198
Niedziela Palmowa- Ewangelia roku C
Jezus
wyszydzony
Tymczasem ludzie, którzy pilnowali Jezusa, naigrawali się z Niego i bili Go. Zasłaniali Mu oczy i pytali: T. Prorokuj, kto Cię uderzył. E. Wiele też in
nych obelg miotali przeciw Niemu.
Wobec Wysokiej Rady
Skoro dzień nastał, zebrała się starszyzna ludu,
arcykapłani i uczeni w Piśmie I kazali przyprowadzić Go przed swoją Radę. Rzekli: T. Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam. E. On im odrzekł:
+ .Jeśli wam powiem, nie uwierzycie Mi, i jeśli
was zapytam, nie dacie Mi odpowiedzi. Lecz odtąd Syn Człowieczy siedzieć będzie po prawej stronie Wszechmocy Bożej. E. Zawołali wszyscy: T.
Więc Ty jesteś Synem Bożym? E. Odpowiedział im:
+ Tak. Jestem Nim. E. A oni zawołali: T. Na co
nam jeszcze potrzeba świadectwa? Sami przecież
słyszeliśmy z ust Jego.
Jezus przed Piłatem
E. Teraz całe
ich zgromadzenie powstało i
poprowadzili Go przed Piłata. Tam zaczęli oskarżać Go:
T. Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza nasz
naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że siebie podaje za Mesjasza-Króla. E. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział mu: + Tak, Ja nim jestem.
E. Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: I. Nie
znajduję żadnej winy w tym człowieku. E. Lecz
oni nastawali i mówili: T. Podburza lud, szerząc swą naukę po całej Judei, od Galilei, gdzie rozpoczął
aż dotąd. E. Gdy Piłat to usłyszał, zapytał, czy człowiek ten
jest
Galilejczykiem. A gdy się upewnił, że jest spod władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który w tych dniach również przebywał w Jerozolimie.