472
17. niedziela zwykła
Pierwsze
czytanie 1 Krl 3,5.7—12
Modlitwa Salomona o mądrość.
—
Król Salomon znany
jest
ze swej mądrości. Po wstąpieniu na
tron udaje się w pielgrzymkę do Gibeonu i tu prosi Boga o mądrość. Rozumie przez
nią przede wszystkim zdolność wydawania słusznych wyroków i rozstrzygania w trudnych sytuacjach. Chodzi mu więc o roztropność w sprawowaniu rządów. Fakt, że nie prosi o inne rzeczy, bardziej
praktyczne i korzystne dla niego samego, lecz o „serce mądre i rozsądne”, aby mógł „rozróżniać dobro i zło oraz godnie sprawować urząd sędziego nad swoim ludem, już to samo świadczy o jego mądrości. Bóg spełnia tę prośbę, a na dodatek dodaje mu kilka innych darów- bogactwo, sławę i długie życie.
Warto
zbadać, jakie my żywimy życzenia i jakimi się
powodujemy w naszym życiu. Te, które wzbudza w
nas
Duch Święty,
zostaną
prędzej czy później spełnione.
Czytanie z Pierwszej Księgi Królewskiej:
W Gibeonie
ukazał się Pan Salomonowi w nocy, we śnie. Wtedy rzekł Bóg: „Proś o to, co mam ci
dać”.
A Salomon odrzekł: „O Panie, Boże
mój, Tyś ustanowił królem Twego sługę,
w miejsce Dawida, mego ojca, a ja
jestem bardzo młody. Brak mi doświadczenia. Ponadto Twój sługa jest pośród Twego ludu, któryś wybrał, ludu mnogiego, który nie da się zliczyć ani spisać, z powodu
jego mnóstwa. Racz więc dać Twemu słudze serce pełne rozsądku do sądzenia Twego ludu i rozróżniania dobra i zła, bo któż zdoła sądzić ten lud Twój tak liczny?”
Spodobało się Panu, że właśnie o to Salomon poprosił, Bóg więc mu powiedział: „Ponieważ poprosiłes
o
to, a nie „poprosiłeś dla siebie o długie życie
ani też o bogactwa, i nie poprosiłeś o zgubę twoich nieprzyjaciół, ale prosiłeś dla siebie o umiejętność
rozstrzygania spraw sądowych, więc spełniam twoje pragnienie i daję ci serce mądre i rozsądne, takie, że podobnego tobie przed tobą nie było i po tobie nie będzie”.
—
Otę słowo Boże.