407
5.
niedziela zwykła
Drugie czytanie 1 Kor 2,1—5
Nauczanie św.
Pawła.
—
Ewangelia nie jest zachętą
do wygodnego życia,
ale
jest wezwaniem do niesienia
krzyża. Krzyża zaś nie można głosić przy pomocy
ozdobnej
retoryki
czy
wymyślnych
teorii. Bóg działa ubogimi środkami, aby tym jaśniej
ukazać, że
siła
Ewangelii pochodzi nie od ludzi,
ale
od Boga. św. Paweł pisał:
"stanąłem przed wami w słabości
i w
bojaźni,
i z wielkim drżeniem”
—
a jednak owoce były wspaniałe.
Na Apostołów wybrał
Jezus
ludzi prostych. Także i
wiarę przyjmowali
ludzie z warstw ubogich, co wynika
z
poprzedniego rozdziału
(por. II czyt. z poprzed
niej
niedzieli).
To
samo odnosi się również do dzisiejszego
Kościoła. Ani środki techniczne, ani błyskotliwość kaznodziei nie przyczyniają się do pogłębienia wiary w Ewangelię, lecz Duch
Boży i Boża moc.
Czytanie
z
Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do
Koryntian:
Bracia, przyszedłszy do was nic przybyłem, aby błyszcząc słowem i
mądrością
głosić
wam świadectwo Boże. Postanowiłem bowiem, będąc wśród nas, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. I stanąłem
przed wami w słabości i w bojaźni, i z wielkim drżeniem. A mowa moja i moje głoszenie nauki
nie
miały
nic
z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz
były
ukazywaniem ducha
i mocy, aby
wiara wasza
opierała się
nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
—
Oto słowo Boże.