405
V. NIEDZIELA ZWYKŁA rok A
Oddajemy Bogu
chwałę, gdy na serio bierzemy Jego słowo, gdy wypełniamy, czego od nas wymaga, i gdy wierzymy w to, co objawił i przyrzekł. W Jego oczach wartość mają jedynie czyny. Słowa ludzkie to dźwięk, który brzmi i przemija. Czyny natomiast jaśnieją i przemieniają
świat. Co czynimy
dziś, decyduje o tym, jak
jutro wyglądać będzie świat. Niekoniecznie muszą to
być
wielkie czyny. Bóg dokonuje wielkich rzeczy przy pomocy małych czynów i małych ludzi.
Jeżeli dzięki
moim czynom
i mojej działalności Bóg stanie się bliższy i bardziej dostrzegalny, wówczas
przeze mnie dokonało się dzieło
wielkie.
Antyfona
na wejście: Przyjdźcie, uwielbiajmy Boga,
-
zegnijmy kolana przed Panem, który nas siworzył,
albowiem On jest
naszym Bogiem (Ps 95(94), 6—7).
Chwała na wysokości
Kolekta:
Wszechmogący Boże, strzeż nieustannie
swojej rodziny
z ojcowską dobrocią, + a ponieważ całą nadzieję pokładamy w łasce niebieskiej, otaczaj nas zawsze
swoją opieką. Przuz naszego
Pana...
Pierwsze Iz 58,7—10
Swiatło dobrych uczynków.
—
Wezwanie
i obietnica,
zawarte w dzisiejszym czytaniu, skierowane
są do ludu,
który po powrocie z wygnania (537 r.
przed
Chr.), skarży
się,
że odbudowa
i odnowa nie postępuje naprzód, że
Bóg nie przychodzi
pomocą, że ludzie na darmo trudzą
się i poszczą. Prorok wyjaśnia, że na nic się zdadzą posty
i modlitwy, jeżeli nie wypełnia się podstawowych obowiązków wobec słabych, ubogich
i głodnych.