306
|
„DZIENNICZEK” SIOSTRY FAUSTYNY
|
zacznie przygniatać ciało i duszę moją. Podtrzymuj mnie, Jezu, daj mi moc do znoszenia cierpień. Połóż straż ustom moim, aby nie wy- szlo żadne słowo użalania się do stworzeń. Cała nadzieja moja
—
to Serce najmiłosierniejsze Twoje, nic nie mam na swoją obronę, jedno miłosierdzie Twoje, w nim cała ufność moja.
1066 271111937. Dziś powróciłam z Prądnika po czterech blisko miesiącach kuracji; za wszystko dziękuję bardzo Bogu. Skorzystałam z każdej chwili, aby chwalić Boga. Kiedy weszłam na chwilę do kaplicy, poznałam, jak wiele będę musiała cierpieć i walczyć w całej tej sprawie. O Jezu, Mocy moja, Ty
możesz
mi jedynie dopomóc, wzmocnij mnie.
1067 28. Rezurekcja. W czasie rezurekcji ujrzałam Pana w piękności
i blasku, i rzekł do mnie:
Córko moja, pokój tobie
—
pobłogosławił
i zniki, a duszę moją napełniło wesele i radość nieopisana. Umocniło się serce moje do walki i cierpień.
1068 Dziś rozmawiałam z ojcem
i08,
który mi polecił wielką ostrożność w tym nagłym się zjawianiu Pana
Jezusa. Kiedy
mówit o miłosierdziu Bożym, w serce moje wstąpiła jakaś siła i moc. Mój Boże, tak pragnę się wypowiedzieć ze wszystkiego, a tak nie mogę. Mówi mi ojciec, że Pan Jezus jest bardzo hojny w udzielaniu się duszy, to znów, z drugiej strony, jest jakby skąpy.
—
Chociaż jest wielka hojność Boża [powiedział mi ojciec], jednak bądź ostrożna, bo to nagle zjawienie budzi podejrzenie. Chociaż ja tu jeszcze nie widzę nic złego ani, co by się sprzeciwiało wierze. Bądź trochę ostrożniejsza; jak matka przyjedzie, możesz pomówić o tych sprawach.
1069 (19) 291111937. Dziś
w czasie medytacji
ujrzałam Pana w wielkiej piękności, który mi rzek!:
Pokój tobie, córko moja.
Zadrżała cała dusza moja miłością ku Niemu i rzekłam do Niego: O Panie, choć Cię kocham z całego serca, ale proszę, nie zjawiaj mi się, bo ojciec duchowny powiedział mi, że Twoje nagłe zjawianie się budzi podejrzenie, że może Jesteś jaką złudą. A choć Cię kocham ponad istnienie swoje i wiem, że Tyś jest Pan i Bóg mój, który obcujesz ze mną, to jednak ponad wszystko jestem posłuszna spowiednikowi.
Jezus z powagą i łaskawością słuchał, com mówila, i powiedział mi te słowa:
Powiedz spowiednikowi, że tak poufale obcuję z duszą twojq, bo nie kradniesz darów moich, i dlatego zlewam wszelkie łaski na duszę twoją, bo wiem, że nie przywłaszczysz ich sobie; a na znak, że miła mi jest ostrożność jego, nie będziesz mnie widzieć i nie ukażę się tobie w ten sposób, aż zdasz sprawę z tego, com ci powiedział.