169 |
Homilia Orygenesa, kapłana, do Księgi Jozuego (Homilia 4, 1) Arka Przymierza wiodła lud Boży przez Jordan. Stanęli kapłani i lewici, wody zaś, jakby okazując szacunek sługom Bożym wstrzymały swój bieg, utworzyły wał i otwarły ludowi Bożemu bezpieczne przejscie. Nie dziw się, gdy opowiadają ci o powyższych zdarzeniach odnoszących się do dawnego ludu. Tobie, o chrześcijaninie, który w sakramencie chrztu przeszedłeś fale Jordanu, Słowo Boże obiecuje rzeczy daleko większe i wznioślejsze; ofiaruje ci przejscie i dojście do samych niebios. Posłuchaj, co święty Paweł mówi o sprawiedliwych: ,,Będziemy porwani na obłoki naprzeciw Chrystusa i tak zawsze z Panem pozostaniemy". Człowiek sprawiedliwy niczego nie potrzebuje się lękać, albowiem całe stworzenie jest do jego usług. Posłuchaj, jak Bóg zapewnia o tym przez usta proroka: ,,Gdy pójdziesz przez ogień, nie spłoniesz, albowiem Ja jestem Pan, Twój Bóg". Sprawiedliwy jest więc zawsze jakby u siebie, a wszystkie stworzenia są na jego usługach. Nie sądź jednak, iż to wszystko działo się dla naszych ojców, ale do nas nie odnosi się wcale. Wszystko to bowiem w duchowy sposób dokonuje się także w tobie, kiedy bowiem porzuciwszy mroki bałwochwalstwa, postanowiasz słuchać Bożego prawa, wtedy właśnie zaczynasz wychodzić z Egiptu. Gdy zaś zostałeś zaliczony w poczet katechumenów i zacząłeś strzec zaleceń Kościoła, wowczas przekroczyłeś Morze Czerwone. Każdego dnia zatrzymując się na pustyni, starasz się usłyszeć słowo Boga i patrzeć na oblicze Mojżesza, które odsłania ci chwałę Pana. A kiedy przystąpisz do duchowego źródła chrztu i w obecności kapłanów i lewitów zostaniesz wprowadzony w owe wzniosłe i czcigodne misteria, wiadome tym, którzy mają prawo je poznawać, wejdziesz z pomooą kapłanów do Ziemi Obiecanej. W niej Jezus przejmuje po Mojżeszu pieczę nad tobą i staje się twym przewodnikiem na nowej drodze. Ty zaś pomny na liczne i wielkie Dzieła Boże, na to, że morze rozdzieliło się dla ciebie, a rzeka stanęła w swym biegu, zwrócisz się do nich i zawołasz: ,,Cóż ci jest, morze, że uciekasz, czemu bieg swój odwracasz, Jordanie? Góry, czemu skaczecie jak barany i pagórki niby jagnięta?" Wtedy odpowie ci Boże Słowo: ,,Zadrżała ziemia przed obliczem Pańskim, przed obliczem Boga Jakubowego. On zmienia opokę w rozlewiska, a skałę w źródło wód". |
169 |