OREMUS

33 NIEDZIELA ZWYKŁA

I CZYTANIE

Księgi proroka Joela 2, 21 - 3, 5

To mówi Pan: Nie lękaj się, ziemio! Raduj się i wesel, o wielkie rzeczy uczynił Pan. Nie lękajcie się, polne wierzęta, bo zielenią pokryło się pastwisko na stępie, bo drzewa znów rodzą owcee, drzewo figowe i krzew winny owoc przynoszą.

I wy się weselcie, synowie syjonu, radujcie się w Panu Bogu waszym, bo dał wam według sprawiedliwości deszcz i deszcz wiosenny, który wylał na was obficie jak latem. I będą klepiska napełnione zbożem, a tłocznie będą opływały moszczem i oliwą. W ten sposób wynagrodzę wam lata, które strawiła szarańcza, jelek, chasil, wielkie moje wojsko, które wystałem przeciwko wam. Wówczas naprawdę będziecie mogli się najesć do sytości i chwalić będziecie imię Pana Boga waszego, który uczynił wam dziwne rzeczy, a lud mój nigdy nie będzie pobańbiony. I poznacie, że wśród Izraela Ja jestem, to jestem Pan, Bóg wasz, a nie ma innego. Lud mój nie zazna więcej zawstydzenia. I wyleję potem Ducha mego na wszelkie ciało, a synowie wasi i córki wasze prorokówać będą, starcy wasi będą śnili, a młodzieńcy wasi będą mieli widzenia. Nawet na niewolników i niewolniee wyleję ducha mego w owych dniach. I uczynię znaki na niebie i na ziemi: krew i ogień, i słupy dymne. Słońce zmieni się w ciemność, a księżyc w krew, gdy przyjdzie dzień Pański, dzień wielki i straszny.

Każdy jednak, który wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony, bo na górze Syjon i w Jeruzalem będzie wybawienie, jak przepowiedział Pan, i wśród ocalałych będą ci, których wezwał Pan.

II CZYTANIE

Z komentarza św. Augustyna, biskupa, do Psalmów (Ps 95, 14. 15)

Nie sprzeciwiajmy się pierwszemu przyjściu, abyśmy nie musieli obawiać się drugiego. ,,Wtedy rozradują się wszystkie drzewa leśńe w obliczu Pana, bo nadchodzi, bo nadchodzi, aby sądzić ziemię". Raz już przyszedł, a przyjdzie powtórnie. Najpierw Jego głos zabrzmiał w Ewangelii: ,,Odtąd zobaczycie Syna Człowieczego przychodzącego w obłokach niebieskich". Dlaczego: ,,Odtąd"? Czy Pan nie przybędzie póżniej, gdy podniosą lament wszystkie ludy ziemi? Przybył wcześniej w swych głosicielach i napełnił cały świat. Nie sprzeciwiajmy się pierwszemu Jego przyjściu, abyśmy nie lękali się drugiego. Cóż więc powinien czynić chrześcijanin? Korzystać ze świata, a nie służyć światu. Co to znaczy? Znaczy to, aby posiadać doczesne dobra tak, jakby się ich nie posiadalo. Tak bowiem mówi Apostoł: ,,Zresztą, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, byli jakby nieżonaci; ci, którzy płaczą, jakby nie płakali; ci zaś, co się radują, jak gdyby się nie radowali; ci, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali ; ci, którzy używają tego świata, jak gdyby nie używali; przemija bowiem postać tego świata. Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień". Ten, kto jest wolny od wszelkich trosk, w spokoju oczekuje przyjścia Pana. Cóż to byłaby za miłość ku Chrystusowi, lękać się, że przyjdzie? Miłujemy Go i boimy się, że przyjdzie. Czy naprawdę miłujemy? Czy może bardziej miłujemy nasze grzechy? Miejmy zatem w nienawiści grzechy, a miłujmy Tego, który przyjdzie, aby ukarać grzechy. Chcemy czy nie chcemy, przyjdzie na pewno. To, że nie przychodzi teraz, nie oznacza, że nie przyjdzie póżniej. Przyjdzie, a nie wiesz kiedy. Jeśli znajdzie cię przygotowanym, nie zaszkodzi ci twa niewiedza. Wtedy,, rozradują się wszystkie drzewa leśne". Przyszedł pierwszy raz, a potem powróci, aby sądzić ziemię. Ci, którzy za pierwszym Jego przyjściem uwierzyli, ,,że przyjdzie", spotkają Go rozradowani.

,,On będzie sądził świat że słusznością i ludy według swojej prawdy". Co znaczy: Ze słusznością i według rawdy? Zgromadzi wokół siebie swoich wybranych na sąd, pozostałych zaś oddzieli; jednych zatem postawi po rawej, drugich po lewej stronie. Cóż bowiem bardziej słuszne i odpowiadające prawdzie, jeśli nie to, aby ci, którzy przed przyjściem Sędziego nie chcieli być miłymi, nie spodziewali się miłosierdzia od Sędziego, gdy przyjdzie.

Ci zaś, co pełnili miłosierdzie, sadzeni będą wedug miłosierdzia. Do tych po prawicy powie: ,,Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, weźcie w posiadanie Królestwo przygotowane wam od założonia świata". I przypomni czyny miłosierdzia: ,,Byłem głodny, a daliście Mi jesć, pragnąłem, a daliście Mi pić", i tak dalej. Tym zaś z lewej strony cóż wypomni? Ze nie chcieli pełnić czynów miłosierdzia. A co z nimi? ,,Idźcie w ogień wieczny". Ta straszna nowina wywoła wielki lament. Ale cóż powiada inny psalm: ,,W wiecznej pamięci będzie sprawiedliwy; nie będzie się lękał złej nowiny", jakaż to zła nowina? ,,Idźcie w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom". Kogo uraduje nowina dobra, ten nie będzie się obawiał złej. To właśnie znaczy - że słusznością; to znaczy - według prawdy.

Czyż dlatego, że jesteś niesprawiedliwy, sędzia nie będzie sprawiedliwy? Albo Dlatego, że jesteś kłamcą, Prawda przestanie być prawdomówna? Jeśli jednak pragniesz dostąpić miłosierdzia, bądź i ty miłosierny. Daruj, jeśli ktoś cię obraził; podziel się tym, czego masz pod dostatkiem. Zresztą, czymże się dzielisz, jeśli nie tym, co otrzymałeś od Pana? Gdybyś darował ze swego, byłaby to hojność z twojej strony, ponieważ jednak dajesz Jego własność, Twój czyn jest oddawaniem. ,,Cóż bowiem masz, czego byś nie otrzymał?" Oto ofiary najbardziej miłe Bogu: miłosierdzie, pokora, wyznawanie win, pokój, miłość. Jeśli przeto starać się o nie będziemy, w pokoju oczekiwać możemy sędziego, który ,,będzie sądził świat ze słusznością i ludy według swojej prawdy".

Modlitwa

Panie, nasz Boże, spraw, abyśmy znajdowali radość w Twojej służbie, albowiem szczęście trwałe i pełne możemy znaleźć tylko w wiernym oddaniu się Tobie, * Stwórcy wszelkiego dobra.. Przez naszego Pana.

PONIEDZIAŁEK

II CZYTANIE

Z traktatu św. Fulgoncjusza, biskupa Ruspe, O odpuszczeniu grzechów

(księga 2, II, 2 12, 1.3-4)

,, W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby; zabrzmi bowiem trąba i umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy przemienieni". Mówiąc ,,my" apostoł Paweł wskazuje, że dar przyszłej przemiany otrzymają wraz z nim ci wszyscy, którzy teraz podobnie jak on i jego towarzysze wiodą święte życie we wspólnocie Kościoła. Objaśniając naturę owej przemiany, mówi: ,,Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność". Tak więc, aby kiedyś mogła nastąpić w ludziach przemiana stanowiąca słuszną nagrodę, trzeba, aby teraz poprzedziła ją przemiana, która jest wyrazem wielkodusznej hojności. Ci zatem, którzy się w obecnym życiu przemienili, gdy przeszli ze zła do dobra, otrzymuja obietnicę nagrody, a stanowić ją będzie przyszłe przemienienie.

Wszystko to dokonuje się w nich przez łaskę. Boża przemiana rozpoczyna się wraz z usprawiedliwieniem, dzięki któremu zmartwychwstajemy duchowo. Tak zaczyna się to przez pierwsze zmartwychwstanie, które oświeca dla nawrócenia.. Przez nie przechodzi się ze śmierci do życia, z nieprawości do sprawiedliwości, z niewierności do wiary, z pełnienia czynów złych do postępowania świętego. Ci, którzy w ten sposób zmartwychwstali, nie podlegają drugiej śmierci. O nich powiedziane jest w Apokalipsie: ,,Błogosławiony ten, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad tym śmierć druga nie ma już władzy". W tej samej księdze powiedziane też: ,,Zwyciężcy śmierć druga nie wyrządzi szkody". Tak więc jak pierwsze zmartwychwstanie polega na nawróceniu serca, tak śmierć druga na wiecznej karze. Niech przeto każdy stara się mieć udział w pierwszym zmartwychwstaniu, jeśli chce uniknąć kary drugiej śmierci. Ci bowiem, którzy w obecnym życiu, przemienieni pod wpływem bojaźni Bożej, przechodzą z życia złego do życia dobrego, przechodzą zarazem ze śmierci do życia, a następnie ich poniżenie zamieni się w chwałę.

Modlitwa

Pallie, nasz Boże, spraw, abyśmy znajdowali radość w Twojej służbie, albowiem szczęście trwałe i pełne możemy znaleźć tylko w wiernym oddaniu się Tobie, * Stwórcy wszelkiego dobra.. Przez naszego Pana.

ŚRODA

II CZYTANIE

Kazanie św. Augustyna, biskupa (Kazanie 21, 1-4)

,,Sprawiedliwy radować się będzie w Panu, w Nim złoży swoją nadzieję, a wszyscy prawego serca będą się weselić. Mówmy tak zapewne nie tylko ustami, ale sercem. Takie słowa kieruje ku Bogu umysł i język chrześcijański. ,,Sprawiedliwy radować się będzie" nie ze świata, lecz w Panu". Na innym zaś miejscu powiedziano: ,,Swiatło dla sprawiedliwego i radość dla ludzi prawego serca". Zapytasz, skąd pochodzi ta radość. Posłuchaj: ,,Sprawiedliwy radować się będzie w Panu". Gdzie indziej zaś: ,,Raduj się w Panu, a on spełni pragnienia twego serca". Cóż takiego nakazuje nam w tych słowach. Co ofiaruje? Jakie polecenie wyraża się w tym zdaniu? Jaki dar? Abyśmy się radowali w Panu. Któż jednak będzie się radował w tym, czego nie widzi? Czyż widzimy Pana? To właśnie jest przedmiotem naszej nadziei. Teraz bowiem ,,według wiary postępujemy, jak długo jesteśmy w ciele, pielgrzymujemy z dala od Pana". Według wiary, nie w oglądaniu, kiedy w oglądaniu? Gdy się wypełnią słowa św. Jana: ,,Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy bowiem, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy co takim, jakim jest". Dopiero wtedy radość stanie się pełna i doskonała; i dopiero wtedy pełne wesele. Jednak, zanim nadejdzie rzeczywistość, zanim ją osiągniemy, radujmy się w Panu. Niemałą bowiem radość stanowi nadzieja, za która podąża rzeczywistość. Teraz więc miłujemy w nadziei. Dlatego psalm powiada: ,,Sprawiedliwy weseli się w Panu", a ponieważ nie ogląda jeszcze rzeczywistości, dodaje natychrniast:,, W Nim złoży nadzieję". Niemniej już teraz kosztujemy pierwociny ducha, a może więcej; zbliżamy się do Tego, którego miłujemy. Już teraz, chociaż w niewielkim stopniu, dotykamy i kosztujemy tego, co będziemy spożywać i pić z rozkoszą. Jakże jednak możemy radować się w Panu, jeśli Pan jest daleko od nas? Nie jest daleko! A jeśli jest, to z mojej winy. Miłuj Go, a będzie blisko; Miłuj, a zamieszka w tobie. , Pan jest blisko, o nie się już więcej nie troszczcie". Chcesz wiedzieć, w jaki sposób jest z Tobą, jeśli Go miłujesz? ,,Bóg jest miłością".

Zapytasz: Co to jest miłość? Miłość jest cnotą, dzięki której miłujemy. Co miłujemy? Dobro niewysłowione, Dobro wspaniałomyślne, Dobro, które jest Stwórcą wszelkiego dobra. On sam będzie twoją radością, Ten, od którego pochodzi wszystko, co sprawia ci radość. Nie mówię o grzechu, bo tylko grzechu nie masz od Niego. Z wyjątkiem grzechu masz od Niego wszystko, co posiadasz.

Modlitwa

Panie, nasz Boże, spraw, abyśmy znajdowali radość w Twojej służbie, albowiem szczęście trwałe i pełne możemy znaleźć tylko w wiernym oddaniu się Tobie, * Stwórcy wszelkiego dobra.. Przez naszego Pana.

CZWARTEK

II CZYTANIE

Z komentarza św. Grzegorza z Nyssy, biskupa, do Pieśni nad Pieśniami

(rozdz. 2) Modlitwa do dobrego Pasterza.

Gdzie pasiesz, Pasterzu dobry, co na swoich ramionach dźwigasz całą trzodę? (Cała bowiem ludzkość jest owcą, która przyjąłeś na ramiona). Ukaż mi miejsce spoczynku, wyprowadź na trawę dobrą i pożywną, zawołaj mnie po imieniu, abym ja, Twoja owca, usłyszata Twój głos, i dzięki temu głosowi mogła dostąpić życia wiecznego. Ty, którego miłuje dusza moja".W ten oto sposób przyzywam Ciebie, albowiem imię Twoje przewyższa wszelkie imię i wszelkie rozumienie, a cała natura ludzka nie jest w stanie ani wypowiedzieć tego imienia, ani go zrozumieć. Twoje imię, które wyraża Twoją dobroć, ukazuje zarazem moja miłość ku Tobie, jakże mogłabym nie miłować Ciebie, który tak bardzo mnie umiłowałeś, choć byłam czarna, który życie swoje oddałeś za owce swego pastwiska. Nie można wyobrazić sobie większej miłości niż ta: oddać swe życie za moje zbawienie. Powiedz mi, ,,gdzie pasiesz", abym odnalazłszy zbawienne pastwisko, mogła się nasycić niebiańskim pokarmem. Jeśliby kto go nie spożywał, nie wejdzie do życia wiecznego. Powiedz, abym przybiegłszy do źródła, mogła zaczerpnać Bożego napoju. Ty sam podajesz go spragnionym jakby że źródła. Woda ta tryska z Twego boku otwartego włócznią, i dla każdego, kto jej kosztuje, staje się ,,źródłem wytryskującym ku życiu wiecznemu". Jeśli dozwolisz mi paść się na Twych pastwiskach, sprawisz, że naprawdę ,,spocznę w południe", kiedy to zasypiając w pokoju, będę wypoczywała w świetle, które nie zna cienia. Nie ma bowiem żadnego cienia w południe, kiedy światło słoneczne pada prosto z góry. Tam właśnie pozwalasz spocząć tym, których przywiodłeś na pastwisko, przyjmując swe dzieci do Twych mieszkań. Nikt zaś nie będzie uznany za godnego odpoczynku południowego, jeżeli nie jest ,,Synem światła i Synem dnia". Kto się więc oddalił zarówno od ciemności wieczoru, jak i ciemności poranka, to jest od zła w jego początku i końcu, spoczywa ,, w południe", zaprowadzony tam przez Słońce sprawiedliwości. Powiedz mi, w jaki sposób mam się paść i wypoczywać, wskaż drogę wypoczynku południowego; abym przypadkiem pozbawiona Twego kierownictwa na skutek nieznajomości prawdy, nie przyłączyła się do owczarni nie należącej do Ciebie.Tak przemawia Oblubienica zatroskana o piękność daną jej od Boga, pragnąca poznać, w jaki sposób zachować ową doskonałość na wieki.

Modlitwa

Panie, nasz Boże, spraw, abyśmy znajdowali radość w Twojej Służbie, albowiem szczęście trwałe i pełne możemy znaleźć tylko w wiernym oddaniu się Tobie, * Stwórcy wszelkiego dobra.. Przez naszego Pana.

PIĄTEK

II CZYTANIE

Z traktatu św. Jana Eudesa, kapłanu, O Królestwie Jezusa (częsć 3, 4: Dzieła wszystkie i, 310-312)

Powinniśmy przedlużać i dopełniać w sobie zbawcze dzieło Chrystusa; powinniśmy prosić co często, aby doprowadził je do ostatecznego wypełnienia w nas i w całym Kościele. Albowiem tajemnice Jezusa nie osiągnęły jeszcze ostatecznej doskonałości i pełni. Osiągnęły wprawdzie w osobie Jezusa, ale nie w nas, jego członkach, ani nie w Kościele, który jest Jego mistycznym ciałem. Tymczasem Syn Boży pragnie przekazać nam, jakby rozwijać i przedłużać swe tajemnice w nas i w całym swoim Kościele przy pomocy łask, których chce nam udzielić, oraz skutków, których dzięki tym misteriom pragnie w nas dokonać. W takim znaczeniu Chrystus pragnie dopełnić w nas swych tajemnic.

Toteż święty Paweł poucza, że Chrystus znajduje wypełnienie w swoim Kościele, że my wszyscy przyczyniamy się do Jego budowania, do ,,wieku Jego pełności", to jest do wieku mistycznego, który przyskiguje Mu w ciele mi-stycznym; swoją pełnię wiek ten osiągnie dopiero w dniu sądu. Na innym zaś miejscu mówi Apostoł, że ,,dopełnia w swym ciele udręk Jezusa Chrystusa".

Tak więc syn Boży postanowił spełnić w nas wszystkie Dzieła i tajemnice swego życia i przez to je dopełnić pragnie dopełnić w nas tajemnicę swego Wcielenia, Narodzenia, życia ukrytego, kszłałtując się w nas i rodzac w naszych duszach przez sakrament chrztu i Najświętszej Eucharystii, a także sprawiając, że prowadzimy życie duchowe i wewnętrzne, które ,,ukryte jest z Nim w Bogu".

Pragnie dopełnić w nas tajemnicę swej męki, dozwalając nam cierpieć, umierać i zrnartwychwstawać z Nim i w Nim. Pragnie wreszcie dopełnić w nas stan swego chwalebnego i nieśmiertelnego życia w niebie, gdy sprawi, że z Nim i w Nim będziemy wiecznie żyli w niebieskiej chwale. Także pozostałe stany i tajemnice Chrystus pragnie urzeczywistniać i dopełniać w nas oraz w swoim Kościele, ofiarując je nam, dając w nich udział, przedłużając je w nas i rozszerzając. Tak więc tajemnice Chrystusa nie osiągną całej swej pełni aż do czasu, który on sam wyznaczył dla ostatecznego ich urzeczywistnienia w nas i w swoim Kościele, czyli aż do końca świata.

Modlitwa

Panie, nasz Boże, spraw, abyśmy znajdowali radość w Twojej służbie, albowiem szczęście trwałe i pełne możemy znaleźć tylko w wiernym oddaniu się Tobie, * Stwórcy wszelkiego dobra.. Przez naszego Pana.

SOBOTA

II CZYTANIE

Z konferencji św. Tomasza z Akwinu, kapłana.

Jest rzeczą słuszną, że wśród prawd wiary znajdujących się w Symbolu, na końcu wymieniony jest cel wszystkich naszych pragnień, czyli życie wieczne: ,,Zywot wieczny. Amen". W życiu wiecznym dokonuję się nade wszystko zjednoczenie człowieka z Bogiem. Bo tylko Bóg jest nagrodą i kresem wszystkich naszych trudów: ,,Ja jestem twym obrońcą i twoją wielką zapłatą". To zjednoczenie polega na doskonałym widzeniu: ,,Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś zobaczymy twarzą w twarz". Zycie wieczne polega również na doskonałym wielbieniu Boga, zgodnie ze słowami proroka: ,,Zapanuje tam radość i wesele, dziękczynienie i pieśn chwały". Zycie wieczne polega nadto na doskonałym zaspokojeniu pragnień. Każdy zbawiony otrzyma tam więcej, niż się spodziewał i pragnął. Zadne ze stworzeń nie może zaspokoić pragnienia człowieka. Jedynie Bóg może je nasycić i nieskończenie przewyższyć. Dlatego człowiek nie może spocząć jak tylko w Bogu, według słów świętego Augustyna: ,,Uczyniłeś mnie, Panie, dla siebie, i niespokojne jest nasze serce, dopóki nie spocznie w Tobie" Ponieważ zaś święci w swojej ojczyżnie w sposób doskonały będą posiadać Boga, wynika stąd jasno, że spełnią się wszystkie ich pragnienia, a chwała przewyższy nawet to, czego się spodziewają. Dlatego Pan mówi: ,,Wejdź do radości twego Pana". Augustyn zaś wyjaśnia: ,,Nie wszystka radość wejdzie do uszczęśliwionych, ale wszyscy uszczęśliwieni wejdą do radości". Powiedziane jest w psalmie: ,,Kiedy ukaże się Twoja chwała, będę nasycony" i znowu: ,,Pan napełni szczęściem twoje pragnienie". Wszystko bowiem, co przynosi radość, tam się znajdzie w obfitości. Jeśli pożąda się szczęścia, tam się znajdzie najwyższe i doskonałe szczęście, ponieważ wywodzi się one od Boga, który jest najwyższym Dobrem: ,,Rozkosz na wieki po Twojej prawicą". Zycie wieczne polega również na radosnej wspólnocie świętych. Będzie to wspólnota dająca niezrównane szczęście, bo każdy będzie posiadał wszystkie te dobra, które są udziałem wszystkich innych świętych. Każdy zaś będzie się radował szczęściem drugiego jak swoim własnym, bo każdy będzie miłował drugiego jak samego siebie. W ten sposób radość każdego stanie się tak wielka, jak wielka będzie radość wszystkich.