117


150

5. niedziela Wielkiego Postu

Ewangelia

Wskrzeszenie Łazarza. — Wskrzeszenie Łazarza jest ostatnim i największym z siedmiu „znaków”, o których opowiada Ewangelia św. Jana. Za każdym razem chodzi w nich o objawienie mocy i pełni chwały, która mieszka w Jezusie. Nad grobem Łazarza i w obliczu własnej bliskiej śmierci Jezus oznajmia: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem”. Zmartwychwstanie i życie nie są dla Niego sprawą dalekiej przyszłości, jak myśleli faryzeusze i Marta. Zmartwychwstanie jest już obecne: Ja nim jestem”, mówi Jezus do Marty. Podobnie mówił do Samarytanki i do niewidomego od urodzenia: „Ja jestem”. Każdy, kto słucha Jego słów i wierzy Temu, który Go posiał, może już teraz wejść w pełnię Jego boskiego życia.

Ewangelia J 11,1—45

+ Słowa Ewangelii według św. Jana:
Był pewien chory, Łazarz z Betanii, z miejscowości Marii i jej siostry Marty. Maria zaś była tą, która namaściła Pana olejkiem i włosami swoimi otarła Jego nogi. Jej to brat Łazarz chorował. Siostry zatem posłały do Niego wiadomość: „Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz”. Jezus usłyszawszy to rzekł: „Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą”. A Jezus miłował Martę i jej siostrę, i Łazarza. Mimo jednak, że słyszał o jego chorobie, zatrzymał się przez dwa dni w miejscu pobytu. Do piero potem powiedział do swoich uczniów: „Chodźmy znów do Judei”.

117