59


424

8. Niedz. zwykła

Drugie czytanie 1 Kor 4,1—5

Bóg jest sędzią, nie sądźcie przedwcześnie. — Apostołowie i ich współpracownicy nie są panami swoich gmin, lecz ich sługami, którzy przekazują tylko to, co sami otrzymali: prawdę i miłość Bożą. Tak zawsze pojmował swe posłannictwo św. Paweł. Ostateczny i miarodajny sąd o jego apostolskiej służbie nie przysługuje ani jemu samemu, ani żadnemu innemu człowiekowi. Dopiero przy końcu świata, na sądzie Bożym, okaże się, kto spełniał swoją służbę z czystej intencji. Z jakąż powściągliwością św. Paweł odnosi się do głosu własnego sumienia, które go przecież o nic nie oskarża.

Czytanie z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian:
Bracia: Niech ludzie uważala nas za sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych. A od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był wierny. Mnie zaś najmniej zależy na tym, czy będę osądzony przez was, czy przez jakikolwiek trybunał ludzki. Co więcej, nawet, sam siebie nie sędzę. Sumienie nie wyrz:ira mi wprawdzie niczego, ale to mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan jest moim sędzią. Przeto nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamiary serc. Wtedy każdy otrzyma od Boga pochwałę. —
Olo słowo Boże,

59