437

XV T Y D Z I E ń Z W Y K Ł Y

PONIEDZIAŁEK

Mt 10,34-11,1

"Pokój mój daję wam".

Jak Jezus może tyle razy mówić: "Daję wam mój pokój", a dzisiaj stwierdzić: "Nie przyszedłem przynieść pokoju, lecz rozłam"?

Paradoks, który może wyjaśnić przypowieść o perle: Dla tego, który znalazł drogocenną perłę, nie istnieje nic poza nią. Takie właśnie całkowite zanurzenie życia w tym co najistotniejsze oferuje Jezus, kiedy mówi nam: "Pokój mój daję wam".

Dla nas słowo pokój wywołuje spokój. Dla Jezusa, jest to pełnia za cenę walk. Jak każdy dar Boży, otrzymuje się go i zdobywa. Nieraz w wielkich boleściach. Jak nowicjusz, który odrywa się od swej rodziny i nieraz od swego kraju. Perła kosztuje go drogo, ale taka jest cena pokoju, który otrzymuje, jego drogi do pełni życia.

Pokój ewangeliczny nie jest spokojem, ale pasją. Kto usłyszał wezwanie Chrystusa, będzie zdobywał pokój za cenę właściwych wyborów. Chodzi o miłość, która wymaga ofiary z tego, co jej przeszkadza się rozwinąć. "Kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swoje życie z mego powodu, ten je zachowa".

 

437