433

ŚRODA

 Mt 10,1-7

Dwunastu wybranych.

1. Na ogół człowiek lubi być otoczony gronem - niezbyt licznym - dobranych przyjaciół, czy choćby serdecznych towarzyszy. Są to ludzie podobni mu charakterem, usposobieniem, poglądami, ideałami, stylem życia. Wybiera ich długo, obserwuje i doświadcza, o gdy już dopuści ich do poufałości, chciałby stale przebywać w ich gronie, jakoś zatrzymać ich dla siebie; bywa nawet o nich zazdrosny.

2. Widzimy w Ew,angelii, jak Chrystus dobiera sobie dwunastu ludzi, którzy mają być Jego najbliższymi powiernikami i spadkobiercami Jego nauki i Jego ducha. W przyszłości nazwie ich swymi przyjaciółmi, będzie im też okazywał coraz większą serdeczność i zaufanie. Po ludzku sądząc, Chrystus powinien by tych ludzi zatrzymać przy sobie, aby mogli rozkoszować się Jego towarzystwem, aby i On nawzajem znajdował oparcie w przyjaznych sercach. W każdym razie mógłby tym wybrańcom oszczędzić trudów i cierpień. Lecz dzieje się przeciwnie; zostają rozesłani po kraju, aby torować Jemu drogi. On mówi: idźcie, i posyła ich na trud i ofiarę. Być przyjacielcm Chrystusa - to znaczy być Jego apostołem, poświęcić się Jego idei, głosić Ewangelię słowem i czynem, oddawać życie dla tych wartości, dla których oddał życie On. A. St. Exupery: ,,prawdziwa przyjaźń nie polega na wzajemnyn wpatrywanąu się w siebie - lecz na wspólnym wpatrywaniu się w ten sam przedmiot, w ten sam cel". Cicero: Tego samego chcieć i tego samego nie chcieć, co mój przyjaciel - to jest dopiero przyjaźń". K. Makuszyński: ,,Rzecz piękna, jeśli dwoje ludzi mają jedną duszę.

3. Chrystus psyłając swych apostołów, aby głosili królestwo niebieskie, nie pozwala się poddawać urokom królestwa ziemskiego: Dsrmo otrzymaliście, darmo dawajcie. Nie zdobywajcie złota ani srobre, ani miedzi do swych trzosów. Apostoł w zasadzie ma być bezinteresowny, głoszoną prawdę ma cenić ponad wszelkie zdobycze materialne. Owszem, ma prawo do owoców swej pracy: Wart jest robotnik swej strawy - ale z dóbr naterialnych nie może on czynić sobie bożyszcza, które przysłoniłoby mu głoszone dobra wieczne.

 

433