9


42

2. niedziela Adwentu

Upodoba sobie w bojażni Pana. Nie będzie sądził z pozorów ni wyrokował według pogłosek; raczej rozsądzi biednych sprawiedliwie i pokornym w kraju wyda słuszny wyrok. Rózgą swoich ust uderzy gwałtownika, tchnieniem swoich warg uśmierci bezbożnego. Sprawiedliwość będzie mu pasem na biodrach, a wierność przepasaniem lędźwi.
Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedżwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młoda ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie ladał słomę. Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii. Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana na kształt wód, które przepełnają morze. Owego dnia to się stanie: Korzeń Jessego stać bę dzie na znak dla narodów. Do niego ludy przyjdą z modlitwą, i sławne będzie miejsce jego spoczyn ku. —
Oto słowo Boże.

Psalm responsoryjny Ps 72(71)

Refren: Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie.

Boże, przekaż Twój sąd Królowi, a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu,
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie i ubogimi według prawa. R.

Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza, od Rzeki aż po Krańce ziemi. R.

9