287

Z Listu św. Augustyna, biskupa, do Proby (List 130, 12, 22 - 13, 24)

Ten, co mówi: ,,Okaż się wielkim wobec wszystkich narodów, jak wielkim okazałeś się wobec nas. Oraz: ,,Prorocy Twoi niech się okażą prawdomówni", cóż innego powiada jeśli nie: ,,Swięć się imię Twoje"?

Kto mówi: ,, Boże mocy, odnów nas i okaż Twoje miłosierdzie, a będziemy zbawieni , cóż innego mówi jak: ,,Przyjdź Królestwo Twoje"?

Kto mówi: ,,Prowadż me ścieżki według Twego Słowa, niech nie panuje we mnie żadna niegodziwość," cóż innego mówi jeśli nie: ,,Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi"?

Kto mówi: ,,Nie dawaj mi bogactwa ani nędzy", cóż innego mówi niż: ,,Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj?"

Kto mówi: ,,pamiętaj, Panie, na Dawida i cały trud jego", albo: ,,Panie, jeśli to uczyniłem, jeśli nieprawośćt jest na moich rękach, jeśli uczyniłem zło moim prześladowcom , cóż innego mówi jak: ,,Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom"?

Kto mówi: ,,Od nieprzyjaciół moich wyzwól mnie, Boże, i broń mnie od tych, którzy przeciw mnie powstają", cóż innego mówi jak: ,,Wybaw nas od złego"?

Tak więc jeślibys zechciał zbadać wszystkie modlitwy znajdujące się w Pismie świętym, sądzę, że nie znalazłbyś niczego, co nie mieściłoby się i nie było podane w modlitwie Pańskiej. Toteż można w modlitwie posługiwać się nimi. Takie modlitwy powinm"smy zanosić do Boga za nas,a także za nieprzyjaciół, jakkolwiek w sercu modlącego może się pojawić lub przeważać w stosunku do tej czy innej osoby raz jedno, raz drugie uczucie, w zależności od bardziej lub mniej ściszego związku pokrewieństwa albo przyjaźni.

Wiesz już zatem - jak sądzę - nie tylko, jak masz się modlić, ale także, o co masz się modlić; nie dlatego, że ja pouczam, ale że poucza Pan, który wszystkich nas zechciał nauczyć.

Trzeba zabiegać o osiągnięcie szczęśliwego życia i wypraszać je u Pana Boga. Na czym polega szczęście, wielu rozprawiało wiele. Nie po cóż mamy się odwożywać do tylu autorów i tylu poglądów? Królko i bez cienia błędu mówi nam Pismo święte: ,Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem", aby naleteć do tego ludu, aby dostąpić oglądania Boga i żyć z Nim na wieki, trzeba pamiętać, że ,,celem nakazu jest miłość, która płynie z czystego serca, dobrego sumiema i wiary nieobłudnej".

W wyliczeniu tych trzech cnót, przez dobre sumienie należy rozumieć nadzieję. A zatem wiara, nadzieja i miłość prowadzą każdego, kto się modli, do Boga, że jest togo, kto wierzy, nią nadzieję, pragnie i w Modlitwie Pańskiej dostrzega, o co powinien się modlić.

 

287