150
5. niedziela Wielkiego Postu
Ewangelia
Wskrzeszenie Łazarza.
—
Wskrzeszenie Łazarza jest ostatnim i największym z siedmiu „znaków”, o których opowiada Ewangelia
św. Jana. Za każdym razem chodzi w nich o objawienie mocy i pełni chwały, która
mieszka w Jezusie. Nad grobem Łazarza i w obliczu własnej bliskiej śmierci Jezus oznajmia: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem”. Zmartwychwstanie i życie nie są dla Niego sprawą dalekiej przyszłości, jak myśleli faryzeusze i Marta. Zmartwychwstanie jest już obecne: Ja nim jestem”, mówi Jezus do Marty. Podobnie
mówił do Samarytanki i do niewidomego od urodzenia:
„Ja jestem”.
Każdy, kto słucha Jego słów i wierzy Temu, który Go posiał, może już teraz wejść w pełnię Jego boskiego życia.
Ewangelia J 11,1—45
+ Słowa Ewangelii według św. Jana:
Był pewien chory, Łazarz z Betanii, z miejscowości Marii i jej siostry Marty. Maria zaś była
tą,
która namaściła Pana olejkiem i
włosami swoimi otarła Jego
nogi. Jej to brat Łazarz chorował. Siostry zatem
posłały do Niego wiadomość: „Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz”. Jezus usłyszawszy to rzekł: „Choroba ta
nie zmierza ku śmierci, ale ku
chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą”. A Jezus miłował Martę
i jej siostrę,
i Łazarza. Mimo jednak, że słyszał o jego chorobie, zatrzymał się przez dwa dni w miejscu pobytu. Do
piero potem powiedział do swoich uczniów: „Chodźmy znów do Judei”.