OREMUS

I TYDZIEN OKRESU ZWYKŁEGO

PONIEDZIAŁEK

GODZINA CZYTAŃ

I CZYTANIE

Początek Księgi Syracydesa 1, 1-20

Cała mądrość od Boga pochodzi, jest z Nim na wieki. Piasek morski, krople deszczu i dni wieczności - któż może policzyć? Wysokość nieba, szerokość ziemi, przepaść i mądrość - Któż potrafi zbadać? Jako pierwsza przed wszystkim stworzona została mądrość, rozum roztropności od wieków.

Korzeń mądrości komuż się objawił, a dzieła jej wszechstronnej umiejętności - Któż poznał? Jest Jeden mądry, co bardzo lękiem przejmuje, siedzący na swym tronie. To Pan ją stworzył, przejrzał, policzył i wylał na wszystkie swe dzieła, na wszystkie stworzenia według swego daru, a tych, co Go miłują, bojnie nią wyposażył.

Bojaźn Pańska to chwała i chluba, wesele i korona radosnego uniesienia, bojaźń Panska zadowała serca, daje wesele, radość i długie życie. Temu, kto się Pana boi, dobrze będzie na końcu, a w dniu swej śmierci będzie błogosławiony.

Początkiem mądrości jest bojaźń Pana, i dla tych, którzy są Mu wierni, wraz z nimi została stworzona w łonie matki. Założyła u ludzi fundament wieczny, a u ich potomstwa znajdzie zaufanie. Pełnia mądrości to bać się Pana, który upoi ich owocami swoimi. Cały ich dom napełni pożądanymi dobrami, a spichlerze swoimi płodami. Koroną madrości - bojaźń Pańska, dajaca pokój i czerstwe zdrowie. A Pan ją przejrzal, policzyl, wiedzę i poznanie rozumu jak deszcz wylał, i wywyższył chwałę tych, co ją posiadają. Korzeń mądrości to bać się Pana, a gałęzie jej - długie życie.

II CZYTANIE

Z listu św. Klemensa I, papieża, do Koryntian (nr 59, 2 - 60, 4; 61,3)

Nieustannie módlmy się i błagajmy, aby Stwórca wszechrzeczy przez umiłowanego Syna Jezusa Chrystusa zachował niepomniejszoną liczbę swoich wybranych na całym świecie. Przez Niego to powołał nas z ciemności do światła, z niewiedzy do poznania chwały swego Imienia abyśmy w tym Imieniu, jako początku wszelkiego stworzenia, znajdowali nadzieję, abyśmy otwartymi oczyma serca poznawali Ciebie, jedynego, Najwyższego na wysokościach, Świętego pośród świętych, który uniżasz pychę zuchwałych, udaremniasz zamiary narodów, wywyższasz pokornych, sprowadzasz śmierć i przynosisz życie, który jesteś jedynym Dobroczyńcą duchów i Bogiem wszelkiego ciała, który przenikasz otchłanie, znasz czyny ludzkie, podnosisz upadających i wybawiasz zrozpaczonych, który jesteś Stwórcą i Stróżem wszelkiego ducha, który rozmnażasz narody na ziemi; a spośród wszystkich wybierasz tych, którzy Cię miłują, przez Jezusa Chrystusa, Syna Twego umiłowanego, przez którego pouczyłeś nas, uświęciłeś i obdarzyleś chwałą.

Błagamy Cię, Panie, bądź naszą pomocą i wsparciem, uwolnij z ucisku naszych braci, zmiłuj się nad pokornymi, podźwignij upadłych, ukaż się potrzebującym, ulecz chorych, przyprowadź tych, którzy się oddalili od Twego ludu, daj pożywienie głodnym, daj naszym więźniom wolność, umocnij słabych, dodaj odwagi zalęknionym. Niechaj wszystkie narody poznają, że Ty jesteś jedynym Bogiem, że Jezus Chrystus jest Synem Twoim, że my ludem Twoim i owczarnią z Twego pastwiska. Przez swoje dzieła ujawniłeś odwieczny porządek świata.

Ty, o Panie, ustanowiłeś świat, Ty jesteś wierny przez wszystkie pokolenia, sprawiedliwy w swych sądach, przedziwny w mocy i majestacie, mądry w stwarzaniu i roztropny w zachowywaniu stworzeń. We wszystkim, co widzialne, objawia się Twaja dobroć. Wiernym jesteś dla ufających Tobie, jesteś miłosierny i współczujacy. Odpuść nam nasze rneprawości i niesprawiedliwości, grzechy i przewinienia nasze.

Nie pamiętaj win sług i słżebnic Twoich, ale oczyść nas Twoją prawdą i kieruj naszymi krokami, abyśmy pastępowali w pobożności, sprawiedliwości i prostocie serca oraz czynili to, co dobre i miłe przed obliczem Twoim i w obliczu tych, którzy nam przewodzą.

O Panie nasz, okaż nam swoje oblicze, abyśmy w pokoju cieszyli się pomyślnością, aby nas ogarniała Twoja potężna prawica, i od wszelkiego grzechu obroniło Twoje wyciągnięte ramię. Uwolnij nas od tych, którzy nas niesprawiedliwie nienawidzą.

Daj pokój i zgodę nam i wszystkim mieszkańcom ziemi, jak dałeś ojcom naszym, wzywającym Cię pobożnie w wierze i prawdzie. Tylko Ty, Panie, możesz udzielić nam tych dóbr i wiele więcej. Ciebie wielbimy przez Jezusa Chrystusa, Kapłana i Stróża dusz naszych. Przez Niego niech będzie Tobie chwała i majestat, teraz i z pokolenia na pokolenie i na wieki wieków. Amen.

Modlitwa

Wszechmagący Boże, spełnij z ojcowską dobrocią pragnienie modlącego się ludu: daj mu poznać, co należy czynić, * i udziel siły do wypełnienia poznanych obawiązków. Przez naszego Pana.

WTOREK

I CZYTANIE Z Księgi Syracydesa 11, 12-28

Niejeden słaby potrzebuje pomocy, brak mu sił i obfituje w biedę, lecz gdy tylka oczy Pana łaskawie na niego spojrzą, wydźwignie On go z nędzy i podniesie mu głowę, a wielu zdumieje się tym, co go spotkało.

Dobra i niedole, życie i śmierć, ubóstwo i Bogactwa pochodzą od Pana. Dar Pana spocznie na ludziach bogobojnych, a upodobanie Jego na zawsze zapewni im szczęście. Niejeden wzbogacił się mozołem i swoją chciwością, a oto udział jego w nagrodzie: gdy powiee ,,Znalazłem odpoczynek i teraz mage żyć z moich dostatków" nie wie, ile czasu minie, a zostawi je innym i umrze.

Trwaj w przymierzu twoim i bądź mu oddany, a wypełniając je zestarzej się! Niech cię w podziw nie wprawiają czyny grzesznika, ufaj Panu i wytrwaj w twym trudzie, albowiem latwą jest rzeczą w oczach Pana natychmiast i niespodziewanie wzbogacić ubogiego. Błogosławieństwo Pana nagrodą bogobojnych i prędko zakwitnie Jego blogasławieństwo. Nie mów: ,,Czego potrzebuję i jakie dobra mam mieć od tej chwili." Nie mów: ,,Wystarczam sam sobie i jakież zło może mnie obecnie spotkać?"

W czasie pomyślności zapomina się o przykrościach, a w czasie przykrości nie pamięta się o pomyślności. A dla Pana łatwą jest rzecą w dzień śmierci oddać człowiekowi według jego postępowania. Godzina nieszczęścia pokrywa zapomnieniem dobrobyt, a przy końcu życia wychodzą na jaw sprawy człowieka. Przed śmiercią nikogo nie nazywaj szczęśliwym, gdyż dopiero w ostatniej chwili poznaje się męża.

II CZYTANIE

Z Dzieła św. Bazylega Wielkiego, biskupa. (Resp. 2, 1)

Miłości Boga nie nabywa się na drodze poznawania przykazań. Podobnie jak korzystania ze światła, pragnienia życia, miłości do rodziców czy wychowawców nie nauczyliśmy się od innych, tak samo, owszem, daleko bardziej, miłości Boga nie otrzymujemyprzeznauczanie z zewnatrz. W samej naturze człowieka spoczywa pewna siła umysłu, jakby nasienie zawierające w sobie zdolność oraz konieczność miłowania. Poznanie Bożych przykazań rozbudza owo nasienie, troskliwie je pielęgnuje, roztrapnie żywi i przy Bożej pomocy doprowadza do pełnego rozwoju.

Dlatego pochwalając waszą pilność, niezbędną do osiągnięcia tego celu, będziemy się starali z pomocą Bożą i z pomocą waszych modlitw obudzić, według danej mi przez Ducha Świętego umiejętności, ukrytą w was iskrę miłości Bożej.

Przede wszystkim należy powiedzieć, iż zanim otrzymaliśmy od Boga przykazania, wcześniej jeszcze otrzymaliśmy odeń zdolność i moc do ich wypełnienia. Dlatego nie możemy narzekać, jak gdyby wymagano od nas czegoś niezwykłego, ani też wynosić się jak gdybyśmy ofiarowywali więcej , niż otrzymaliśmy. Otóż kiedy posługujemy się w sposób godny i właściwy otrzymanymi darami, życie nasze staje się pobożne i bogate w cnoty, kiedy zaś czynimy z nich niewłaściwy użytek, popadamy w wady.

Taka jest zresztą definicja wady: niewłaściwe i przeciwne Bożym przykazaniom posługiwanie się umiejętnościami, które Bóg nam dał dla czynienia dobra. I na odwrót: cnota, której Bóg pragnie, polega na korzystaniu z tych samych umiejętności zgadnie z Bożym nakazem i w dobrej intencji.

To, co powiedzieliśmy wcześniej, dotyczy także cnoty miłości Boga. Zanim otrzymaliśmy przykazanie miłowania Boga, już wcześniej, od urodzenia, została nam dana moc i umiejętność miłowania. Nie osiąga się jej przez przekonywanie od zewnątrz, ale każdy może się jej nauczyć w sobie i przez siebie smego. Z natury bowiem pragniemy tego, co piękne i dobre, nawet jeśli nie dla wszystkich to samo wydaje się dobre i piękne. Podobnie też nie potrzebujemy, aby ktoś uczył nas miłości do rodziców i krewnych, spontanicznie zaś okazujemy życzliwość tym, którzy nam dobrze czynią.

A cóż bardziej - pytam - godne jest podziwu od Bożego piękna? cóż bardziej radosnego i ujmującego niż rozważanie majestatu Boga? czyż jest jakieś pragnienie duszy tak gwałtowne i mocne jak ta, które Bóg wlewa do duszy oczyszczonej z wszelkiego grzechu i wołającej: ,,Zraniona jestem miłością"? Niewypowiedziany w ogóle i niewysłowiony jest blask Bożego piękna.

Modlitwa

Wszechmagący Boże, spełnij z ojcowską dobrocią pragnienie modlącego się ludu: daj mu poznać, co należy czynić, * i udziel siły do wypełnienia poznanych obowiązków.Przez naszego Pana.

ŚRODA

I CZYTANIE

Z Księgi Syracydesa 24, 1-23

Mądrość wychwala sama siebie, chlubi się pośród swego ludu. Otwiera swe usta na zgromadzeniu Najwyższego i ukazuję się dumnie przed Jego potęgą:

Wyszłam z ust Najwyższego i niby mgła okryłam ziemię. Zamieszkałam na wysokościach, a tron mój na słupie z obłoku.

Okrąg nieba sama obeszłam i przechadzałam się po głębi przepaści. Na falach morza, na ziemi całej, w każdym ludzie i naradzie zdobyłam panowanie. Pomiędzy nimi wszystkimi szukałam miejsca, by spocząć - szukałam, w czyim dziedzictwie mam się zatrzymać. Wtedy przykazał mi Stwórca wszystkiego, Ten, co mnie stworzył, wyznaczył mi mieszkanie i rzekł: ,, W Jakubie rozbij namiot i w Izraelu obejmij dziedzictwo".

Przed wiekami, na samym początku mnie stworzył i już nigdy istnieć nie przestanę. W świętym Przybytku, w Jego obecności, zaczęłam pełnić świętą służbę i przez to na Syjonie mocno stanęłam. Podobnie w mieście umiłowanym dał mi odpoczynek, w Jeruzalem jest moja władza. Zapuściłam korzenie w sławnym narodzie, w posiadłości Pana, w Jego dziedzictwie.

Wyrosłam jak cedr na Libanie i jak cyprys na górach Hermonu. Wyrosłam jak palma w Engaddi, jak krzew rosły w Jerychu, jak wspaniaia oliwka na równinie, wyrosłam w górę jak platan. Wszystko przepoiłam wonnością jak cynamon i aspałat pachnący, i miłą woń wydałam jak mirra wyborna, jak galbanum, anyks, wonna żywica i obłok kadzidla w przybytku, jak terebint gałęzie swe rozłożyłam, a gałęzie moje - gałęzie chwały i wdzięku, jak szczep winny wypuściłam pełne krasy latorośle a kwiat mój wydał owoc sławy i bogactwa.

Przyjdźcie do mnie, którzy mnie pragniecie, nasyćcie się moimi owocami. Pamięć o mnie jest słodsza nad miód a posiadanie mnie - nad plaster miodu, którzy mnie spożywają, dalej łaknąć będą, a którzy mnie piją, nadal będą pragnąć. Kto mi jest posłuszny, nie dozna wstydu, a którzy przeze mnie działać będą, nie zbłądzą. Tym wszystkim jest księga przymierza Boga Najwyższego, Prawo, które dał nam Mojżesz jako dziedzictwo plemionom Jakuba.

II CZYTANIE

Z traktatu św. Ireneusza, biskupa, Przeciw herezjom (księga 4, 6, 3. 5.6.7)

Nikt nie może poznać Ojca bez pomocy Słowa Bożego, to jest, jeśliby Syn nie objawił, ani też Syna nie może poznać nikt bez łaskawej woli Ojca. Wolę zaś Ojca zna Syn, przez to, iż kiedy Ojciec posyła, Syn jako posłany przychodzi. Tylko Sławo Boga zna niewidzialnego i niewyrażalnego dla nas Ojca. Powyższą podwójną prawdę objawił Pan. Dlatego właśnie Syn przez objawienie siebie samego daje poznać Ojca. Poznanie Ojca jest zatem objawieniem się Syna; wszystko bowiem staje się jawne przez Słowo.

Ojciec objawił Syna, aby za Jego pośrednictwem dać się poznać wszystkim i obdarżyć tych, którzy w Niego wierzą, niezniszczalnością i szczęściem wiecznym. Wierzyć zaś w Niego oznacza pełnić Jego wolę.

Tak więc Słowo przez swą własną naturę objawia, iż Bóg jest Stworzycielem; poprzez świat, że jest Panem, Stworzycielem świata; poprzez dakanane Dzieła, że jest ich Sprawcą; przez godność Syna, że jest Ojcem, który zrodził Syna. O tym to wszyscy wprawdzie podobnie rozprawiają, ale nie wszyscy tak wierzą. Wszak i za pośrednictwem Prawa i Proroków Słowo zapawiadało siebie oraz Ojca, a chociaż cały naród słuchał tak samo, ta jednak nie wszyscy tak samo uwierzyli. Za pośrednictwem więc tegoż Słowa. które stało się widzialne i dotykalne, objawił się Ojciec. Chociaż nie wszyscy tak samo weń uwierzyli, wszyscy jednak zobaczyli Ojca w Synu. Albowiem o ile niewidzialną rzeczywistością Syna był Ojciec, o tyle widzialną Ojca - był Syn.

Syn, spełniając wolę Ojca, wypełnia wszystko od początku aż do końca. Bez Jego pomocy nikt nie może poznać Boga. Poznaniem więc Ojca jest Syn. Syna zaś poznajemy dzięki objawieniu się Ojca przez Syna. Dlatego i Pan powiedział: ,,Nikt nie zna Syna, tylko Ojciec, i Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić". Wyrażenie ,,zechce objawić" odnosi się nie tylko do przyszłości, jakoby tylko wtedy Słowo zaczeło objawiać Ojca, kiedy narodziło się z Maryi, ale dotyczy wszystkich czasów. Syn, będąc obecnym w swym dziele stwórczym, objawia wszystkim Ojca. Objawia tym, którym Ojciec chce się objawić, kiedy chce i jak chce. Tak więc wszędzie i we wszystkim jeden jest Bóg Ojciec, jedno Słowo, Syn, i jeden Duch, jedno zbawienie dla wszystkich, którzy w Niego wierzą.

Modlitwa

Wszechmogący Boże, spełnij z ojcowską dobrocią pragnienie modlącega się ludu: daj mu poznać, co należy czynić, * i udzel siły do wypełnienia poznanych obowiązków. Przez naszego Pana.

CZWARTEK

I CZYTANIE

Z Księgi Syracydesa 42, 15 43, 12

Wspominać będę dzieła Pana i opowiadać będę to, co widziałem. Na słowa Pana powstały dzieła Jego, jak słońce świecąc patrzy na wszystkie rzeczy, tak chwała Pana napełnia Jego dzieło. Nie jest dane świętym Pana, by mogli opowiedzieć wszystkie godne podziwu Dzieła Jego, które Pan Wszechmocny utwierdził, aby wszystko mocno stanęło ku Jego chwale.

On zbadał przepaści i serca ludzkie i wszystkie ich knowania poznał, albowiem Najwyższy pasiada całą wiedzę i przewiduje najdalszą przyszłość. Ogłasza to, co minęło, i to, co będzie, i odsłania ślady ukrytych rzeczy. Zadna myśl nie ujdzie Jego uwagi i nie ukryje się przed Nim ani jedno sławo.

On ustawił w pięknym porządku wielkie dzieła swej mądrości, ponieważ istnieje przed wiekami i na wieki, a nic Mu nie bedzie dodane ani odjęte i nie potrzebuje żadnego doradcy. Jakże godne ukochania są wszystkie Jego dzieła, i zaledwie iskierką są te, które poznajemy. Wszystko to żyje i trwa na wieki i w każdej potrzebie wszystko jest Mu posłuszne. Wszystko idzie parami, jedno naprzeciw drugiega i nie mają żadnego braku; przez jedno umacnia dobro drugiego, a któż się nasyci patrząc na Jego chwałę?

Wspaniałość wysokości, sklepienie z przezroczystej jasności, tak wygląda niebo - przepiękny widok. Widok wschodzącego słońca mówi nam, że jest Pana dziełem najbardziej godnym padziwu, dziełem Najwyższega. W południe wysusza ono ziemię, a któż może wytrzymać jega upał? Jak rozżarza się podmuchem piec przy pracach wymagajacych żaru, tak słońce trzy razy mocniej rozpala góry, wydaje ognistą parę, a świecąc promieniami, oślepia oczy. Wielki jest Pan, który je uczynił i na którega rozkaz śpieszy się ono w swym biegu.

Księżyc też świeci zawsze w swojej porze, aby ustalać czas i być wiecznym znakiem. Księżyc wyznacza dni świąt, to źródło światła, które się zmniejsza osiągnąwszy pełnię. Miesiąc od niega ma swoje imię. Zwiększając się dziwnie wśród odmian, jest latarnią obozową wojska na wysokościach, świecącą na sklepieniu niebieskim.

Wspaniałaść gwiazd jest pięknością nieba, Błyszczącą ozdobą na wysokościach Pana. Na polecenie Świętego trzymają się Jego wyroku i nie nużą się odbywaniem swych straży.

Patrz na tęczę i wychwalaj Tego, kto ją uczynił, nadzwycząj piękna jest w swaym blasku: otacza niebo kręgiem wspaniałym, a napięly ją ręce Najwyższego.

II CZYTANIE

Z mowy św Atanazego, biskupa, Przeciw poganom (art. 40-42)

Ojciec Jezusa Chrystusa jest daleko świętszy i doskanalszy od wszystkich stworzeń. Jako najlepszy Sternik dzięki swej mądrości i Słowu, to jest za pośrednictwem Chrystusa Pana Zbawiciela, prowadzi, porządkuje i sprawia wszystko i wszędzie dla naszego zbawienia według swej świętej woli. Świat przeto, tak jak został stworzony i jakim go oglądamy, jest dobry, albowiem Bóg tak chciał i nikt nie może temu zaprzeczyć. Jeśliby bowiem całe stworzenie poruszało się bez celu i świat toczył się na oślep, słusznie można by powątpiewać w to, co powiedzieliśmy. Skoro jednak został założony mądrze, rozumnie i roztropnie, jeśli przyozdobiony został wszelkim pięknem, zatem stworzycielem i wprowadzającym ład nie może być nikt inny, jak tylko Słowo Boga.

Mówię tu o osobie Słowa, które od dobrego Boga pochodzi, które jest Bogiem wszystkich rzeczy, żywym i działającym. Jest różne od wszystkich stworzeń. Jest jedynym, wlaściwym Słowem dobrego Ojca. Poprzez swą mądrość oświeca stworzony przez siebie świat. Jest dobrym słowem dobrego Ojca; wprowadziło porządek w stworzenia i łącząc ze 5sobą przeciwstawne elementy, utwarzyło doskonałą harmonię. Jest jedynym i dobrym Bogiem, który od Ojca, jako źródła dobra, pochodzi. Wszystka przyozdabia, porządkuje i obejmuje.

Ten, który dakonał wszystkiego przez swe odwieczne Słowo i dał wszystkim stworzeniom właściwą im naturę, nie chciał, aby podlegały ślepym prawom, aby zostały unicestwione. W swojej dobroci i za pośrednictwem Słowa, które także jest Bogiem, rządzi i podtrzymuje cały świat. W ten sposób stworzenie, oświecane prowadzeniem Słowa, opatrznością i porządkowaniem, może się ostać i trwać bezpiecznie. Co więcej, staje się uczestnikiem prawdziwego Słowa Ojca i jest podtrzymywane przezeń w istnieniu. W ten sposób stworzenie nie przestaje istnieć, co nastąpiłoby nieuchronnie, gdyby przez Słowo nie było zachowywane. Albowiem jak pouczają nas w Piśmie świętym Słudzy prawdy: ,,On jest obrazem niewidzialnego Boga, -pierworodnym wśród wszelkiego stworzenia", ponieważ w Nim i przez Niego wszystko istnieje, rzeczy widzialne i niewidzialne. On też jest Głową Kościoła.

Tak więc wszechmocne i najświętsze Słowo, które wszystko przenika, wszędzie rozlewa swą moc, wszystkie stworzenią widzialne i niewidzialne oświeca swym blaskiem, wszystko obejmuje sobą i zespala tak, iż nic nie pozostaje poza Jego mocą. Wszystko i wszędzie otrzymuje odeń życie i wszystko przezeń jest zachowywane, każda rzecz z osobna jak i wszystkie razem.

Modlitwa

Wszechmogący Boże, spełnij z ojcowską dobrocią pragnienie modlącego się ludu: daj mu poznać, co należy czynić, * i udziel siły do wypełnienia poznanych obowiązków. Przez naszego Pana.

PIĄTEK

I CZYTANIE

Z Księgi Syracydesa

Rozkazem swoim rzuca On błyskawice i szybko wysyła pioruny, sługi swego sądu. Przez Niego również otwierają się skarbce i wylatują chmury jak ptaki. Swą potęgą wzmacnia chmury i bryły gradu zostają drabno pakruszone. Na widak Jego zatrzęsły się góry, a na rozkaz woli Jego wieje wiatr południowy. Głos Jego grzmotu karci ziemię jak nawałnica wiatru północnega i kłębowiska wichru. Razrzuca On śnieg jak osiadające ptaki, a jego opad jak chmura szarańczy. Piękność jego bieli zadziwia oko, a takim opadem zachwyca się serce. On szron jak sól rozsiewa po ziemi, który marznąc jeży się ostrymi kalcami, gdy mroźny wiatr pólnocny zawieje, zcina się lód na wodzie i kładzie się na całym zbiorniku wód, przyodziewając go jakby pancerzem. Wicher objada góry, wypala step i jak ogień pożera świeżą zieleń. Nagle lekarstwem na to staje się mgła, a po upale rosa spadająca - pocieszeniem. Według swej myśli On ujarzmił odmęty wód i osadził na nich wyspy.

Ci, którzy plywają po morzu, opowiadają o jego niebezpiecieństwach, i dziwimy się temu, co słyszą nasze uszy. A tam, tak nadzwycząjne i dziwne dzieła, razmaitość wszystkich zwierząt i świat potworów morskich!

Dzięki Niemu też Jego posłaniec będzie miał szczęśliwą drogę, bo słowo Jego wszystko układa. Wiele moglibyśmy mówić, ale do końca byśmy nie doszli; zakonczeniem zaś mów niech będzie: ,,On jest wszystkim!" Jeżeli zechcemy jeszcze Go chwalić, gdzie się znajdziemy: Jest On bowiem większy niż wszystkie Jego dzieła. Panem jest straszliwym i bardzo wielkim, a przedziwna Jego potęga.

Gdy wychwalać będziecie Pana, wywyższajcie Go, ile tylko możecie, albowiem i tak będzie jeszcze wyższy, a gdy Go wywyższać będziecie, pomnóżcie siły, nie ustawajcie, bo i tak nie dojdziecie do końca.

Któż Go widział i mógł to opowiedzieć i któż Go tak wysławił, jak tego jest godzien? Istnieje wiele tajemnic jeszcze większych niż te, widzimy bowiem tylko nieliczne Jego dzieła. Pan bowiem uczynił wszystko, a bogobojnym dał mądrość.

II CZYTANIE

Z mowy św Atanazego, biskupa, Przeciw poganom (nr 42-43)

Nic nie istnieje ani nie powstaje, co nie istniałoby ani zostało dokonane w Słowie i przez Słowo, jak to naucza święty Jan: ,,Na początku była Słowo, a Słowo była u Boga. Podobnie jak artysta, za pomocą dobrze nastrojonej cytry, łączac umiejętnie dźwięki niskie, wysokie, średnie i inne tworzy jedną melodię, tak też i Mądrość Boża dzierżąc w swych dłoniach wsiechświat cały niby cytrę, łączy byty ziemskie, nadziemne i niebieskie, zestawia całość z poszczególnymi częściami, wszystkim kieruje swą wolą i rozkazem. W ten sposób tworzy jeden świat i jeden porządek świata pełen harmonii i piękna. To samo Słowo Boga, które pozostaje nieporuszone u Ojca, wszystka porusza stosownie do natury rzeczy, a zgodnie z wolą Ojca. Wszystkie stworzenia od Niego otrzymują życie i wyznaczane naturą trwanie oraz przez Niego tworzą podziwu godną prawdziwie Bożą harmonię.

Aby rzecz tak wielką zrozumieć za pomocą obrazu, posłużymy się przykładem chóru złożonego z wielu śpiewaków. Podobnie jak w chórze, złożonym z wielu ludzi, mężczyzn i chłopców, niewiast, starców i młodzieży, wszyscy pod kierownictwem jednego przewodnika śpiewają zgodnie ze swymi naturalnymi i nabytymi umiejętnościami: mężczyzna jak mężczyzna, chłopiec jak chłopiec, starzec jak starzec, młodzieniec jak młodzieniec, wszyscy jednak wykonują jedną melodię. Albo też podobnie jak dusza ludzka porusza równocześnie zmysły uwzględniając całą różnorodność ich dzałań, tak iż jeden i ten sam przedmiot wywołuje odmienny odzew: oko widzi, ucho słyszy, ręka dotyka, smak i powonienie czują, a także inne członki spełniają własne czynności, jak na przykład nogi chodzą; tak też to właśnie dokonuję się w całym stworzeniu. Porównanie jest wprawdzie niedoskonałe i należy je umieć zastosować do rzeczywistości wyższego rzędu.

Tak więc jednym poruszeniem woli wszystka dokonuję się jednocześnie; rzecz każda działa według swej własnej natury, a wszystkie razem urzeczywistniają jeden porządek.

SOBOTA

I CZYTANIE

Z Księgi Syracydesa 44, 1-2.16 - 45,

Wychwalajmy mężów sławnych i ojców naszych według następstwa ich pochodzenia. Pan sprawił w nich wielką chwałę, wspaniałą swą wielkość od wieków.

Henoch podobał się Panu i został przeniesiony jako przykład nawrócenia dla pokoleń.

Noe okazał się doskonałym i sprawiedliwym, a w czasie gniewu stał się okupem, dzięki niemu ocalała Reszta dla ziemi, kiedy przyszedł potop. Pan zawarł z nim wieczne przymierze, by już więcej nie zgładzić potopem wszystkiego, co żyje.

Abraham, wielki ojciec mnóstwa narodów, w chwale nikt mu nie dorównał. On zachował prawo Najwyższego, wszedł z Nim w przymierze; na ciele jego został złożony znak przymierza, a w doświadczeniu okazał się wierny. Dlatego Bóg przysięgą zapewnił go, że w jego potomstwie będą błogosławione narody, że go rozmnoży jak proch ziemi, jak gwiazdy wywyższy jego potomstwo, że da mu dziedzictwo od morza aż do marza i od rzeki aż po krańce ziemi.

Z Izaakiem też uczynił ta samo przez wzgląd na Abrahama, jego ojca. Błogosławieństwo wszystkich ludzi i przymierze złożył na głowie Jakuba; uznał go w jego błogosławieństwach, dał mu ziemię w dziedzictwo, wymierzył jej części i podzielił między dwanaście pokoleń.

Wyprowadził z niego człowieka miłosiernego, który w oczach wszystkich znałazł łaskę, umiłowanego przez Boga i ludzi, Mojżesza, którego pamięć niech będzie błogosławiona! W chwale uczynił go podobnym do świętych i wielkim przez b, że był postrachem nieprzyjaciół. Przez jego słowa położył kres cudownym znakom i wsławił go w obliczu królów; dał mu przykazania dla jego narodu i pokazał mu rabek swej chwały. Uświęcił go przez wierność i łagodność i wybrał spomiędzy wszystkich żyjących. Pozwolił mu usłyszeć swój głos, wprowadził go w ciemne chmury i twarzą w twarz dał mu przykazania, prawo życia i wiedzy, aby Jakuba nauczyć przymierza i rozporządzeń swoich Izraela.

II CZYTANIE

Z listu św. Klemensa I, papieża, do Koryntian (nr 31-33)

Bóg od początku wszystkich usprawiedliwił przez wiarę.

Zastanówmy się uważnie nad tajemnicą błogosławieństwa Bożego i zobaczmy, jakie prawadzą doń drogi. Przebiegnijmy myślą wydarzenia od początku.

Dlaczego Abraham, patriarcha nasz, otrzymał błogosławieństwo? Czyż nie dlatego, iż w wierze czynił sprawiedliwość i prawdę? Izaak, wiedząc co ma nastąpić, dobrowolnie podał się na ofiarę, Jakub w pokorze uszedł ze swej ziemi przed bratem, przybył do Labanu i przyjął u niego służbę. Właśnie jemu zostały dane wszystkie dwanaście pokoleń Izraela.

Jeżeli rozważymy szczerym sercem poszczególne darą Boże, zrozumiemy ich wspaniałość. Wszak od Jakuba wywodzą się wszyscy kapłani i lewici, Słudzy przy ołtarzu Pana. Od niego pochodzi Jezus Chrystus według ciała. Od niego, poprzez pokolenie Judy, królowie, książęta i wodzowie. również i pozostałe pokolenia nie mniejszą radowały się chwałą, albowiem Pan obiecał: ,,Twoje potomstwo będzie jako gwiazdy nieba".

Wszyscy ci dostąpili chwały i dostojeństwa nie dzięki sobie samym ani też z powodu swych czynów, albo dla swej sprawiedliwości, ale z woli Boga. Także i my, powołani Jego wolą w Jezusie Chrystusie, stajemy się sprawiedliwi nie dzięki naszej mądrości ani rozumowi czy pabożnożci, ani nawet nie dzięki uczynkom wypełnianym w świętości serca, ale dzięki wierze, przez którą wszechmogący Bóg od wieków usprawiedliwił wszystkich. Jemu chwała na wieki wieków. Amen.

Cóż tedy uczynimy, bracia? Czy zaprzestaniemy czynić dobrze? Czy poniechamy miłości? Oby Pan nie dopuścił na nas tego nigdy! Z całą gorliwością zabiegajmy o pełnienie dobrych uczynków. Albowiem sam Stwórca

i Pan wszechrzeczy znajduje upodobanie w swoich dziełach. On utwierdził niebiosa swoją wszechmocną potęgą przyozdobił w swej niepojętej mądrości. Swym rozkazem powołał do istnienia zwierzęta, które żyją na ziemi. Morze utworzył i zamknął w nim swoją mocą ryby.

A w końcu swymi świętymi i nieskalanymi rękoma zwierzęta, które są na ziemi, i człowieka, odbicie swego obrazu. Tak uczynił człowieka, najdoskanalszą istotę, umysłem przewyższającą wszystko.

Właśnie powiedział Bóg: ,,Uczyńmy człowieka na obraz i podobieństwo nasze; i stworzył Bóg człowieka, mężczyzną i kobietą stworzył ich".

A gdy ukończył wszystko, pochwalił, pobłogosławił i rzekł: ,,Rośnijcie i mnóżcie się". Zabaczmy przeto, iż wszyscy sprawiedliwi przyozdabiali się w dobre czyny, że sam Pan tak czynił i radował się z tego powodu. Mając więc taki wzór, podążajmy chętnie za Jego wolą, i że wszystkich sił wypełniajmy uczynki sprawiedliwości.