49

Dlatego zwłaszcza w tym miejscu i czasie Mszy świętej trzeba nam usłyszeć ostrzeżenie tego samego autora : « Uważajcie, bracia, aby niee było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego, lecz zachęcajcie się wzajemnie każdego dnia, póki trwa to co dziś’ się zwie, aby żaden z was nie uległ zatwardziałości przez oszustwo grzechu. Jesteśmy bowiem uczestnikami Chrystusa, jeśli pierwotną nadzieję do końca zachowamy silną ». Hbr 3,12-14. Zadne z Pism Nowego Testamentu, jak ten List do Hebrajczyków, nie wprowadza nas tak głęboko w więź między Starym i Nowym Przymierzem. Bez znajomości Starego Testamentu przeżywanie Mszy świętej jak należy może doznawać wielu uszkodzeń, czy nawet pewnej banalizacji, która przekłada się na opuszczanie uczestnictwa we Mszy świętej niedzielnej z byle powodu. Wielu, ponieważ ochrzczeni jakby podświadomie wyczuwają, że bez wiary nie można podobać się Bogu, na swe usprawiedliwienie czasem mówią, że są wierzący, ale nie praktykujący: I mają na myśli właśnie tę Wielką Tajemnicę Wiary, która dla nich już nie jest tak bardzo wielką i ważną. A my, czy dajemy prawdziwą odpowiedź? Być może, że nie dajemy powodu, aby nam zarzucono, że nie jesteśmy na Mszy świętej. Ale co twoja dusza czyni w momencie Prefacji? Czym się zajmuje? Czy dalej tylko czasowymi i zniszczalnymi rzeczami i sprawami? Gratias Agamus ... Dzięki składajmy Panu, Bogu naszemu! Ale za co mamy dziękować Bogu? Powinniśmy dziękować mu, że zechciał tu i teraz podnieść nasze serca wyżej ku Niemu właśnie; za to, że dał nam łaskę, bo szukamy z Nim kontaktu, bo możemy spróbować wnieść duszę naszą do góry, to znaczy chcemy, aby zakosztowała rzeczy wiecznych. Dajemy Mu podziękowanie za wszystkie dary, jakie otrzymaliśmy, ponieważ każdy dar pochodzi z góry od Ojca świateł. My dziękujmy Mu przede wszystkim za korzyści płynące dla nas i dla naszego zbawienia z Tajemnicy Wcielenia, co daje nam teraz, za chwilę, możliwość do zaofiarowania prawdziwego ciała i krwi Jezusa Chrystusa jako Ofiary na odkupienie nas od naszych grzechów i zgładzenie ich na zawsze. Chrześcijanie muszą starać się być głęboko poruszonymi tymi myślami i słowami, aby reagować skwapliwie: Jest to godne i sprawiedliwe, abyśmy tak składali dziękczynienie. Słowa te układają się w pewien system myślowy, i jak to niestety bywa, może się stać jakby pewną rutyną, z powodu naszej słabości, ale przy dobrej woli możliwy jest postęp także w naszaj kontemplacji Bożych Dzieł obecnych pośród nas, a chodzi tutaj o dzieła nadprzyrodzone, których nie sięgają nasze zmysły, jak tylko nasza wiara, nadzieja i miłość, jeśli też są one nadprzyrodzone. Używany w mowie ludzi, czasem nowych sformułowań i nowych wrażeń. Tutaj nigdy nie wolno nam wybiegać naprzód, czy odbiegać od Pisma świętego, dlatego cała Pierwsza Część Mszy świętej jest tak bardzo ważna. Forrmuły zostały tam wypowiedziane z taką mocą świadectwa, że nie ma powodu w tym miejscu więcej nalegać. Dignum est, Godne to jest i sprawiedliwe: Ono jest godne pochwały, Boże Dzieło Odkupienia zasługuje na pochwałę. Bóg, poprzez Proroków, którzy jakby widzieli Niewidzialne, jakby dotykali boskości, wymagał różnego rodzaju uwielbienia, ofiar i dziękczynienia. Teraz, po tym co nam przyniosło Objawienie otrzymane przez Apostołów, jesteśmy wszyscy bardzo zadłużeni wobec Boskiego Majestatu. « Czymże się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył? Podniosę kielich zbawienia i wezwę imienia Pana ». Pamiętam te słowa od dnia święceń kapłańskich, choć nie podaję tutaj z którego to Psalmu, bo ich nie znalazłem. Ale wiem, że one tam gdzieś są. A odnoszę je właśnie do PRZEISTOCZENIA, które się za chwilę dokona. To jest coś niesłychanego: spotkać się z Panem, choć On mnie widzi, a ja tylko wierzę i ufam, że On tutaj właśnie i teraz JEST, jak wtedy, gdy mówił do Mojżesza, przy krzaku gorejącym: JESTEM KTORY JESTEM. On jest ten sam, wczoraj i dziś i aż na wieki. «  W celebracji świętych tajemnic, mówi św Augustyn, należy  utrzymać wysoko nasze serca dla Boga, nie możemy zrobić nic ważniejszego w naszej odpowiedzi, a jest to jednocześnie nasz obowiązek: składać dzięki Bogu za tak wielkie dobra, bo to Jego łaska, że jest nam dane Go spotkać i otrzymać prawo do zachowania o Nim pamięci». Vere dignum est justum, aequum et salutare. Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne. Kapłan zatwierdza i ratyfikuje to, co ludzie powiedzieli o tym, że jest naprawdę godne, żeby z całego serca i ze wszystkich sił tylko dziękować Bogu, bo to jest w pełni uzasadnione i pomocne nam do zbawienia. Słuszny jest kapitał wdzięczności do okazania Bogu rzeczywiście także w żyiu codziennym, trzeba zrobić wszystko, co konieczne, aby promieniować tym wdzięcznym usposobieniem. Mamy wiele do uczynienia dla chwały Boga: Ojca, i Syna i Ducha Świętego, i ofiarę dziękczynienia pomaga nam składać sam Święty Chrystus Jezus, od Niego otrzymujemy to, co godnego możemy przedstawić Bogu, wobec majestatu trzech Osób Boskich, ponieważ oddajemy tylko to, co od Boga otrzymaliśmy, z Jego Imienia Osobistego. Cóż masz, czego byś nie otrzymał? Pyta św. Paweł. I ma rację, że wszystko w dziękczynieniu, jest raczej oddawaniem niż dawaniem. Ale łaska Boża jednocześnie zdolna jest wszystko pomnożyć.


49