250

Z Dzieła O naśladowaniu Chrystusa (księga 3, 14)

O Panie, twe wyroki rozlegają się nade mną, bojaźnią i przerażeniem przenikasz me kości i bardzo lęka się moja dusza. Stoję przerażony i rozważam, że ,,niebiosa nie są czyste przed Twoim obliczem". Jeśli ,, w aniołach znalazłeś nieprawość" i nie oszczędziłeś ich. Cóż stanie się ze mną? ,,Gwiazdy pospadały z nieba", a ja, proch, na cóż liczę? Ci, których czyny wydawały się chwalebne, upadli najniżej; widziałem, że ci, którzy spożywali chleb aniołów, rozkoszowali się omłotem wieprzów. Nie może istnieć świętość, jeśli Ty odejmiesz pomoc; na nie zda się mądrość, jeśli przestaniesz prowadzić; nic nie znaczy siła, jeśli przestaniesz podtrzymywać. Opuszczeni przez Ciebie, upadamy i giniemy; nawiedzeni zaś, dźwigamy się i powracamy do życia. Chwiejemy się, lecz Ty nas umacniasz, słabniemy, lecz Ty napełniasz nas gorliwością. Głębia wyroków Twoich o mnie pochłonęła wszelką próżną chwałę. Czymże jest każde stworzenie przed Tobą: ,,Czyż glina chelpić się będzie wobec Tego, kto ją kszłałtuje?" Jak może chelpliwie przemawiać ten, kto szczerze poddał swe serce Bogu? Kto stał się sługą prawdy, tego cały świat nie uczyni pysznym, i kto, całą nadzieję złożyl w Bogu, tego nie poruszą żadne pochwały. Ci nawet, którzy mówią, są niczym; rozwieją się z odgłosem słów: ,, Prawda Pańska trwa na wieki".

 

250