OREMUS

30 NIEDZIELA ZWYKŁA

I CZYTANIE

Początek Księgi Mądrości 1, 1-15

Umiłujcie sprawiedliwość, sędziewie ziemscy! Myślcie o Panu właściwie i szukajcie Go w prostocie serca. Daje się bowiem znaleźć tym, co Go nie wystawiają na próbę, objawia się takim, którym nie brak wiary w Niego. Bo przewrotne myśli oddzielają od Boga, a Moc, gdy ją wystawiają na próbę, karci niemądrych. Mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną, nie zamieszka w ciele zaprzedanym grzechowi. Święty Duch karności ujdzie przed obłudą, usunie się od niemądrych wypłoszy Go nadejscie nieprawości. Mądrość bowiem jest duchem miłującym ludzi, ale bluźniercy z powodu jego warg nie zostawi bez kary: ponieważ Bóg świadkiem jego nerek, prawdziwym stróżem jego serca, Tym, który słyszy mowę jego języka. Albowiem Duch Pański wypełnia ziemię, Ten, który ogarnia wszystko, ma znajomość mowy. Zatem się nie ukryje, kto mówi niegodziwie, i nie ominie go karząca sprawiedliwość. Zamysły bezbożnego zostaną zbadane i dojdzie do Pana wieść o jego słowach, dla potępienia jego złych czynów. Czujne bowiem ucho nasłuchuje wszystkiego i pomruk szemrania nie pozostanie w ukryciu. Strzeżcie się więc próżnego szemrania, powściągajcie język od złej mowy: Bo i skryte słowo nie jest bez następstwa, a usta kłamliwe zabijają duszę. Nie dążcie do śmierci przez swe błędne życie, nie gotujcie sobie zguby własnymi rękami! Bo śmierci Bóg nie uczynił i nie cieszy się ze zguby żyjących. Stworzył bowiem wszystko po to, aby było, i byty tego świata niosą zdrowie: nie ma w nich śmiercionośnego jadu ani władania Otchłani na tej ziemi, bo sprawiedliwość nie podlega śmierci.

II CZYTANIE

Z Listu św. Klemensa I, papieża, do Koryntian (rozdz. 19, 2 - 20, 12)

Patrzmy na Ojca i Stworzyciela całego świata, przylgnijmy mocno do Jego wspaniałych, niezrównanych darów pokoju i dobrodziejstw. Rozmyślajmy o Nim i oczyma duszy oglądajmy Jego wspamałomyślność. Zobaczmy, jak niezmiernie łaskawy jest wobec wszystkich swoich stworzeń.

Niebiosa poruszane Jego rozkazem poddają się Jego władzy - w pokoju. Dzień i noc nie przeszkadzając sobie nawzajem, przemierzają wyznaczoną przezeń drogę. Na Jego rozkaz słońce, księżyc i chóry gwiazd harmonijnie się poruszają w granicach, jakie im nakreślit. Z Jego woli płodna ziemia dostarcza w oznaczonym czasie obfitego pożywienia ludziom, dzikim zwierzętom i wszystkim stworzeniem, które na niej żyją, bez ociągania się ani zmieniania czegokolwiek w tym, co zostało jej polecone.

Tajemne otchłanie i nieprzebyte głębiny posłuszne są tym samym prawom. Niezmierzona przestrzeń wód, zamknięta na Jego rozkaz w zbiornikach, nie przekracza swych granie, ale pilnie przestrzega tego, co jej polecono. Powiedział bowiem: ,,aż dotąd dojdziesz, a twoje fale zaginą w tobie". Nieprzebyty dla ludzi ocean i znajdujące się poza nim światy kierowane są tym samymi prawami Pana. Pory roku: wiosna, lato, jesień, zima następują regularnie jedna po drugiej. Wiatry bez przeszkód pełnia swą służbę w oznaczonym czasie. Również stale bijące źródła, stworzone dla przyjemności i zdrowia, nieprzerwanie dostarczają swych bogactw do podtrzymania życia ludzkiego. Najmniejsze nawet zwierzęta żyją razem w pokoju i zgodzie. Wielki Stwórca i Pan wszystkiego rozporządził, aby wszystko się dokonywało w pokoju i zgodzie. Jest łaskawy dla wszystkich swych stworzeń, nade wszystko zaś dla nas, gdy uciekamy się do Jego miłosierdzi przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie chwała i majestat na wieki wieków. Amen.

Modlitwa

Wszechmogący, wieczny Boże, pomnół w nas wiarę, nadzieję i miłość i daj nam ukochać Twoje przykazania, * abyśmy mogli otrzymać obiecane zbawienie.. Przez naszego Pana.

PONIEDZIAŁEK

I CZYTANIE Z Księgi Mądrości 1, 16 - 2, la. 10-24

Bezbożni ściągają śmierć na siebie słowem i czynem, usychają, uważając ją za przyjaciółkę, i zawierają z nią przymierze, zasługują bowiem na to, aby być jej działem. Mylnie rozumując, mówili sobie: ,,Udręczmy sprawiedliwego biedaka, nie oszczędźmy wdowy ani wiekowej siwizny starca nie uczcijmy. Nasza siła będzie nam prawem sprawiedliwości, bo to, co słabe, gani się jako nieprzydatne. Zróbmy zasadzkę na sprawiedliwego, bo nam niewygodny: sprzeciwia się naszym sprawom, zarzuca nam łamanie prawa, wypomina nam błędy naszych obyczajów. Chełpi się, że zna Boga, zwie siebie dzieckiem Pańskim. Jest potępieniem naszych zamysłów, sam widok jego jest dla nas przykry, bo życie jego niepodobne do innych i drogi jego odmienne. Uznał nas za coś fałszywego i stroni od dróg naszych jak od nieczystości. Kres sprawiedliwych ogłasza za szczęśliwy i chelpi się Bogiem jako ojcem.

Zobaczmyż, czy prawdziwe są jego słowa, wybadajmy, co będzie przy jego zejściu, bo jeśli sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim i wyrwie go z ręki przeciwników. Dotknijmy go obelgą i katuszą, by poznać jego łagodność i doświadczyć jego cierpliwości. Zasądźmy go na śmierć haniebną, bo - jak mówił.- będzie ocalony". Tak pomyśleli- i pobłądzili, bo własna złość ich zaślepiła. Nie pojęli tajemnic Bożych, nie spodziewali się nagrody za prawość i nie docenili odpłaty dusz czystych. Bo dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka - uczynił go obrazem swej własnej wieczności. A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą.

II CZYTANIE

Strzeżcie się, umiłowani, aby tak liczne dobrodziejstwa Boże nie obróciły się na potępienie nas wszystkich, skoro nie będziemy postępować w sposób godny Boga, wypełniając zgodnie, co dobre i szlachetne przed Jego obliczem. Mówi bowiem Pismo: ,,Duch Pana jest światłem przenikającym głębokości serca".

Pomyślmy, jak bardzo bliski jest nam Bóg i jak żadna myśl ani żadne nasze słowo nie mogą się przed Nim ukryć. Słuszną jest zatem rzeczą, abyśmy się nie sprzeciwiali Jego woli. Lepiej nam się narazić ludziom niemądrym, nierozważnym, wyniosłym, chełpliwym niż Bogu. Wielbijmy Jezusa, Pana naszego, który przelał za nas krew swoją, szanujmy naszych przełożonych. Czcijmy starszych, wychowujmy młodych ucząc bojaźni Bożej, prowadźmy nasze niewiasty ku dobremu. Niech pielęgnują pełne wdzięku obyczaje czystości, niech objawiają prawdziwą i szczerą wolę pokoju, niech opanowują swój język. Przez milczenie, niech święcie wypełniają wobec wszystkich lękających się Boga posługę miłości bez względu na osobę.

Dzieci niech mają udział w nauce Chrystusa. Niech się uczą, jak wiele u Boga znaczy pokora, jak wiele u Niego może czysta miłość, jak dobrą i wielką rzeczą jest bojaźń Boża wiodąca do zbawienia wszystkich, którzy w czystości serca strzegą jej święcie. Bóg bowiem przenika nasze myśli i pragnienia, jego Duch jest w nas; gdy zechce, zabierze Go.

We wszystkim tym pomaga wiara w Chrystusa. On sam nas zachęca przez Ducha Świętego: ,,Pójdźcie, Synowie, słuchajcie Mnie; nauczę was bojaźni Pana. Jakim jest człowiek, co miłuje życie i pragnie oglądać dni szczęśliwe? Powściągnij język Twój od złego, a twoje wargi niech nie mówią podstępnie. Odstąp od złego i czyń dobro. Szukaj pokoju i podążaj za nim". Łaskawy i miłosierny dla wszystkich Ojciec miłuje tych, którzy się Go boją; tych, którzy się zbliżają doń w prostocie serca, obdarza łaskami z wielką hojnością i dobrocią. Dlatego nie miejmy podzielonego serca, a dusza nasza niechaj się nie wynosi z powodu wspaniałych i niezrównanych darów Boga.

Modlitwa

Wszechmogący, wieczny Boże, pomnóż w nas wiarę, nadzieję i miłość i daj nam ukochać Twoje przykazania, * abyśmy mogli otrzymać obiecane zbawienie. Przez naszego Pana.

WTOREK

I CZYTANIE Z Księgi Mądrości 3, 1-19

Dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka. Zdało się oczom głupich, że pomarli, żejście ich poczytano za nieszczęście i odejscie od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju. Choć nawet w ludzkim rozumiemu doznali kaźni, nadzieja ich pełna jest nieśmiertelności. Po nieznacznym skarceniu dostąpią dóbr wielkich, Bóg ich bowiem doświadczył i znalazł ich godnymi siebie. Doświadczył ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę. W dzień nawiedzenia swego zajaśnieją i rozbiegną się jak iskry po ściernisku. Będą sądzić ludy, zapanują nad narodami, a Pan królować będzie nad nimi na wieki. Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy Nim trwali: łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych.

A bezbożni poniosą karę stosownie do zamysłów, bo wzgardzili sprawiedliwym i odstąpili od Pana: nieszczęsny bowiem, kto mądrością gardzi i karnością. Nadzieje ich płonne, wysiłki bezowocne, bezużyteczne ich dzieła. Zony ich głupie, przewrotne ich dzieci, przeklęty ich ród! Błogosławiona niepłodna, ale nieskalana, która nie zaznała grzesznego współżycia w łożu; w czas nawiedzenia dusz wyda plon. I eunuch, co nie skalał swych rąk nieprawością ani nic złego nie myślał przeciw Bogu: za wierność otrzyma łaskę szczególną i dział pełen radości w świątyni Pańskiej. Wspaniałe są owoce dobrych wysiłków, a korzeń mądrości nie usycha.

II CZYTANIE

Z Listu św. Klemensa I, papieża, do Koryntian (rozdz. 24, 1-5; 27, i - 29, 1)

Popatrzmy, umiłowani, jak Bóg nieustannie wskazuje na przyszłe zmartwychwstanie, czego zaczątki dał w Pana Jezusie Chrystusie, wskrzesiwszy Go z martwych. Przyjrzyjmy się zmartwychwstaniu, które się dokonuje regularnie w oznaczonym czasie. Dzień i noc ukazują nam zmartwychwstanie; noc zapada, powstaje dzien, odchodzi dzień i następuje noc. Popatrzmy na płody ziemi. Czym jest ziarno i jak powstaje? Oto siewca wyszedł i wrzucił w ziemię ziarna. Wyschnięte i nagie wpadają w ziemię i ulegają rozkładowi. Następnie cudowna Boża Opatrzność budzi je z rozkładu: z jednego powstają liczne ziarna i przynoszą pIon. W takiej nadziei niech nasze serca przylgną do Tego, który wierny jest w swych obietnicach i sprawiedliwy swoich wyrokach. Ten, który zabronił kłamstwa, nade wszystko sam nie kłamie; nic nie ma niemożliwego dla Niego. Ożywmy zatem naszą wiarę w Jego obietnice i pamiętajmy, że wszystko jest w Jego mocy. Ze swej potęgi ustanowił wszystko i słowem może wszystko unicestwić. ,,Któż powie Mu: To uczynić należy albo kto się oprze się Jego potędze?" Wszystko czyni, kiedy chce i jak chce, a nic z tego, co rozkazał, nie przepadnie. Wszystko bowiem jest przed Nim, i nic się nie skryje przed Jego wolą, albowiem ,,niebiosa głoszą chwalę Boga, dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon; dzień dla dnia opowieść snuje i noc nocy przekazuje wiadomość; nie jest to słowo, nie są to mowy, których by dźwięku nie usłyszano". Ponieważ zatem Bóg widzi wszystko i wszystko słyszy, lękajmy się Go. Porzućmy nieczyste pragnienia złych czynów, abyśmy na przyszłym sądzie mogli doznać opieki Jego miłosierdzia, bo któż z nas może ujść Jego potężnej ręce? Jakiż świat mógłby przyjąć tego, co przed Nim ucieka? Mówi oto na innym miejscu Pismo: ,,Gdzież pójdę i gdzie się ukryję przed Twoim obliczem? Gdy wstąpię do nieba, tam jesteś; jeśli na krańce ziemi odejdę, tam również jest Twoja prawica; jeśli w otchłani się potożę, i tam jest duch Twój". Gdzież zatem odejść albo gdzie uciec przed Tym, który ogarnia wszystko?

Zbliżmy się przeto do Boga w świętości serca, wznośmy do Niego ręce czyste i nieskalane, miłujmy miłosiernego i łaskawego naszego Ojca, który uczynił nas cząstką swojego dziedzictwa.

Modlitwa

Wszechmogący, wieczny Boże, pomnóż w nas wiarę, nadzieję i miłość i daj nam ukochać Twoje przykazania, * abyśmy mogli otrzymać obiecane zbawienie.. Przez naszego Pana.

ŚRODA

I CZYTANIE Z Księgi Mądrości 6, 1-25

Słuchajcie, królowie, i zrozumiejcie, nauczcie się, sędziowie ziemskich rubieży. Nakłońcie ucha, wy, co nad wieloma panujecie i chlubicie się mnogością narodów, bo od Pana otrzymaliście władzę, od Najwyższego panowanie: on zbada uczynki wasze i zamysły wasze rozsądzi.

Będąc bowiem sługami Jego Królestwa, nie sądziliście uczciwie, aniście prawa nie przestrzegali, aniście poszli za wolą Boga; przeto groźnie i rychło natrze On na was, będzie bowiem sąd surowy nad panującymi. Najmniejszy znajdzie litościwe przebaczenie, ale mocnych czeka mocna kara. Władca wszechrzeczy nie ulęknie się osoby ani nie będzie zważał na wielkość. On bowiem stworzył małego i wielkiego i jednakowo o wszystkich się troszczy, ale możnym grozi surowe badanie. Do was więc zwracam się, władcy, byście się nauczyli mądrości i nie upadli, bo ci, co świętości święcie przestrzegają, dostąpią uświęcenia, a ci, którzy się tego nauczyli, znajdą słowa obrony. Pożądajcie więc słów moich, pragnijcie, a znajdziecie naukę. Madrość jest wspaniała i niewiędnąca: ci latwo ją dostrzegą, którzy ją miłują, i ci ją znajdą, którzy jej szukają, uprzedza bowiem tych, co jej pragną, wpierw dając się im poznać. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. O niej rozmyśląć - to szczyt roztropności, a kto z jej powodu nie śpi, wnet się trosk pozbędzie: sama bowiem chodzi i szuka tych, co są jej godni, objawia się im łaskawie na drogach i wychodzi naprzeciw wszystkim ich zamysłom. Początkiem jej najprawdziwszym pragnienie a staranie o naukę - to miłość, miłość zaś - to przestrzeganie jej praw, a poszanowanie praw - to rękojmia nieśmiertelności, a nieśmiertelność przybliża do Boga. Tak więc pragnienie mądrości wiedzie do królestwa. Zatem jeśli wam miłe trony i berła, o władcy ludów, czcijcie Mądrość, byście królowali na wieki. Oznajmię, czym jest Mądrość i jak się zrodziła, i nie zakryję przed wami tajemnie. Pójdę jej śladem od początku stworzenia, jej znajomość wydobędę na światło i prawdy nie pominę. Nie pójdę też drogą zżerającej zazdrości, bo ona z Mądrością nie ma nie wspólnego: wielu mądrych to zbawienie świata, a król rozumny to szczęście narodu. Posłuchajcie więc słów moich, a odniesiecie korzyść.

II CZYTANIE

Z Listu św. Klemensa I, papieża, do Koryntian (rozdz. 30, 3-4; 34, 2 - 35, 5)

Odziani w pokój, pokorę i czystość, trzymajmy się z dala od wszelkiej obmowy i narzekania, okazujac się sprawiedliwymi w czynach, a nie w słowach. Powiedziane bowiem: ,,Kto wiele mówi, niechaj też i słucha; czyż sądzi wielomówny, że jest usprawiedliwiony?" Trzeba nam zatem być ochotnym w czynieniu dobra. Napomina nas bowiem Pismo: ,,Oto Pan, a z Nim Jego zapłata, by oddać każdemu według jego czynów". Wzywa nas, abyśmy wierząc w Niego całym sercem, unikali lenistwa i gnuśności w pełnieniu dobra. Pan niech będzie naszą chlubą i bezpieczeństwem. Bądźmy posłuszni Jego woli i pamiętajmy, że niezliczone zastępy aniołów stoją przed Nim pełniąc Jego wolę. Mówi bowiem Pismo: ,,Dziesięć tysięcy po dziesięć tysięcy stało przed Nim, a tysiąc tysięcy służyło Mu i wołało: ,,Święty, Święty, Święty Pan Zastępów; całe srworzenie pełne jest Jego chwały". I my także kierowani sumieniem, zjednoczeni zgodą, wołajmy doń ustawicznie jakby jednym głosem, abyśmy mogli dostąpić Jego wielkich i chwalebnych obietnic. Powiedziane jest bowiem: ,,Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy co Miłują". Umiłowani, jakże wielkie i godne podziwu są Boże dary: życie w nieśmiertelności, chwała w sprawiedliwości, prawda w wolności, wiara w ufności, panowanie nad sobą w świętości; wszystko to potrafimy pojąć naszym umysłem, jakież więc dobra przygotowane są tym, którzy Go oczekują? Wspaniałość ich oraz wielkość zna tylko Najświętszy Stwórca i Ojciec wieków. Z największą gorliwością usiłujmy się znaleźć wśród tych, którzy czekają na Niego, aby dostąpić obiecanych dóbr. Ale jaki sposób się to stanie umiłowani? Stanie się, skoro nasz umysł z wiarą przylgnie do Boga i jeśli pilnie zabiegać będziemy o to, co jest Mu miłe i przyjemne, jeśli pełnić będziemy to, co odpowiada Jego świętej woli i podążymy drogą prawdy, odrzucając daleko od siebie wszelką niesprawiedliwość.

Modlitwa

Wszechmogącż, wieczny Boże, pomnóż w nas wiarę, nadzieję i miłość i daj nam ukochać Twoje przykazania, * abyśmy mogli otrzymać obiecane zbawienie. Przez naszego Pana.

CZWARTEK

I CZYTANIE Z Księgi Mądrości 7, 15-30

Oby mi Bóg dał Słowo odpowiednie do mysli i myślenie godne tego, co mi dano; on jest bowiem i przewodnikiem mądrości, i Tym, który mędrcom nadaje kierunek. W ręku Jego i my, i nasze słowa, roztropność wszelka i umiejętność działania. On mi dał bezbłędną znajomość rzeczy; poznać budowę świata i siły żywiołów, początek i kres, i srodek czasów, odmiany przesilen i następstwa pór, obroty roczne i układy gwiazd, naturę zwierząt i popędy bestii, moce duchów i myślenie ludzkie, różnorodność roślin i siły korzeni. Poznałem i co zakryte, i co jest jawne, pouczyła mnie bowiem mądrość sprawczyni wszystkiego! Jest bowiem w niej duch rozumny, święty, jedyny, wieloraki, subtelny, rączy, przenikliwy, nieskalany, jasny, niecierpiętliwy, miłujący dobro, bystry, niepowstrzymany, dobroczynny, ludzki, trwały, niezawodny, beztroski, wszechmogący i wszystkowidzący, przenikający wszelkie duchy rozumne, czyste i najsubtelniejsze. Mądrość bowiem jest ruchliwsza od wszelkiego ruchu i przez wszystko przechodzi i przenika dzięki swej czystości. Jest bowiem tchnieniem mocy Bożej i przeczystym wypływem chwały wszechmocnego, dlatego nic skażonego do niej nie przylgnie. Jest odblaskiem wieczystej światłości, zwierciadłem bez skazy działania Boga, obrazem Jego dobroci. Jedna jest, a wszystko może; pozostając sobą, wszystko odnawia, a przez pokolenia zstępując w dusze święte, wzbudza przyjaciół Bożych i proroków. Bóg bowiem miłuje tylko tego, kto przebywa z Mądrością, bo ona piękniejsza niż słońce i wszelki gwiazdozbiór. Porównana ze światłością uzyska pierwszeństwo, po tamtej bowiem nastaje noc, a Mądrości zło nie przemoże.

II CZYTANIE

Z mowy św. Atanuzego, biskupa, Przeciw arianom (Mowa 2, 78.79)

Ponieważ w nas samych, we wszystkich stworzeniach znajduje się stworzony obraz Mądrości, dlatego nie bez racji prawdziwa i stwórcza Mądrość, przypisując sobie to, co jest właściwe jej obrazowi, mówi: ,,Pan stworzył mnie w dziełach swoich". Słowa te, wypowiedziane przez znajdującą się w nas mądrość, Chrystus odnosi do siebie. Mówi tak o sobie nie dlatego, jakoby On, Stworzyciel, był stworzeniem, ale że w stworzeniach znajduje się Jego stworzony obraz. Podobnie jak Pan powiedział; ,,Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje", bo Jego odbicie jest w nas, tak też, choć sam nie należy do stworzeń, ponieważ jednak w nich jest Jego obraz i odbicie, oznajmia: ,,Pan stworzył mnie na początku dróg swoich w swych dziełach". A zatem obraz Mądrości wyciśnięty został w stworzeniach, aby świat przezeń mógł poznać Słowo, swego Stwórcę, a przez Słowo, Ojca. Poucza o tym święty Paweł:

To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich; Bóg im to objawił. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła". Dlatego Słowo nie jest bynajmniej stworzeniem, a wypowiedź Pisma odnieść należy do tej mądrnści, która jest w nas. A skoro arianie nie chcą tego przyjąć, niech odpowiedzą nam, czy jest w stworzeniach jakaś mądrość, czy też jej nie ma? Jeśli nie m, to dlaczego ubolewa Apostoł: ,,Ponieważ świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej"? Albo też, jeśli nie ma mądrości, dlaczego Pismo wspomina o tylu mądrych? Mówi oto: ,,Mądry lęka się i stroni od złego" oraz ,,Dom budowany jest mądrością". ównież eklezjastes powiada: , Mądrość człowieka rozjaśnia jego oblicze". On też karci zuchwałych słowami: ,,Nie mów: Jak to się dzieje, że dawne czasy były lepsze niż obecnie? W takim zapytaniu nie ma mądrości".

O tym, że istnieje mądrość w stworzeniach, poświadcza Syn Syracha w słowach: ,,Pan wylał mądrość na wszystkie swe dzieła, na wszelkie ciało według swej hojności i udzielił jej tym, którzy Go miłuja". To wylanie nie odnosi się do samoistnej Boskiej natury, którą jest Jednorodzony Syn, ale do jej odbicia znajdującego się w stworzeniu. Dlaczego zatem owa twórcza i prawdziwa Mądrość, której obrazem i odbiciem jest mądrość i wiedza rozlana po całym świecie, nie mogłaby powiedzieć jakby o sobie samej: ,,Pan stworzył mnie w swoich dziełach"? Mądrość, która jest w świecie, nie jest stwórcza, ale stworzona, zawarta w dziełach Boga.. Przez nią ,,niebiosa głoszą chwałę Boga, dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon".

Modlitwa

Wszechmogący, wieczny Boże, pomnół w nas wiarę, nadzieję i miłość i daj nam ukochać Twoje przykazania, * abyśmy mogli otrzymać obiecane zbawienie.. Przez naszego Pana.

PIĄTEK

I CZYTANIE Z Księgi Mądrości 8, 1-21b

Mądrość sięga potężnie od krańca do krańca i włada wszystkim z dobrocią. Ją to pokochaleni, jej od młodości szukałem: pragnąłem ją sobie wziąć za oblubienicę i stałem się miłośnikiem jej piękna. Sławi ona swe szlachetne pochodzenie, gdyż obcuje z Bogiem i miłuje ją władca wszechrzeczy, bo jest wtajemniczona w wiedzę Boga i w Jego dziełach dokonuje wyboru.

Jeśli w życiu bogactwo jest dobrem pożądanym - cóż cenniejszego niż Mądrość, która wszystko sprawia! Jeśli rozwaga jest twórcza - któreż ze stworzeń bardziej twórcze niż mądrość? Jeśli kto miłuje sprawiedliwość - jej to dziełem są cnoty: uczy bowiem umiarkowania i roztropności, sprawiedliwości i męstwa, od których nie ma dla ludzi nie lepszego w życiu. A jeśli kto jest żądny wielkiej wiedzy - ona zna przeszłość i o przyszłości wnioskuje, zna zawiłości słów i rozwiązania zagadek, wiedzą wyprzedza znaki i cuda, następstwa chwili czasów. Postanowiłem więc wziąć ją za towarzyszkę życia, bo wiedziałem, że mi będzie doradczynią w dobrem, a w troskach i smutku pociechą. Dzięki niej znajdę chwałę u ludu, cześć u starszych, sam będąc młody. Bystrym znajdą mię w sądzie, wzbudzę podziw u możnych, gdy będę milczał - wyczekiwać będą, a gdy przemówię - uważać; jeśli długo przemawiać będę, potożą rękę na ustach.

Przez nią zdobędę nieśmiertelność, zostawię wieczną pamięć potomnym. Będę władał ludami, poddane mi będą narody; usłyszawszy o mnie, ulękną się władcy straszliwi. Okażę się dobrym wśród ludu i mężnym na wojnie. Wszedłszy do swego domu, przy niej odpocznę. Obcowanie z nią nie sprawia przykrości ani współżycie z nią nie przynosi udręki, ale wesele i radość.Gdym sobie nad tym pomyślał i rozważyłem to w sercu, że w zażyłości z Mądrością leży nieśmiertelność, w przyjaźni z nią szlachetna rozkosz, w dziełach jej rąk nieprzebrane bogactwa, a roztropność we wspólnych z nią ćwiczeniach i sława w posiadaniu jej nauki - krążyłem, szukając, jak by ją wziąć do siebie.

Bytem dzieckiem dorodnym i dusza przypadła mi dobra, a raczej będąc dobrym wszedłem do ciała nieskalanego. Wiedząc jednak, że nie zdobędę jej inaczej, tylko jeśli Bóg udzieli - a i to już było sprawą Mądrości wiedzieć, czyja jest ta łaska - udałem się do Pana i błagalem Go.

II CZYTANIE

Z traktatów Baldwina, biskupa kantuaryjskiego (Traktat 6)

,,Zywe jest słowo Boże i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny". To zdanie ukazuje wszystkim, którzy szukają Chrystusa, Słowa, Mocy i Mądrości, Boga, jak wielka moc i mądrość zawiera się w Bożym słowie. Słowo od początku współwieczne z Ojcem, w oznaczonym czasie objawione Apostołom, a następni przez nich głoszone, zostało z wiarą i pokorą przyjęte przez narody. Istnieje zatem Słowo u Ojca, Słowo w przepowiadaniu i Słowo w sercu. To Słowo Boga jest żywe, bo Ojcice dał Mu moc mieć życie w sobie samym, podobnie jak Ojciec ma życie w sobie samym. Dlatego nie tylko jest żywe, ale jest też życiem samym, jak to zresztą mówi o sobie: ,,Ja jestem drogą, prawdą i życiem". Ponieważ jest żywym, ponieważ jest życiem, dlatego ożywia. W rzeczywistości bowiem ,, jak Ojciec wskrzesza umarłych i ożywia, tak również i Syn ożywia tych, których chce". Ożywia, kiedy przyzywa umarłego z grobu, mówiąc: ,,Lazarzu, wyjdź z grobu". To Słowo, gdy jest głoszone, udziela zewnętrznie przyjmowanemu słowu wewnętrznej mocy.. Przez nie umarli odzyskują życie i odradzają się synowie Abrahama; żywe jest przeto Słowo w sercu Ojca, żywe na ustach głoszącego, żywe w sercu tego, kto wierzy i miłuje.

Skoro zaś żywe, zatem bez wątpienia skuteczne: skuteczne w stwarzaniu, skuteczne w kierowaniu, skuteczne w zbawianiu. Cóż mogłoby być bardziej skuteczne? Cóż bardziej potężne? ,,Któż opowie dzieła Jego potęgi i ogłosi wszystkie Jego pochwały?" Skuteczne jest, gdy działa, skuteczne, gdy jest przepowiadane. Nie powraca nigdy bezowocnie, ale wydaje owoce wszędzie, dokądkolwiek jest posłane. Jest skuteczne i ,,ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny"; gdy się je przyjmuje z wiarą i miłością. Cóż bowiem niemożliwego dla człowieka, który wierzy? Albo cóż uciążliwego dla tego, kto miłuje? Kiedy to Słowo przemawia, jego głos przenika serce jak ostra strzała wysłana z łuku mocarza, i jak gwoździe wbijane głęboko, sięga najskrytszych tajników duszy. To Słowo jest ,,ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny", skuteczniejsze niż jakakolwiek moc i potęga, przenikliwsze niż wszelka wiedza i rozumowanie człowieka, trafniejsze niż jakakolwiek mądrość ludzka i uczone przemawianie.

SOBOTA

I CZYTANIE Z Księgi Mądrości 11, 20b- 12,2. 11b-19

Panie,Tyś wszystko urządził według miary i liczhy, i wagi! Potężnie działać zawsze jest w Twej mocy i któż się oprze potędze Twojego ramienia! Świat cały przy Tobie jak ziarnko na szali, kropla rosy porannej, co spadła na ziemię. Nad wszystkim masz litość, bo wszystko w Twej mocy, i oczy zamykasz na grzechy ludzi, by się nawrócili. Miłujesz bowiem wszystkie stworzenia, niczym się nie brzydzisz, co uczyniłeś; Bo gdybyś miał coś w nienawiści, nie byłbyś tego uczynił, jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty tego nie chciał? Jak by się zachowało, czego byś nie wezwał? Oszczędzasz wszystko, bo to wszystko Twoje, Panie miłośniku życia! Bo we wszystkim jest Twoje nieśmiertelne tchnienie. Dlatego nieznacznie karzesz upadających i strofujesz przypominając, w czym grzeszą, by wyzbywszy się złości w Ciebie, Panie, uwierzyli.

I nie z obawy przed kimś pozostawiałeś grzechy ich bez kary. Któż Ci bowiem powie: ,,Cóżeś to uczynił!?" Albo kto się oprze Twemu wyrokowi? Któż Ciebie pozwie za wytracenie narodów, któreś ty uczynił? Albo któż powstanie przeciw Tobie jako obrońca ludzi nieprawych? Ani bowiem nie ma oprócz Ciebie Boga co ma pieczę nad wszystkim, abyś miał dowodzić, że nie sądzisz niesprawiedliwie; ani się z Tobą nie będzie mógł śpierać król czy władca o tych, których ukarałeś. Tyś sprawiedliwy i rządzisz wszystkim sprawiedliwie; skazać kogoś, kto nie zasłużył na karę, uważasz za niegodne Twojej potęgi. Podstawą Twojej sprawiedliwości jest Twoja potęga, wszechwładza Twa sprawia, że wszystko oszczędzasz. Moc swą przejawiasz, gdy się nie wierzy w pełnię Twej potęgi, i karzesz zuchwlstwo świadomych. Potęgą władasz, a sądzisz łagodnie i rządzisz nami z wielką oględnością, bo do Ciebie należy moc, gdy zechcesz.

Nauczyłeś lud swój tym postępowaniem, że sprawiedliwy powinien być dobrym dla ludzi. I wlałeś synom swym wielką nadzieję, że po występkach dąjesz nawrócenie.

II CZYTANIE

Z Dialogu św. Katarzyny sieneńskiej, dziewicy, O Bożej Opatrzności

(rozdz. 134)

Przedwieczny Ojciec w swej niewysłowionej dobroci zwrócił na Katarzynę łaskawe spojrzenie i powiedział; ,,Moja umiłowana córko! Bardzo pragnę okazać światu miłosierdzie i przyjść z pomocą ludziom we wszystkich ich potrzebach. Tymczasem człowiek w swej nieświadomości upatruje śmierć w tym wszystkim, co otrzymuje ode Mnie, aby żył. W ten sposób sam siebie krzywdzi. Moja jednak Opatrzność towarzyszy mu stale. Dlatego chcę, abyś wiedziała: wszystko, czego udzielam człowiekowi, jest wyrazem niezgłębionej Opatrzności. Pochodzi to stąd, że gdy w swej Opatrzności stworzyłem człowieka, wglądnąłem w siebie i owładnięty zostałem miłością z powodu piękna mego stworzenia. Spodobało Mi się bowiem w niezmierzonej Opatrzności stworzyć go na obraz i podobieństwo moje. Dałem mu nadto pamięć, aby zachował w sobie świadomość mych dobrodziejstw; chciałem też, aby uczestniczył w mojej, Ojca wiecznego, potędze. Ponadto dałem mu wiedzę, aby w mądrości mego Syna poznał i zrozumiał wolę moją, hojnego Dobroczyńcy i Dawcy wszelkich łask. Dałem mu także wolę miłowania i uczestnictwo w słodyczy Ducha Świętego, aby mógł miłować to, co jego umysł pozna i zobaczy. Wszystko to uczyniła moja łaskawa Opatrzność jedynie po to, aby człowiek stał się zdolny pojąć Mnie i zakosztować w doskonałej radości wiecznego oglądania. A jak na innych miejscach powiedziałem, na skutek nieposłuszeństwa pierwszego rodzica waszego, Adama, niebo było zamknięte. Z nieposłuszeństwa tego przyszły potem wszystkie inne nieszczęścia na cały świat. Dla ocalenia człowieka od śmierci spowodowanej nieposłuszeństwem, zechciałem w najłaskawszej swej Opatrzności zesłać wam mojego Jedynego Syna, który miał przyjść na pomoc waszym potrzebom. Zażądałem od Niego najwyższego posłuszeństwa, aby wybawić ludzkość od skażenia, jakie na skutek nieposłuszeństwa pierwszego rodzica rozlało się po całym świecie. On tedy, owładnięty miłością i doskonale posłuszny, wyszedł ochotnie na spotkanie haniebnej śmierci najczcigodniejszego krzyża i przez swą najświętszą śmierć dał wam życie, nie przez zasługi człowieczeństwa, ale mocą swego Bóstwa".