46

ZESZYT PIĄTY
387
serca mojego, a głębokim swym spojrzeniem dał mi poznać, że dobrze mu przy sercu moim. W tej chwili znikł mi Jezus, a dzwonek był do Komunii (58) św.; dusza moja omdlewała z radości.
Jednak pod koniec mszy św. czułam się tak słaba, że musiałam 1443 wyjść z kaplicy i iść do celi nie mogłam już wziąć udziału we wspólnej herbacie. Lecz radość moja była wielka przez Święta całe, bo dusza moja była bez przerwy zjednoczona z Panem. Poznałam, że każda dusza chciałaby pociech Bożych, ale żadną miarą nie chce opuścić pociech ludzkich, a tu tymczasem te dwie rzeczy żadną miarą z sobą pogodzić się nie dadzą.
W tym czasie świątecznym odczułam, że dusze pewne modlą się 1444 za mnie. Cieszę się, że już tu na ziemi istnieje taka łączność i poznanie duchowe. O mój Jezu, za wszystko Ci cześć.
W największych mękach duszy zawsze jestem sama, ale nie 1445 sama, bo z Tobą, Jezu; ale tu mówię o ludziach. Nikt z ludzi nie rozumie mojego serca, ale nie dziwię się temu teraz, bo dawniej dziwiło mnie, kiedy moje intencje (59) zostały potępione i źle tłumaczone, teraz nie dziwię się temu zupełnie. Ludzie nie umieją dostrzec duszy, oni widzą ciało i według tego ciała sądzą; lecz jak daleko niebo od ziemi, tak daleko myśli Boże od myśli naszych sama doświadczyłam, że dosyć często dzieje się tak, że 366[...]
Powiedział mi Pan: Niech cię nic nie obchodzi, jak kto postępu- 1446 je, ty postępuj tak, jak ja ci każę: masz być żywym odbiciem moim przez miłość i miłosierdzie. Odpowiedziałam: Panie, kiedy często nadużywają dobroci mojej. To nic, córko moja, niech cię to nie obchodzi, ty zawsze bądź miłosierna dla wszystkich, a szczególnie dla grzeszników.
+
Ach, jak mnie to boli, że dusze tak mało się łączą ze mną w 1447
Komunii św. Czekam na dusze, a one dla mnie obojętne. Kocham je tak czule i szczerze, a one mi nie dowierzają. Chcę je obsypać łaskami one przyjąć ich nie chcą. Obchodzą się ze mną, jak [z] czymś martwym, a przecież (60) mam serce pełne miłości i miłosierdzia. Abyś poznała choć trochę mój ból, wyobraź sobie najczulszą matkę, która bardzo kocha swe dzieci, jednak te dzieci gardzą miłością matki; rozważ jej ból, nikt jej nie pocieszy. To słaby obraz i podobieństwo mojej miłości.
Pisz, mów o moim miłosierdziu. Powiedz duszom, gdzie mają 1448 szukać pociech, to jest w trybunale miłosierdzia 367; tam są największe cuda, które się nieustannie powtarzają. Aby zyskać ten cud, nie trzeba odprawić dalekiej pielgrzymki ani też składać jakichś zewnętrznych obrzędów, ale wystarczy przystąpić do stóp zastępcy mo
25~

46