424
8. Niedz. zwykła
Drugie
czytanie 1 Kor 4,1—5
Bóg jest sędzią, nie sądźcie przedwcześnie.
—
Apostołowie
i
ich
współpracownicy nie są
panami
swoich gmin,
lecz ich sługami, którzy przekazują tylko
to, co sami
otrzymali: prawdę
i miłość Bożą. Tak zawsze pojmował swe posłannictwo św. Paweł. Ostateczny i miarodajny sąd
o
jego apostolskiej służbie
nie przysługuje ani jemu samemu, ani żadnemu innemu człowiekowi. Dopiero przy końcu świata, na
sądzie
Bożym, okaże się, kto
spełniał swoją służbę z czystej intencji. Z jakąż powściągliwością
św. Paweł
odnosi się do głosu własnego sumienia, które go przecież o nic nie oskarża.
Czytanie z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian:
Bracia: Niech ludzie
uważala nas za
sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych.
A od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był wierny. Mnie zaś najmniej zależy na tym, czy będę osądzony przez was, czy przez jakikolwiek trybunał ludzki. Co więcej, nawet, sam siebie nie
sędzę.
Sumienie nie wyrz:ira mi wprawdzie
niczego, ale to mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan
jest moim sędzią. Przeto nie
sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co
w ciemnościach ukryte,
i ujawni zamiary serc. Wtedy każdy otrzyma od Boga pochwałę.
—
Olo
słowo Boże,