OREMUS

2 NIEDZIELA ZWYKŁA

I CZYTANIE

Początek Księgi Powtórzonego Prawa 1, 1.6-18

Tymi słowami przemawiał Mojżesz do całego Izraela za Jordanem na pustyni, w Arabie naprzeciw Suf, między Paran, Tofel, Laban, chaserot i Di-Zahab:

Pan, Bóg nasz, mówił do nas na Horebie: ,,Już dość waszego pobytu na tej górzę. Ruszajcie, idźcie, ciągnijcie ku górom Amorytów, do wszystkich pobliskich narodów osiadłych w Arabie, w górach, w Siefeli, w Negebie, nad brzegiem morskim, w ziemi Kanunejczyków i w Libanie: aż po wielk,rzekę Eufrat. Patrzcie, wydaję wam ten kraj. Idźcie, posiądźcie tę ziemię, którą Pan poprzysiągł dać Abrahamowi, Izaakowi, Jakubowi, a po nich ich potomstwu".

I rzekłem wam w owym czasie: Ja sam nie mogę już nosić ciężaru was wszystkich. Pan, wasz Bóg, rozmnożył was: dziś jesteście liczni niby gwiazdy na niebie. A Pan, Bóg ojców naszych, niech was jeszcze tysiąckrotnie pomnoży i błogosławi wam, jak to obiecał. Jak zdołam sam udźwignąć wasz ciężar, wasze brzemię i wasze spory? Wybierzcie sobie w waszych pokoleniach mężów rozumnych, mądrych i szanowanych, abym ich postawił wam na czele. Odpowiedzieliście mi: ,,Dobre jest, co zamierzasz uczynić". Wtedy wybrałem spośród głów waszych pokoleń mężów mądrych, szanowanych i dałem wam ich za waszych przewodników: naczelników nad tysiacami i naczelników nad setkami, naczelników nad pięćdziesięcioma i naczelników nad dziesięcioma jako zwierzchników nad waszymi pokoleniami. Wtedy to rozkazatem waszym sędziom: Przesłuchujcie braci waszych, rozstrzygajcie sprawiedliwie spór każdego ze swym brałem czy też obcym. W sądzeniu unikajcie stronniczości, wysłuchujcie małego i wielkiego, nie lękajcie się nikogo, gdyż jest to sąd Boży, gdyby wam sprawa wydawała się za trudna, mnie ją przedstawcie, abym ją wysłuchał. W owym czasie poleciłem wam wszystko, co mocie czynić.

II CZYTANIE

Z listu św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męczennika, do Efezjan

(nr 2, 2 5, 2)

Wszelkimi sposobami trzeba wam wielbić Jezusa Chrystusa, abyście zjednoczeni w tym samym posłannictwie, to jest, poddani biskupowi i prez-biterom, osiągnęli pełnię świętości. Nie daję wam poleceń, jak gdybym był kimś znacznym, bo chociaż dla imienia Chrystusa pozostaję w kajdanach, ta jednak nie osiągnąłem jeszcze doskonałaści w Jezusie Chrystusie. Teraz właśnie zaczynam być Jego uczniem i przemawiam do was jaka do współuczniów Wypadało, abym to ja był przez was przygotowanym do walki przez waszą wiarę, wasze zachęty, waszą cierpliwość i łaskawość. Panieważ jednak, gdy o was idzie, miłość nie pozwala mi milczeć, dlatego uprzedzam was i zachęcam, abyście jednoczyli się w spełnianiu woli Boga. Albowiem Jezus Chrystus, nieodłączne nasze życie, wyraża wolę Ojca, podobnie jak ustanowieni po całej ziemi biskupi wyrażają wolę Jezusa Chrystusa.

Dlatego trzeba, abyście pozostawali w jedności z waszym biskupem, co też zresztą czynicie. Wasze czcigodne prezbiterium, czcigodne wobec Boga, złączone jest tak z biskupem, jak struny cytry. W jednomyślności i zgodnej miłości wznosi się pieśń ku chwale Jezusa Chrystusa. Każdy z was niechaj stanie się członkiem takiego chóru, abyście jednomyślni zgodą, podejmując harmonijnie melodię Bożą jednym głosem, śpiewali Ojcu przez Jezusa Chrystusa. Wtedy wysłucha was i pozna po dobrych waszych czynach, że należycie do Jego Syna. Trwajcie prieto w nienaruszonej jedności, abyście mieli trwałe uczestnictwo w Bogu. Jeśli ja sam w krótkimczasiezawarłem z waszym biskupem tak serdeczną znajomość, nie według ciała, lecz duchową, o ileż bardziej was uznaję za szczęśliwych, którzy z nim tak ściśle złączeni jesteście jak Kościół z Jezusem Chrystusem, jak Jezus Chrystus z Ojcem, w doskonałej harmonii jedności. Niechaj nikt nie błądzi: jeśli ktoś znajduję się z dała od ołtarza, pozbawia się Bożega chleba. Jeżeli bowiem modlitwa wspólna dwóch wierzących ma tak wielką moc, a ileż bardziej modlitwa biskupa i całego Kościoła!

Modlitwa

Wszechmogąęy, wieczny Boże, Ty rządzisz niebem i ziemią, wysłuchaj łaskawie prośby swojego ludu * i obdarz nasze czasy swoim pokojem. Przez naszego Pana.

PONIEDZIAŁEK

I CZYTANIE Z Księgi Powtórzonego Prawa 4, 1-8.32-40

W owych dniach Mojżesz przemówił do ludu tymi słowami: ,, Teraz, Izraelu, słuchaj praw i nakazów, uczę was je wypełniać, abyście żyli i doszli do posiadania ziemi, którą wam daje Pan, Bóg waszych ojców. Nic nie dodacie do tego, co ja wam nakazuję, i nic z tego nie odejmiecie, zachowując nakazy Pana, Boga waszego, które na was nakładam. Widzieliście na własne oczy, co uczynił Pan w Baal-Peor, jak każdego człowieka, który poszedł za Baalem z Peor, wyniszczył Pan spośród was; a wy, coście przylgnęli do Pana, Boga waszego, dzisiaj wszyscy żyjecie.

Patrzcie, nauczatem was praw i nakazów, jak mi rozkazał czynić Pan, Bóg mój, abyście je wypełniali w ziemi, do której idziecie, by objąć ją w posiadanie.

Strzeżcie ich i wypełniajcie je, bo one są waszą mądrością i umiejętnością w oczach narodów, które usłyszawszy o tych prawach powiedzą: «Z pewnością ten wielki naród to lud mądry i rozumny», bo któryż naród wielki ma bogów tak bliskich, jak Pan, Bóg nasz, ilekroć Go wzywamy? któryż naród wielki ma prawa i nakazy tak sprawiedliwe, jak całe to Prawo, które ja wam dziś daję?

Zapytaj no dawnych czasów, które były przed tobą , zaczynając od dnia, w którym Bóg stworzył człowieka na ziemi, zapytaj od jednego krańca niebios do drugiego, czy nastąpiło tak wielkie wydarzenie jak to, lub czy słyszano o czymś podobnym? Czy słyszał jakiś naród głos Boży z ognia, jak ty słyszałeś, i pozostał żywy? Czy usiłował Bóg przyjść i wybrać sobie jeden naród spośród innych narodów przez doświadczenia, znaki, cuda i wojny, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem, dziełami przerażającymi, jak to wszystko, co tobie uczynił Pan, Bóg Twój, w Egipcie na twoich oczach? Widziałeś to wszystko, byś poznał, że Pan jest Bogiem, a poza Nim nie ma innego.

Z niebios pozwolił ci słyszeć swój głos, aby cię pouczyć. Na ziemi dał ci zobaczyć swój ogień ogromny i słyszeć swoje Słowa spośród ognia. Ponieważ umiłował twych przodków, wybrał po nich ich potomstwo i wyprowadził cię z Egiptu sam ogromną swoją potęgą. Na twoich oczach, ze względu na ciebie, wydziedziczył obce narody, większe i silniejsze od ciebie, by cię wprowadzić w posiadanie ich ziemi, jak to jest dzisiaj.

Poznaj dzisiaj i rozważ w swym sercu, że Pan jest Bogiem, a na niebie wysoko i na ziemi nisko nie ma innego. Strzeż Jego praw i nakazów, które ja dziś polecam tobie pełnić, by dobrze ci się wiodło i twym synom po tobie; byś przedłużył swe dni na ziemi, którą na zawsze daje ci Pan, Bóg Twój".

II CZYTANIE

Z listu św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męciennika, do Efezjan

Dołóżcie starań, aby się częściej gromadzić na dziękczynieniu i uwielbianiu Boga, gdy bowiem zbieracie się razem, słabnie moc szatana i dzięki zgodnej waszej wierze rozprasza się zło, które on sprowadza. Nic cenniejszego od pokoju, który usuwa wszelkie wojowanie nieprzyjaciół ziemskich i duchowych.

Wszystko to osiągniecie, jeśli wiara wasza i miłość względem Chrystusa będą doskonałe. One bowiem stanowią fundament życia i jego kres: wiara jest fundamentem, miłość kresem. Połączeniem obydwóch jest sam Bóg. Wszystkie pozostałe cnoty wywodzą się z tych dwóch. Kto wyznaje wiarę, nie błądzi, kto zaś ma miłość, nie żywi nienawiści. ,,Drzewo poznaje się z owoców", tak też i ci, którzy mówią, że należą do Chrystusa, dają się poznać ze sposobu życia. Albowiem teraz już nie idzie o wyznawanie wiary słowami, ale o mężne trwanie w wierze aż do końca.

Lepiej jest milczeć i być niż mówić, a nie być. Nauczanie skuteczne jest wtedy, gdy czyni się to, czego się naucza. Jeden jest przeto Nauczyciel, Ten, który ,,rzekł, i stało się". Wszakże i to jest godne Ojca, czego dokonał w milczeniu. Ktokolwiek pojmuje słowa Chrystusa, ten potrafi również zrozumieć Jego milczenie, i w ten sposób stać się doskonałym: słowem działać i ujawniać się w milczeniu.

Nic nie jest zakryte przed Panem; zna On nawet najtajniejsie nasze sprawy. Wykonujmy więc wszystko, jakby On w nas mieszkał, abyśmy byli Jego świątynią, a On w nas Bogiem naszym. Jest Nim naprawdę i objawi się nam, jeśli prawdziwie Go miłujemy.

,,Nie błądźcie", bracia moi. Ci, którzy rujnują rodziny, ,,królestwa Bożego nie odziedziczą". Jeśli więc ci, którzy tak czynili postępując według ciała, już zostali ukarani śmiercią, a ileż bardziej powinien być ukarany ten, kto przewrotną nauką fałszowałby wiarę Bożą, za którą Jezus Chrystus został ukrzyżowany. Kto byłby splamiony takim przestępstwem, pójdzie w ogich nieugaszony, podobnie jak i ten, kto go słucha.

Pan zezwolił namaścić swą głowę wonnym olejkiem, aby Jego Kościół napełnił się wonią nieśmiertelności. Strzeżcie się śmiercionosnej woni nauki, wywodzącej się od księcia tego świata, aby przypadkiem nie powiódł was w niewolę z dała od ofiarowanego wam życia. Czemuż to wszyscy nie stajemy się rozumni otrzymując poznanie Boga, którym jest Jezus Chrystus? Dlaczego giniemy nierozumnie wskutek nieznajomości daru, który Pan rzeczywiście nam zesłał? Mój zaś duch w pokorze przylgnął do krzyża, który dla niewiernych jest zgorszeniem, dla nas zaś zbawieniem i życiem wiecznym.

Modlitwa

Wszechmogący, wieczny Boże, Ty rządzisz niebem i ziemią, wysłuchaj łaskawie prośby swojego ludu * obdarz nasze czasy swoim pokojem. Przez naszego Pana.

WTOREK

I CZYTANIE Z Księgi Powtórzonega Prawa 6, 25

W owych dniach Mojżesz przemówił do ludu tymi słowami: Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem Panem jedynym. Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił. Niech pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś nakazuję. Wpoisz je twoim synom, będziesz o nich mówił, przebywając w domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu. Przywiążesz je do twojej ręki jako znak. Niech one ci będą ozdobą przed oczami. Wypisz je na odrzwiach swojego domu i na twoich bramach.

Gdy Pan, Bóg Twój, wprowadzi cię do ziemi, o której poprzysiągł przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi, że da tobie miasta wielkie i Bogate, których nie budowałeś, domy pełne wszelkich dóbr, których nie zbierałeś, wykopane studnie, których nie kopałeś, winnice i gaje oliwne, których nie sadziłeś, kiedy będziesz jadł i nasycisz się - strzeż się, byś nie zapomniał o Panu, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Będziesz się bał Pana, Boga swego, będziesz Mu służył i na Jego imię będziesz przysięgał.

Nie będziecie oddawali czci bogom obcym, spamiędzy bogów okolicznych narodów, bo Pan, Bóg Twój, który jest u ciebie, jest Bogiem zazdrosnym, by się nie rozpalił na ciebie gniew Pana, Boga twego, i nie zmiótł cię z powierzchni ziemi. Nie będziecie wystawiali na próbę Pana, Boga waszego, jak wystawialiście Go na próbę w Massa. Będziecie pilnie strzec polecenia Pana, Boga waszego, jego świadectwa i praw, które wam zlecił. Czyń, co jest prawe i dobre w oczach Pana, aby ci się dobrze powodziło i abyś wreszcie wziął w posiadanie piękną ziemię, którą poprzysiągł Pan przodkom twoim, wypędzając przed tobą wszystkich wrogów twoich. Tak zapowiedział Pan. Gdy syn twój zapyta cię kiedyś: ,,Jakie przykazania wam zlecił Pan, Bóg nasz?", odpowiesz swojemu synowi: ,,Byliśmy niewolnikami faraona w Egipcie i wyprowadził nas Pan z Egiptu mocną ręką. Uczynił na oczach naszych znaki i cuda wielkie przeciwko Egiptowi, faraonawi i jego wojskom. Wtedy rozkazał nam Pan wykonywać wszystkie te prawa, bać się Pana, Boga naszego, aby zawsze dobrze nam się wiodło i aby nas zachawał przy życiu, jak to dziś czyni. Na tym polega nasza sprawiedliwość, aby pilnie przestrzegać wszystkich tych poleceń wobec Pana, Boga naszego, jak nam rozkazał".

II CZYTANIE

Z listu św. Kiemensa I, papieża, do Koryntian (nr 49-50)

Kto ma miłość w Chrystusie, niechaj spełnia nakazy Chrystusa. Któż zdoła opowiedzieć więzy miłości Bożej? Któż potrafii wysławić wspaniałość jej piękna? Niepojęta ta wzniosłość, ku której prowadzi nas miłość.

Miłość łączy nas ściśle z Bogiem, ,,miłość zakrywa mnóstwo grzechów", miłość wszystko wytrzymuje, wszystko cierpliwie znosi. W miłości nie ma nic prostackiego, nic wyniosłego. Miłość nie powoduje rozłamów, nie podnosi buntu, wszystkiego dokonuje w zgodzie. Dzięki miłości doskonałymi się stali wszyscy wybrańcy Boży, bez miłości nic nie jest Bogu przyjemne.

Z miłości Pan przygarnął nas do siebie. Z miłości ku nam Pan nasz, Jezus Chrystus, posłuszny woli Bożej, wylał za nas swoją krew, ciało swe wydał za nasze ciało, swoje życie za nasze życie.

Widzicie zatem, umiłowani, jak cudowną i wspaniałą cnotą jest miłość, jak bardzo brakuje słów dla wyrażenia jej doskonałości. Któż zdała ją osiągnąć, jeśli nie ten, kogo Bóg uzna tego godnym? Prośmy zatem i błagajmy Jego miłosierdzie, abyśmy trwali w miłości nienaganni i wolni od jakiejkolwiek ułomności ludzkiej.

Wszystkie pokolenia, poczawszy od Adama aż do dzisiaj, przeminęły; ci zaś, którzy z łaski Bożej posiedli doskonałą miłość, trwają pośród świętych, a objawią się, kiedy nadejdzie Królestwo Chrystusa. Napisano bowiem:

,,Wejdźcie na małą chwilę do waszych komnat, aż gniew mój i oburzenie przeminie. W dniu właściwym wspomnę i wyprawadzę was z waszych grobów".

Błogosławieni jesteśmy, umiłowani, jeśli wypełniamy Boże nakazy w zgodzie i miłości aby przez miłość zostały nam odpuszczone grzechy. Napisano bowiem: ,,Błogosławieni, którym odpuszczono nieprawość, których grzechy zostały zmazane. Błogosławiony człowiek, któremu Pan nie poczytał winy, w którego ustach nie ma fałszu". Powyższe błogosławieństwo odnosi się do tych, których Bóg wybrał przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Jemu chwała na wieki wieków.

Modlitwa

Wszechmogący, wieczny Boże, Ty rządzisz niebem i ziemią, wysłuchaj łaskawie prośby swojego ludu * i obdarz nasze czasy swoim pokojem. Przez naszego Pana. 

ŚRODA

I CZYTANIE

Z Księgi Powtórzanego Prawa 7, 6-14; 8, 1-6

W owych dniach Mojżesz przemówił do ludu tymi słowami: Ty jesteś narodem poświęconym Panu, Bogu twojemu. Ciebie wybrał Pan, Bóg Twój, byś spośród wszystkich narodów, które są na powierzchni ziemi, był ludem będącym Jego szczególną własnością. Pan wybrał was i znalazł upodobanie w was nie dlatego, że liczebnie przewyższacie wszystkie narady, gdyż ze wszystkich narodów jesteście najmniejszym; lecz ponieważ Pan was umiłował i chce dochować przysięgi danej waszym przodkom. Wyprowadził was mocną ręką i wybawił was z domu niewoli z ręki faraanu, króla egipskiego. Uznaj więc, że Pan, Bóg Twój, jest Bogiem, Bogiem wiernym, zachowującym przymierze i miłość do tysiącznego pokolenia względem tych, którzy Go miłują i strzegą Jego praw, lecz który odpłaca każdemu z nienawidzących Go, niszcząc go. Nie pozostawia bezkarnie tęga, kto Go nienawidzi, odpłacając jemu samemu. Strzeż przeto poleceń, praw i nakazów, które ja tobie polecam dzisiaj pełnić.

Będzie ci Pan, Bóg Twój, dochowywał przymierza i miłosierdzia, które poprzysiągł przodkom twoim. Będzie cię miłował, błogosławił ci i rozmnoży cię. Pobłogosławi owoc twojego łona i owoc twojego pola: twoje zboże, moszcz, oliwę, przychówek od twych krów i pomiot od twoich owiec, na ziemi, o której poprzysiągł twoim przodkom, że da ją tobie. Obfitsze błogosławieństwo otrzymasz niż inne narody. Pomiędzy ludźmi i pomiędzy trzodami twoimi nie będzie niepłodnego ani nieplodnej.

Pilnie przestrzegajcie wykonywania każdega polecenia, które ja wam daję dzisiaj, abyście żyli, rozmnażali się i weszli w posiadanie ziemi, którą Pan poprzysiągł dać waszym przadkam. Pamiętaj na wszystkie drogi, którymi cię prowadził Pan, Bóg Twój, przez te czterdneści lat na pustyni, aby cię utrapić, wypróbować i poznać, co jest w twym sercu; czy strzeżesz Jego nakazu, czy też nie. Utrapił cię, dał ci odczuć glód, żywił cię manną, której nie znałeś ani ty, ani twoi przodkówię, bo chciał ci dać poznać, że nie samym tylko chlebem żyje człowiek, ale człowiek żyje wszystkim, co pochodzi z ust Pana. Nie zniszczyło się na tobie twoje odzienie ani twoja noga nie opuchła przez te czterdzieści lat. Uznaj w sercu, że jak wychowuje człowiek swego syna, tak Pan, Bóg Twój, wychowuje ciebie. Strzeż więc nakazów Pana, Boga twego, chodząc Jego drogami, by żyć w bojaźni przed Nim.

II CZYTANIE

Z konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium Soboru watykańskiego lI

Przedwieczny Ojciec, na skutek najzupełniej wolnego i tajemnego zamysłu swej mądrości i dobroci, stworzył cały świat, a ludzi pastanowił wynieść do uczestnictwa w życiu Bożym; nie opuścił ich też po ich upadku w Adamie, dając im nieustannie pomoce do zbawienia, przez wzgląd na Chrystusa, Odkupiciela, ,,który jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia". Wszystkich zaś wybranych Ojciec ,,przed wiekami przewidział i przeznaczył, aby się stali podobni do Syna Jego, który miał być pierworodnym między wielu braćmi"

A wierzących w Chrystusa pastanowił zgromadzić w Kościele świętym, który już od początku świata ukazany przez typy, cudownie przygotowany w historii narodu izraelskiego i w Starym Przymierzu, ustanowiony w czasach ostatecznych, objawiony został przez wylanie Ducha, a w końcu wieków osiągnie swe chwalebne dopełnienie. Wtedy zaś, jak ta czytamy u świętych ojców, wszyscy sprawiedliwi, poczynając od Adama, od Abla sprawiedliwego aż po ostatniego wybranego, zostaną zgromadzeni w Kościele pawszechnym u Ojca. Ci wreszcie, którzy jeszcze nie przyjęli Ewangelii, w rozmaity sposób przyparządkowani są do Ludu Bożego.

Przede wszystkim więc naród, który pierwszy otrzymał przymierze i obietnice i z którego narodził się Chrystus według ciała, lud dzięki wybraniu szczególnie umiłowany ze względu na przodków, albowiem Bóg nie żałuje darów i wezwania.

Ale plan zbawienia obejmuje także i tych, którzy uznają Stworzyciela, wśród nich zaś w pierwszym rzędzie muzułmanów; oni bowiem wyznając, iż zachowują wiarę Abrahama, czczą wraz z nami Boga jedynego i miłosiernego, który sądzić będzie ludzi w dzień ostateczny.

Także od innych, którzy szukają nieznanega Boga po omacku i wśród cielesnych wyobrażeń, Bóg sam również nie jest daleko, skoro wszystkim daje życie, tchnienie i wszystko, a Zbawiciel chciał, aby wszyscy ludzie byli zbawieni. Ci bowiem, którzy bez własnej winy nie znając Ewangelii Chrystusowej i Kościoła Chrystusowego, szczerym sercem jednak szukają Boga i wolę Jego przez nakaz sumienia poznaną starają się pod wpływem łaski pełnić czynem, mogą osiągnąć wieczne zbawienie. Nie odmawia też Opatrzność Boża koniecznej do zbawienia pomocy takim, którzy bez własnej winy w ogóle nie doszli jeszcze do wyraźnego poznania Boga, a usiłują, nie bez łaski Bożej, wieść uczciwe życie.

Cokolwiek bowiem znajduję się w nich z dobra i prawdy, Kościół traktuje to jaka przygotowanie do Ewangelii i jako dane im przez Tega, który każdego człowieka oświeca, aby ostatecznie posiadł życie.

Modlitwa

Wszechmogący, wieczny Boże, Ty rządzisz niebem i ziemią, wysłuchaj łaskawie prośby swojego ludu * i obdarz nasze czasy swoim pokojem. Przez naszego Pana.

CZWARTEK

I CZYTANIE

Z Księgi Powtórzonego Prawa 9, 7-21.25-29

W owych dniach Mojżesz przemówił do ludu tymi słowami: Pamiętaj, a nie zapomnij, jak na pustyni pobudzałeś do gniewu Pana, Boga swego. Od dnia, kiedyś wyszedł z ziemi egipskiej aż do przyjścia na to miejsce, byliście oporni względem Panu. Na Horebie do gniewu pobudzaliście Pana i rozgniewał się na was Pan tak bardzo, że chciał was wytępić, gdy wchodziłem na górę, by otrzymać kamienne tablice Przymierza, zawartego z wami. Przez Pana, i czterdzieści dni i czterdzieści nocy przebywałem na górze nie jedząc chleba, nie pijąc wody, dał mi Pan dwie kamienne tablice pisane palcem Bożym. Były na nich wyryte wszystkie słowa, które wyrzekł do was Pan na górze spośród ognia w dniu zgromadzenia.

Pad koniec czterdziestu dni i czterdziestu nocy dał mi Pan dwie kamienne tablice - tablice Przymierza. I rzekł do mnie Pan: ,,Wstań, zejdź stąd prędko, bo niegodziwie postąpił twój lud, który wyprawadziłeś z Egiptu- Szybko zeszli z drogi, którą im zaleciłeś. Uczynili sobie posąg ulany z metatu". I dalej mówił do mnie Pan: ,,Widzę, że ten naród jest narodem a twardym karku. Pozwól, że ich wytępię, wygładzę ich imię spod nieba, a z ciebie uczynię naród mocniejszy i liczniejszy od nich".

Odwróciłem się i zszedłem z góry - a góra płonęła ogniem - trzymając w rękach dwie tablice Przymierza. Ujrzałem wtedy, żeście grzeszyli przeciw Panu, Bogu swojemu, czyniąc sobie cielca ulanego z metalu, tak prędko odstąpiwszy od drogi, którą wyznaczył wam Pan.

Wtedy pochwyciłem obie tablice i rzuciłem oburącz, aby je potłuc na waszych oczach. I stałem przed Panem, jak za pierwszym razem,. Przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, nie jedząc chleba, nie pijąc wody za cały ten grzech, któregoście się dapuścili, czyniąc to, co jest złe w oczach Pana, i pobudzając Go do gniewu. Przeląklem się bowiem widząc gniew i zapalczywość, jakimi zapłonął na was Pan, tak że chciał was wytępić. Lecz wysłuchał mnie Pan jeszcze i tym razem.

Na Aarona również Pan bardzo się rozgniewał, chcac go zgładzić, lecz w tym czasie wstawiłem się także za Aaronem. A rzecz grzeszną, którą uczyniliście, cielca, chwyciłem, spaliłem w ogniu, połamałem, starłem na proch.

Przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy zanosiłem błagania, bo Pan zamierzał was wyniszczyć. Modliłem się do Pana mówiąc: ,,Panie nasz, Boże, nie zatracaj swego ludu, własności swojej, który uwolniłeś swą wielkością i wyprowadziłeś z Egiptu mocną ręką. Pamnij na sługi Twoje: Abrahama, Izaaka i Jakuba. Nie zwracaj uwagi na upór tego ludu, na jego nieprawość i jego grzech, aby nie mówiono w kraju, z którega nas wyprowadziłeś: «Pan nie może doprowadzić ich do kraju, który im przyrzekł. Z nienawiści ku nim wyprawadził ich, aby pomarli na pustyni». A oni są przecież Twoim ludem, Twoją własnością, któreś wyprowadził z ogromną mocą i wyciągniętym ramieniem".

II CZYTANIE

Z listu św. Fulgenejusza, biskupa Ruspe (List 14, 36-37)

Zauważmy najpierw, iż przy końcu każdej modlitwy mówimy: ,, Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna"; nigdy natomiast nie mówimy: ,. Przez Ducha Swiętego". Nie bez powodu wyraża się w ten sposób Kościół w swych modlitwach. Nawiązuje wówczas do tej oto tajemnicy: ,,człowiek Jezus Chrystus jest pośrednikiem między Bogiem a ludźmi, kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.. Przez swoją krew wszedł raz na zawsze do świątyni, nie rękami uczynionej, która jest obrazem prawdziwej", ale do samego nieba, gdzie zasiada po prawicy Ojca i wstawia się za nami.

Apostoł, rozważając o tej kapłańskiej godności Chrystusa, mówi: ,. Przez Niego składajmy Bogu ofiarę czci ustawicznie, to jest owoc warg, które wyznają Jego imię".. Przez Niego zatem składamy ofiarę chwały i błagania, albowiem niegdyś będąc nieprzyjaciółmi Boga, zostaliśmy teraz z Nim pojednani dzięki śmierci Chrystusa.. Przez Niego, który zechciał stać się dla nas ofiarą, nasza ofiara może stać się przyjemną Bogu. Toteż święty Piotr zachęca nas w słowach: ,,Wy również niby żywe kamienie budowani jesteście jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo dla składania duchowych ofiar przyjemnych Bogu. Przez Jezusa Chrystusa". Dlatego właśnie mówimy do Boga Ojca: ,. Przez Jezusa Chrystusa naszego Pana".

Wzmianka o kapłanie wskazuje na tajemnicę Wcielenia Pańskiego,. Przez którą Boży Syn ,,istniejąc w pastaci Bożej, wyniszczył samego siebie przyjmując postać sługi", dlatego ,,uniżył się stawszy się posłusznym aż do śmierci", uniżył się ,,stawszy się nieco mniejszym od aniołów" pozostając jednak równym Ojcu w Bóstwie. O tyle bowiem uniżył się pozostając wszakże równym Ojcu, o ile zechciał upodobnić się do ludzi. Uniżył się, kiedy ,,wyniszczył siebie przyjąwszy postać sługi". Uniżenie Chrystusa jest Jego wyniszczeniem, wyniszczenie zaś niczym innym jak przyjęciem pastawy sługi.

Chrystusawi zatem, który pozostaje w postaci Bożej, jednorodzanemu Synowi Boga składamy ofiary, podobnie jak Ojcu. On jednak ,,przyjąwszy postać sługi" stał się naszym kapłanem,. Przez którego możemy składać ,,Bogu ofiarę żywą, świętą i przyjemną". Nie moglibyśmy jednak składać ofiary, gdyby Chrystus nie stał się dla nas ofiarą. W Nim nasza ludzka natura staje się zbawienną żertwą. Gdy więc okazujemy, iż modlitwy nasze składamy. Przez wiecznego kapłana, Panu naszego, wyznajemy w Nim prawdziwie ludzką naturę zgadnie ze słowami Apostała: ,,każdy arcykapłan z ludzi wzięty, dla ludzi jest ustanowiony w tym, co odnosi się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy", gdy przeto mówimy: ,,Twój Syn", i dodajemy: ,,który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Swiętego", głosimy, iż ten sam Chrystus, który dla nas stał się kapłanem, pozostaje w jedności natury z Ojcem i Duchem Swiętym.

Modlitwa

Wszechmogący, wieczny Boże, Ty rządzisz niebem i ziemią, wysłuchaj łaskawie prośby swojego ludu * i obdarz nasze czasy swoim pokojem. Przez naszego Pana.

PIĄTEK

I CZYTANIE Z Księgi Powtórzanego Prawa 10, 12 - 11,9.26-28

W owych dniach Mojżesz przemówił do ludu tymi słowami: A teraz, Izraelu, czego żąda od ciebie Pan, Bóg Twój? Tylko tego, byś się bał Pana, Boga swojego, chodził wszystkimi Jego drogami, miłował Go, służył Panu, Bogu twemu, z całego swojego serca i z całej swej duszy, strzegł poleceń Pana i Jego praw, które ja ci podaje dzisiaj dla twega dobra. Do Pana, Boga twojego, należą niebiosa, niebiosa najwyższe, ziemia i wszystko, co jest na niej. Tylko do twoich przodków skłonił się Pan, Miłując ich; po nich spośród wszystkich narodów wybrał ich potomstwo, czyli was, jak jest dzisiaj. Dokonajcie więc obrzezania waszego serca, nie bądźcie nadal ludem o twardym karku, albowiem Pan, Bóg wasz, jest Bogiem nad bogami i Panem nad Panami, Bogiem wielkim, potężnym i straszliwym, który nie ma względu na osaby i nie przyjmuje podarków. On wymierza sprawiedliwość sierotom i wdowom, miłuje cudzoziemca, udzielając mu chleba i odzienia. Wy także miłujcie cudzoziemca, boście sami byli cudzoziemcami w ziemi egipskiej. Bójcie się Pana, Boga swego, jemu się oddajcie, służcie Mu i na Jego imię przysięgajcie. On waszą chwałą, On waszym Bogiem, On dla was uczynił te rzeczy straszliwe, które widziały wasze oczy. W liczbie siedemdziesięciu osób zstąpili przodkowie wasi do Egiptu, a teraz Pan, Bóg wasz, uczynił was licznymi jak gwiazdy na niebie. Miłujcie przeto Pana, Boga swojego, i wiernie przestrzegajcie Jego praw, nakazów i poleceń po wszystkie dni.

Widzicie, ja kładę dziś przed wami błogosławieństwo i przekleństwo. Błogosławienstwa, jeśli usłuchacie poleceń Pana, waszego Boga, które ja wam dzisiaj daję. Przekleństwo, jeśli nie usłuchacie poleceń Pana, waszego Boga, jeśli odstąpicie od drogi, którą ja wam dzisiaj wskazuję, a pójdziecie za bogami obcymi, których nie znacie. 

II CZYTANIE

Z Dzieła Diadacha, biskupa Fatyki, O doskonałości duchowej.

Kto siebie miłuje, ten nie może miłować Boga. Kto natomiast nie miłuje siebie. Przez wzgląd na niewysłowiony skarb Bożej miłości ten właśnie miłuje Boga. Taki człowiek nie szuka nigdy swojej chwały, ale zawsze chwały Boga. Albowiem kto miłuje siebie, zabiega o chwałę własną, kto zaś miłuje Boga, szuka chwały swojego Stwórcy.

Dusza przejęta Bożą miłością szuka chwały Bożej we wszystkim, co czyni, natomiast raduje się uległością względem Niego. Albowiem Bogu przystoi chwała z powodu Jego wspaniałaści, człowiekowi zaś uniżenie. Ono właśnie prawadzi go do zażyłości z Bogiem. Jeśli zatem rozradowani chwałą Pana w ten sposób będziemy postępować, wtedy za przykładem Jana Chrzciciela zaczniemy nieustannie powtarzać: ,,Trzeba, aby On wzrastal, a ja się umniejszał".

Znałem człowieka, który bardzo bolał, że nie potrafi miłować Boga w takim stopniu, jakby tego pragnął; miłował Go jednak tak bardzo, iż stale przeniknięty był gorącym pragnieniem, aby Bóg był w nim uwielbiony, on sam zaś, aby był jakby niczym. Kto takim jest, nie pojmuje wcale, gdy spotykają go pochwały, albowiem w swym pragnieniu uniżenia nie myśli wcale a swej godności. Dba tylko, by służyć Bogu, co jest obowiązkiem kapłanów. Zabiega usilnie o miłość Bożą, a zapomina o własnej godności, zarzucając ją i skrywając zupełnie w bezmiarze swej miłości ku Bogu. Nie myśli więc o sobie, z pokorą uznawszy się za bezużytecznega sługę. Tak właśnie i my powinniśmy czynić: uciekać od zaszczytów i chwały ze względu na niezmierzone bogactwa miłości Boga, który prawdziwie nas umiłował.

Kto miłuje Boga z całego serca, ,,tego Bóg zna". Im więcej potrafi ktoś przyjąć do swega serca Bożej miłości, tym bardziej miłuje Boga. Dlatego jeśli ktoś osiągnął taką doskonałość, gorąco pragnie przenikającego do głębi oświecenia Bożego. Wtedy to zapomina o sobie, cały przemieniany przez miłość.

Człowiek taki żyje wprawdzie na tym świecie, lecz tak jak gdyby na nim nie żył. Przebywa wprawdzie w ciele, ale porzuca je ustawicznie niesiony miłością ku Bogu. Odąd rozpalanym miłością sercem tak ściśle jednoczy się z Bogiem, iż dla miłości Boga nie pamięta wcale o miłości siebie według słów świętego Pawła: Jeśli odchodzimy od zmysłów, to ze względu na Boga, jeśli przytomni jesteśmy, to ze względu na waś.

Modlitwa

Wsiechmogący, wieczny Boże, Ty rządzisz niebem i ziemią, wysłuchaj łaskawie prośby swojego ludu * i obdarz nasze czasy swoim pokojem.. Przez naszego Pana.

SOBOTA

I CZYTANIE Z Księgi Powtórzonega Prawa 16, 1-17

W owych dniach Mojżesz przemówił do ludu tymi słowami: pilnuj przestrzegania miesiąca Abib i święcenia Paschy ku czci Pana, Boga swega, gdyż w miesiącu Abib, nocą, Pan, Bóg Twój, wyprawadził cię z Egiptu. Złożysz ofiarę paschalną ku czci Pana, Boga swega, z owiec i cielców, w miejscu, które sobie obierze Pan na mieszkanie dla imienia swego.

Nie będziesz jadł wraz z nią chleba kwaszonego.. Przez siedem dni będziesz jadł z tymi ofiarami przaśny chleb upokorzenia, gdyż w pośpiechu wyszedłeś z ziemi egipskiej, abyś pamiętał o dniu wyjścia z ziemi egipskiej po wszystkie dni swego życia. Nie zobaczy się u ciebie kwasu, w całej twej posiadłości przez siedem dni. Z mięsa, które złożysz na ofiarę wieczorem dnia paprzedniego, niczego przez noc nie zostawisz do rana. Nie będziesz mógł składać ofiary paschalnej w żadnej micjscowaści, którą ci daje Pan, Bóg Twój, lecz w miejscu, które sobie obierze Pan, Bóg Twój, na mieszkanie dla swega imienia - tam złożysz ofiarę paschalną wieczorem o zachodzie słońca, w godzinie wyjścia swego z Egiptu. Upieczesz i spożyjesz ją na miejscu, które sobie obierze Pan, Bóg Twój, a rano zawrócisz i pójdziesz do swoich namiatów. Siesć dni będziesz jadł przaśniki, a w siódmym dniu jest uroczyste zgramadzenie ku czci Pana, Boga twego: żadnej pracy nie będziesz wykanywał.

Odliczysz sobie siedem tygodni, gdy zacznie sierp żąć zboże, rozpoczniesz liczyć te siedem tygadni. I będziesz obchodził Swięta Tygodni ku czci Pana, Boga twego, z ofiarą według wspaniałamyślności twej ręki, złożoną stosownie do tęgo, jak ci pobłogosławi Pan, Bóg Twój. Będziesz się cieszył w obliczu Pana, Boga twego, w miejscu, które sobie obierze Pan, Bóg Twój, na mieszkanie dla imienia swojego, ty, syn twój i córka, sługa twój i niewolnica, a także lewita, który jest w twoich murach, obcy, sierota i wdowa, którzy żyją u ciebie. Przypomnisz sobie, żeś był niewolnikiem w Egipcie, dlatęgo będziesz przestrzegał tych praw.

Będziesz obchodził Swięto Namiotów. Przez siedem dni po zebraniu planów z twego klepiska i tłoczni. W to święto będziesz się radawał ty, syn twój i córka, sługa twój i niewolnica, a także lewita, obcy, sierota i wdowa, którzy żyją w twoich murach.. Przez siedem dni będziesz świętawać ku czci Pana, Boga swego, w miejscu, które sobie obierze Pan, za to, że ci błogosławi Pan, Bóg Twój, we wszystkich twoich zbiorach, w każdej pracy twych rąk, i abyś był pełen radości.

Trzy razy do roku ukaże się każdy mężczyzna przed Panem, Bogiem twoim, w miejscu, które sobie obierze: na święta Przaśników, na święta Tygodni i na święta Namiotów. Nie ukaże się przed obliczem Pana z próżnymi rękami. A dar każdego będzie zależny od błogosławieństwa Pana, Boga twego, jakim cię obdarzy.

II CZYTANIE

Z traktatu św. Ireneusza, biskupa, Przeciw herezjom (księga 4, 18, 1-2.4.5)

Ofiara Kościoła, którą Pan polecił składać na całym świecie, jest ofiarą czystą i Bogu przyjemną. Polecił składać, nie jakoby potrzebował jej od nas, ale dlatego, iż przynosi ona - Jeżeli zostaje przyjęta - chwałę składającemu. W ten właśnie sposób okazujemy naszemu Panu miłość i cześć. On to pragnąc, abyśmy składali ofiary w prawości i prostocie serca, pouczył nas o tym w słowach: ,,Jeśli przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że twój brat ma coś przeciw tobie, zostaw dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i ofiaruj swój dar". Powinniśmy przeto ofiarawać Bogu pierwociny Jego stworzeń, jak to powiada Mojżesz: ,,Nie ukażesz się przed obliczem Pana z pustymi rękoma". Okazując wdzięczność człowiek ofiaruje Bogu to, czym został przezeń obdarowany, i czyniąc tak dostępuje chwały.

Tak więc aż dotąd nie ustało składanie ofiar. Były niegdyś, są i teraz. Były u Zydów, są obecnie w Kościele. Zmienił się jedynie ich charakter, albowiem składają je ludzie wolni, nie zaś niewolnicy. Pan jest jeden i ten sam, ale charakter ofiar niewolników inny jest niż ludzi wolnych, aby wolność mogła się ujawnić w samym nawet sposobie ofiarowania.

Nic nie jest zbyteczne przed Bogiem, nic nie jest bez znaczenia i wymowy. Tamci składali Panu ze swoich dóbr dziesięcinę, ci zaś, którzy się stali wolni, wszystko oddają Panu na służbę. Oddają nie mniejsze dobra dobrowolnie i radośnie, albowiem spodziewają się doznać większych dobrodziejstw. Wyobrażają niejako ową wdowę, która całe swe utrzymanie wrzuciła do skarbony.

Powinniśmy przeto składać Bogu ofiary i okazać we wszystkim wdzięczność naszemu Stwórcy, ofiarując pierwociny Jego stworzeń w czystej intencji, w wierze nieudawanej, mocnej nadziei i gorącej miłości. Jedynie Kościół składa w dziękczynieniu taką właśnie czystą ofiarę Stwórcy.

Ofiarujemy więc Bogu to, co jest Jego własnością, głosząc oraz wyznając jedność i zmartwychwstanie ducha i ciała. Podobnie jak chleb ziemski dzięki wezwaniu Boga nie jest już zwykłym chlebem, ale Eucharystią, a składa się z dwóch ełementów, ziemskiego i niebieskiego, tak też my przyjmując Eucharystię, wyzbywamy się zniszczalności, a otrzymujemy nadzieję zmartwychwstania.