i dobre,

Dziś bowiem Ciebie chcemy w tej świątyni z radością sławić.

Tobie, nasz Królu wielce miłosierny , któryś zamieszkał pomiędzy grzesznymi,

Równa niech będzie chwała z Twoim Ojcem i Duchem Swiętym. Amen.

BREWIARZ

II CZYTANIE Homilia Orygenesa, kapłana.

(Homilia 9, 1-2)

Wszyscy, którzy w Chrystusa Jezusa wierzymy, nazywamy się ,,żywymi kamieniami", zgodnie ze słowami Pisma: ,,Wy bowiem jesteście żywymi kamieniami, budowani jako duchowa świątynia, aby stanowię święte kapłaństwo dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa".

Gdy idzie o zwyczajne kamienie, wiadomo, iż w fundament kładzie się najpierw te, które najbardziej trwałe są i mocne, po to, aby im można było powierzyć i na nich oprzeć ciężar całej budowli. Otóż podobnie rzecz się ma z żywymi kamieniami: są wśród nich takie, które należą do fundamentu duchowej budowli. Kto tak należy? Apostołowie i prorocy. Naucza bowiem sam święty Paweł: ,,Zbudowani na fundamencie Apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Jezus Chrystus. Bracie mój! Abyś jak najlepiej przygotował się do budowania tej świątyni, abyś stał się kamieniem położonym w pobliżu fundamentu, pamiętaj, że fundamentem budowli, o której mówimy, jest sam Jezus Chrystus. Tak właśnie mówi Apostoł Paweł: ,,Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus. Szczęśliwi, którzy na tak wspaniałym fundamencie budują prawdziwie święte przybytki. W tej budowli, którą jest Kościół, winien się znależą i ołtarz. Dlatego sądzę, iż ktokolwiek z was, żywych kamieni, gorliwie potrafi się modlić, dniem i nocą przedstawiać Bogu prośby i ofiarowywać błagania, ten właśnie jest kamieniem, z których Jezus buduje ołtarz. Zobacz wszakże, jakie zalety przypisuje się kamieniom ołtarza, ,,Prawodawca Mojżesz, powiada Pismo, polecił wybudować ołtarz z nieuszkodzonych i niepociętych żelazem kamieni". Kim są owe nieuszkodzone kamienie? Otóż są nimi zapewne święci Apostołowie tworzący jeden ołtarz jednomyślnością i zgodą. Wszak opowiada się o nich wszystkich, iż modląc się wspólnie wolili: ,,Ty, Panie, znasz serca wszystkich". Ci zatem, którzy potrafili jednomyślnie, jednym głosem i jednym duchem modlić się, godni są tworzyć wszyscy razem jeden ołtarz, na którym Jezus składa ofiarę Ojcu. I my także dołóżmy starań, abyśmy wszyscy jedno mówili, jedno czuli i niczego nie czynili dla współzawodnictwa bądż próżnej chwały, ale będąc jednego ducha i myśli, stać się mogli kamieniami na ołtarz.

Kazanie sw Augustyna, biskupa (Kazanie 336, 1.6)

Poświęcenie domu modlitwy jest świętem naszej wspólnoty. Dom ten jest domem naszych modlitw, my sami, domem Boga, jako dom Boży budowani jesteśmy na tym świecie, abyśmy u jego kresu zostali poświęceni. Budowli, a raczej budowanią towarzyszy trud, poświęceniu radość. To co działo się przy wznoszeniu tego domu, Powtarza się, kiedy gromadzą się wierzący w Chrystusa, gdy bowiem przyjmują wiarę, to tak, jak gdyby z lasów drzewa, a z gór kamienie ściągano; a kiedy są katechizowani, chrzczeni, wychowywani, to jakby w rękach robotników i rzemieślników byli obciosywani, układani, wyrównywani. Nie staną się jednak domem Boga, dopóki nie połączy ich miłość. Tutaj także nikt nie mógłby wejść, gdyby drzewo to i kamienie nie splatały się w określonym porządku, gdyby zgodnie się nie wiązały, gdyby nawzajem wiążąc, do pewnego stopnia się nie miłowały. Gdy zatem widzisz, że w jakiejś budowli kamienie i drzewa doskonałe do siebie przylegają, wchodzisz bezpieczny i nie obawiasz się zawalenia. Otóż Chrystus Pan, chcąc do nas przyjść i w nas zamieszkać, niejako dla zbudowania nas powiedział: ,,Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali. Przykazanie - rzecze daję wam". Niegdyś ociężali byliście, domu mi nie budowaliście, sami stanowiliście ruinę. Otóż, abyście mogli podżwignąą się z prastarych ruin waszych, miłujcie się wzajemnie. Zważcie, drodzy moi, iż dom ten zgodnie z obietnicą, aż dotąd buduje się na całym okręgu ziemi. Kiedy po niewoli budowane światynię, wtedy - jak to znajdujemy w psalmie - śpiewano: ,,Śpiewajcie Panu pieśń nową, śpiewaj Panu - ziemio cała". To co tam nazwano ,,pieśnią nową", tutaj Pan mieni ,,przykazaniem nowym". Cóż bowiem stanowi o nowości pieśni, jeśli nie miłość nowa? Ten przecież śpiewa, kto miłuje. Głos takiego śpiewaka jest żarem świętej miłości. Tak więc to, co na sposób materialny -jak widzimy -w ścianach się dokonało, niechaj duchowo spełni się w duszach waszych, a co w kamieniach i drzewie podziwiamy jako doskonałe, niech za budującą łaską Boga dopełni się w ciele waszym. Przede wszystkim zaś dzięki składajmy Pana Bogu naszemu, od którego najlepsza nagroda pochodzi i wszelki doskonały dar. Całą gorliwością serca wychwalajmy Jego dobroć, ponieważ do zbudowaniu tego domu modlitwy umysły swych wiernych natchnął, pragnienie obudził, pomocy udzielił; opieszałych, by chcieli, nakłonił, chcących, by wykonali, podtrzymał. W ten sposób Bóg, który w swych wiernych ,,jest sprawcą działania i chcenia podług swej zbawczej woli", sam wszystko to zaczął i sam dokończył.

CZYTANIE

Kazanie św. Augustyna, biskupa (Kazanie 337, 4-5)

W niebie przebywa Jezus Chrystus, kamień węgielny świątyni duchowej, i ku Niemu ma się ona wznosią. Stawiając budynki kładziemy fundamenty u podstaw, bo ku ziemi ciążą ich mury, ale podstawy naszej świątyni są z wysoka i ku nim ciążymy mocą miłości. ,,Zabiegajcie o własne zbawienie z bojażnią i drżeniem". Dom Boży, zbudowany przez nas dla naszego pożytku, nie będzie trwał wiecznie i my też przeminiemy wraz z czasem, i śmierć nas zabierze z tej ziemi. Ale otrzymamy ,,mieszkanie od Bogu, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie". I przy zmartwychwstaniu otworzą się przed nami podwoje wieczności, i nasze ciała zostaną przemienione. Teraz jedynie oczyma wiary możemy ujrzeć Boga mieszkającego w nas, dopóki nie ujrzymy Go takim, jakim jest. A wznosimy Mu to mieszkanie przez dobre czyny. Wprawdzie pochłania je czas, lecz one wznoszą się ponad czasem i prowadzą nas ku życiu wiecznemu. Takim czynem jest także zbudowanie tej świątyni. Ona również przeminie wraz z czasem, a inna już nie będzie potrzebna w wiekuistych przybytkach, bo śmierć nie ma już tam dostępu. Niech więc dobre czyny wypełniają czas dany wam na ziemi, a w wieczności otrzymacie nagrodę. Wiarą, nadzieją i miłością budujcie świątynię ducha, czyniąc dobro teraz, bo tam już go nie zabraknie. Niech jej podłożem będzie teraz w waszych sercach nauka Apostołów i proroków, a wasza prostota niby gładką jej powierzchnią. Wasze modlitwy i święte mowy, jak wznoszące się mury, strzec będą w waszych duszach nauki zbawienia. Świadectwo Boże niech was oświeca jak płomień i blask świateł; dla słabych bądżcie podporą, a ubogich chrońcie jak pod duchem. Wtedy Pan, wasz Bóg, za dobro uczynione w czasie odda wam dobra wieczności, i staniecie się na zawsze Jego własnością, Jemu poświęceni i w pełni doskonali.

II CZYTANIE

Kazanie św. Jana Chryzostoma, biskupa (Kazanie 33 o Mt 9, 1-38)

Kościół jest naszym wspólnym domem. W nim się gromadzicie, do niego i my po was wchodzimy wzorem uczniów, a wszedłszy, pozdrawiamy was słowami pokoju, tak już to zostało nam przekazane. Tu są złożone i przechowane nasze dary, z tym miejscem łączą się wszystkie nasze nadzieje. Jest ono wielkie i godne szacunku. Zacniejszy jest w nim stół i większą radość dający niż twój własny, a światło w nim zapalone jest cenniejsze od tego, które zabłysło w twoim domu. Przechowujesz u siebie w zamknięciu swoje szaty, bardziej jednak potrzebny jest sprzęt, który tu znajdujesz, kryjący ofiary dla potrzebających, choć co prawda niewielu jest dających. W swoim domu masz i posłanie, ale lepsze wytchnienie dają ci słowu Pisma w tym domu Bożym do ciebie skierowane. I gdyby wśród nas panowała zgoda, nie mielibyśmy innego domu. O prawdzie tego, co mówię, świadczy to trzy lub pięć tysięcy wiernych, którym wspólny był stół i dom i którzy byli jednego ducha. ,,Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących" Czytamy w dziejch Apostolskich.

Tego samego i od was oczekujemy - owej miłości, żarliwej i szczerej. A jeżeli nam jej nie okazujecie, to przynujmniej wzajemnie się miłujcie, my zaś będziemy się radowali, że postępujecie jak należy i stajecie się lepsi. Wiele was łączy: jeden stół zastawiony dla wszystkich i jeden Ojciec wspólny dla wszystkich, którego synami wszyscy jesteśmy. Bo nasz Ojciec, który chce nas pobudzią do wzajemnego miłowania się, chce, byśmy spożywali z tego samego Chleba niebiańskiego, co jest świadectwem największej miłości.

II CZYTANIE

Z komentarzu św. Ambrożego, biskupa.(księga 2, 86-87)

,,Jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda". Krew dająca światu życie wypłynęła z boku Chrystusa, z boku nowego Aduma, bo ,,pierwszy człowiek, Adam, stał się duszą żyjącą, a ostatni Adam - duchem ożywiającym". Z boku tego Adama płynie życie Kościóła, a my jesteśmy Jego członkami, utworzeni z Jego ciała i kości". Może o tym mówił Chrystus, gdy wypowiedział te słowa: ,,Poznałem, że moc wyszła ode Mnie". Oto moc wyszła z Chrystusa, a Jego samego nie umniejszyła, gdyż była to moc Ducha; Duch zaś jest niepodzielny i ,,udzielu każdemu tak, jak chce". Oto Ewa, matka żyjących. Zyjących, bo jeśli dobrze zrozumiemy słowa Anioła: ,,Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?", to pojmujemy, kim są ci umarli. To ludzie będący z dala od Chrystusa i nie mający w sobie życia, bo Chrystus jest życiem. Matką żyjących jest więc Kościół zbudowany przez Boga, a jego kamieniem węgielnym jest Chrystus. ,, W nim zespalana cała budowla rośnie na święty w Panu przybytek". I wciąż ona wzrasta, by stanowią święte kapłaństwo. Przyjdż, Panie Boże, buduj dalej swoją społeczność! Niech też nadejdzie i Twój sługa, bo wierzę w to, co powiedziałeś: ,,On moje miasto zbuduje". Oto matka wszystkich i świątynia duchowa; oto społeczność wiecznie żyjąca, bo śmierć nie ma do niej dostępu; oto miasto Jeruzalem, teraz jeszcze na ziemi, ale które będzie wzięte, porwane w przestworza i przeniesione do nieba. Taka bowiem jest nadzieja Kościoła. O niej wspomina święty Paweł ,,będziemy porwani w przestworza, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem". Dla zbudowania tej społeczności wielu było posłanych: patriarchowie i prorocy, i archanioł Gabriel, i aniołowie; a zastępy niebieskie wielbią Boga, gdy chwili jej wzniesieniu była już blisku. Wielu było posłanych, ale budowniczym jest Chrystus. I nie On sam jeden, bo i Ojciec jest obecny; a chociaż Chrystus buduje, to zasługę przypisuje nie tylko sobie.

HYMN

JUTRZNIA

Chrystus z nieba jest posłany jako podwalina

I węgielny kamien gmachu Bożego Kościoła;

Syjon wierząc weń niezłomnie przyjął Go z weselem.

Całe miasto miłe Panu, które On uświęca,

Pełne hymnów uwielbienia i pieśni radosnych,

Bogu w Trójcy Jedynego głosi wciąż gorliwie.

Wejdg do tej świątyni, Boże, Gdy wzywamy Ciebie;

W swej dobroci przyjmij hołdy pokornej modlitwy;

Nieustannie zlewaj na nas strumien swojej łaski.

Przychodzimy tu ufając, że wysłuchasz prośby;

Wszystkim, czego nam udzielisz, będziemy się cieszyć

Razem z wybranymi w raju, który nam otworzysz.

Ojcu z Synem oraz Duchem, Bogu najwyższemu,

Cześć i chwała niechaj będzie i teraz, i zawsze,

Bo uczynił nas przybytkiem swojej obecności. Amen.

BREWIARZ

Modlitwa

Boże, Ty z żywych i wybranych kamieni przygotowujesz wiekuistą świątynię Twojej chwały, pomnóż w swoim Kościele owoce Ducha Swiętego, którego mu zesłałeś, * aby lud Tobie wierny rósł w łasce i dojrzewał do zbudowania niebieskiego Jerazalem.. Przez naszego Pana.

CZYTANIE Ap 21 lu. 2-3.22.27

Ujrzałem miasto Swięte, Jerazalem Nowe, zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swojego męża. I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: ,,Oto przybytek Bogu z ludżmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a on będzie «Bogiem z nimi»". A świątyni w nim nie dojrzałem, bo jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek. A nic nieczystego do niego nie wejdzie, ani ten, co popełnia obydę i kłamstwo, lecz tylko zapisani w księdze życia Baranka.

PROSBY

Wznośmy pokorne błagania do naszego Zbawicielu, który oddał swe życie, aby zgromadzią w jedno rozproszone dzieci Boże: Pamiętaj, Panie, o swoim Kościele.

Panie Jezu, Ty zbudowałeś swój dom na skale, umacniaj wiarę i nadzieję Twojego Kościoła.

Panie Jezu, z Twojego boku wypłynęła krew i woda,odradzaj swój Kościół przez sakramenty Nowego i wiecznego Przymierza.

Panie Jezu, Ty jesteś obecny wśród tych, którzy się gromadzą w imię Twoje, wysłuchaj swój Kościół, gdy jednym głosem modli się do Ciebie.

Panie Jezu, Ty razem z Ojcem mieszkasz w sercach miłujących Ciebie, utwierdzaj swój Kościół w Boskiej miłości.

Panie Jezu, Ty nie odrzucasz tego, kto do Ciebie przychodzi, wprowadż wszystkich zmsrłych do domu swego Ojca.

Ojcze nasz.

Modlitwa

Boże, Ty nazwałeś swój lud Kościołem, spraw, aby wierni gromadzący się w Twoje imię Ciebie wielbili i miłowali, Tobie byli posłuszni * i pod Twoim kierownictwem osiągnęli obiecane życie w niebie.. Przez naszego Pana.