289

Z Listu św. Augustyna, biskupa, do Proby (List 130, 14, 27 - 15, 28)

Każdy, kto prosi Pana ,,o jedno i tego poszukuje", prosi z ufnościa i pewien jest otrzymania. Nie lęka się, że kiedy to otrzyma, może mu zaszkodzić. Bez tego dobra na nic zda się to wszystko, co już otrzymał, gdy się modlił, jak należy. Tym jednym jest prawdziwe i szczężliwe życie, które polega na wiecznym kosztowaniu słodyczy Pana w nieśmiertelności i nieskażoności duszy i ciała. Ze względu na to jedne dobro zabiegamy o wszystkie inne, i słusznie o nie prosimy. Kto je otrzyma, będzie miał wszystko, czego pragnie, i nie może wtedy ani chcieć, ani posiadać niczego, co nie byłoby dlań dobrem.

Tam się znajduje źródło życia, do którego tęsknimy na modlitwie, dopóki żyjemy w nadziei i nie oglądamy jeszcze tego, co spodziewamy się ujrzeć ,,w cieniu Jego skrzydeł". Przed Nim ,,całe nasze pragnienie" kosztowania ,,obfitości Jego domu" i upajania się ,,strumieniami Jego rozkoszy". U Niego ,jest źródło życia i w Jego światłości zobaczymy światłość", kiedy nasze pragnienie napełni się dobrami, tak że niczego już nie będziemy szukać z tęsknotą, ale wszystko posiadać z radością. Ponieważ jednak ten pokój przewyższa wszelkie poznanie, dlatego nawet, gdy się o niego modlimy, nie wiemy, o co prosić, aby modlitwa była taka, jak należy. Czego bowiem nie potrafimy sobie wyobrazić, jakim jest w rzeczywistości, tego oczywiście nie znamy; wszystko, co przchodzi na myśl, odrzucamy, oddalamy, usuwamy; wiemy, że nie tego poszukujemy, chociaż nie wiemy, jakie jest.

Istnieje w nas zatem pewna że tak powiem uczona niewiedza; uczona dzięki Duchowi Swiętemu, który przychodzi na pomoc naszej słabości.Apostoł pisze: ,,Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości; gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, ponieważ zgodnie z wolą Bożą przyczynia się za świętymi".

Tej wypowiedzi nie należy jednak rozumieć w znaczeniu, że Duch Swięty, który w Trójcy jest Bogiem niezmiennym, a z Ojcem i Synem jednym Bogiem, że tenże Duch przyczynia się za świętymi jako Ten, kto nie jest Bogiem. Powiedziane jest: ,,przyczynia się za świętymi", ponieważ pobudza ich do modlitwy. W taki sam sposób zostało powiedziane: ,,Doświadcza was Pan Bóg wasz, aby poznać, czy Go miłujecie", to jest, abyście wy sami to poznali. Tak więc Duch Swięty pobudza świętych do modlitwy ,, w błaganiach, których nie można, wyrazić słowami", obudzając w nich pragnienie owego dobra, dotąd nie znanego, którego wytrwałe oczekujemy, Jakże bowiem wyrazić, skoro się pragnie tego, czego się nie zna? Gdyby jednak było to czymś zupełnie nieznanym, nie można byłoby tego pragnąć; a znowu gdyby się już to posiadało, nie pragnęłoby się tego ani nie wypraszało na modlitwie.

 

289