485

XXIII T Y D Z I E ń Z W Y K ŁY

PONIEDZIAŁEK

 Łk 6,6-11

Więc tak, czy nie?

Kolizja dwóch praw: prawa szabatu i prawa miłości. Które jest ważniejsze? Albo inaczej, czy należy, czy można w szabat czynić dobrze?

1. Odpowiedź Jezusa jest jednoznaczna. Nie tylko wolno, ale nawet należy. Nie mówi tego Jezus słowami, ale jeszcze mocniej i sugostywniej, bo czynem. Rzeki do człowieka: Wyciągnij rękę. Uczynił to i jego ręka stała się znów zdrowa (w. 10). Uzdrowił w szabat. Sprawa sobotniego spoczynku często była okazją do polemiki z faryzeuszami (Mk 2, 23-28; Lk 13,10-17; J 5, 1-18). W tradycji biblijnej szabat otoczony był szczególną czcią. Był on dniem Pana w pełnym tego słowa znaczeniu. Dla człowieka nie można było z niego nic poświecić z wyjątkiem koniecznego czasu na pokarm. Judaizm czasów Chrystusa zaostrzył jeszcze prawo zachowania szabatu. Niektórzw rabini zakazywali wszelkiej pracy świeckiej. Niewiele było czynności, które można bylb wypełniać w szabat bez grzechu. Chrystus stawiając pytanie czy wolno dobrze czynić w szabat, a nastąpnie uzdrawiając w szabat dotknął bardzo drażliwego problemu. Znając ówczesne poglądy rozumiemy lepiej reakcję faryzeuszów. Wpadli w szał (w. 11). Jezus przez swe pytanie i odpowiedź czynem wyjaśnił i faryzeuszom i nam wszystkim problem kolizji dwóch praw: prawa szabatu i prawa miłości. Odpowiedź jaką dał była na owe czasy rewolucyjną, groziła poważnymi konsekwencjami. A jednak Jezus nie cofnął się przed tą odpowiedzią. Chrystus nie lekceważy i nie znosi tu prawa szabatu, lecz daje mu nową intepretację. Od przepisów jurydycznych różnego rodzaju (tu święcenie szabatu) ważniejsza jest miłość i dobroć; ważniejsze jest czynienie dobrze, ocalenie nieszczęśliwego człowieka. Dopiero wtedy będzie miłe Bogu zachowanie szabatu, jeśli będzie płynąło z serca przepełnionego miłością i dobrocią, bez tego zaś stanie się obrazą Boga. Prymat miłości i dobroci przed prawem kultycznym. Rozdzielenie służby Bożej (szabat) od służby potrzebującemu człowiekowi jest nie do przyjęcia. Ta nauka Jezusa nie tylko była ważna dla tamtych czasów i tamtych ludzi, ale ma znaczenie dla wszystkich, którzy chcieliby służbę Bozą oddzielać od służby ludziom.

2. Bóg ma większe upodobanie w miłosierdziu i dobroci niż w całopalnych ofiarach składanych w szabat. Słowo proroka oznacza po prostu to, że sam Bóg jest miłosierny i dobry, a więc przykazanie szabatu winno być rozpatrywane z punktu widzenia Jego dobroci i miłosierdzia. Jeśli Bóg jest miłosierny i dobry, to można i trzeba w szabat czynić dobrze człowiekowi będącemu w nieszczęściu. Ważniejsze jest bowiem miłosierdzie i dobroć wobec chorego człowieka niż niewolnicze zachowywanie litery prawa szabatu. Faryzejskie rozumienie prawa szabatu związane było ściśle z ich rozumieniem Boga, który był przede wszystkim Bogiem żądającym, wymagającym. Gdy tymczasem Jezus objawił nam Boga na pierwszym miejscu jako miłosiernego, dobrego, obdarzającego. Na prawo szabatu i na każde inne prawo trzeba zawsze patrzeć przez pryzmt Bożego miłosierdzia. Prawo szabatu trzeba intepretować w świetle prawa miłości.

 

485