Psalm 79, 1-5.8-11.13
Boże, poganie wtargnęli do Twego dziedzictwa,
zbeszczescili Twój święty przybytek, * Jeruzalem obrócili w ruiny.
Ciała sług Twoich wydali na pastwę ptaków z nieba, *
zwierzętom ziemskim ciała Twoich wiernych.
Ich krew rozlali jak wodę wokół Jeruzalem, * i nie miał ich kto pogrzebać.
Przedmiotem wzgardy staliśmy się dla sęsiadów, *
igraszkę i pośmiewiskiem dla otoczenia.
Jak długo, Panie? Czy wiecznie będziesz się gniewał, *
a Twoja zapalczywość płonęć będzie jak ogień?
Nie pomiętaj nam win przodków naszych, niech szybko nas spotka Twoje zmiłowanie, * gdyż bardzo jesteśmy słabi.
Wspomóż nas, Boże, nasz Zbawco, * dla chwały Twojego imienia;
Wyzwól nas i odpuść nam grzechy * przez względ na swoje imię.
Czemu maję mówić poganie; * ,,Gdzież ich Bóg jest teraz?"
Niech na oczach naszych poganie się dowiedzę, *
że jest pomsta za krwi Twoich sług przelanie.
Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie *
i mocą Twego ramienia ocal na śmierć skazanych.
My zaś, lud Twój i owce Twojej trzody, będziemy wielbić Ciebie na wieki *
i przez pokolenia głosić Twoję chwałę.