45


526

27. niedziela zwykła

Pierwsze czytanie Iz 5,1—7

Pieśń o winnicy. — W „Pieini o winnicy” która rozpoczyna się jak pieśń miłosna, prorok występuje jako „przyjaciel" oblubieńca. (W tel roli wystąpi później św. Jan Chrzciciel, por. J 3,29). Izajasz opiewa nieszczęśliwą miłość swego prrzyjaciela, który z całym oddaniem dbał o swoją winnicę, ale teraz jako odpowiedź na miłość zbiera samą niewierność i niewdzięczność. Początkowo prorok mówi w obrazach i symbolach, Dopiero na końcu przerażonemu słuchaczowi wyjaśnia, o co i o kogo chodzi. Przyjacielem jest Bóg Izraela; winnicą, niewierną oblubienicą, jest naród izraelski. Naród ten odrzucił dary Boże, pogardził troskliwą opieką i kierownictwem Bożym. Nie nauczył się żadnej sprawiedliwości. Socjalne nierówności i gwałcenie praw jest czymś więcej niż zakłóceniem ludzkich stosunków. Bóg czuje się osobiście dotknięty tymi nadużyciami.

Czytanie z Księgi proroka Izajasza:
Chcę zaśpiewać memu przyjacielowi pieśń o jego miłości ku swojej winnicy. Przyjaciel mój miał winnicę na żyznym pagórku. Otóż okopał ją i oczyścił z kamieni, i zasadził w niej szlachetną winorośl; w pośrodku niej zbudował wieżę, także i kadź w niej wykuł. I spodziewał się że wyda winogrona, lecz ona cierpkie wydała jagody. „Teraz więc, o mieszkańcy Jeruzalem i mężowie z Judy, rozsądźcie proszę, między mną a między winnicą moją. Co jeszcze miałem uczynić winnicy mojej, a nie uczyniłem w niej? Czemu, gdy czekałem, by winogrona wydała, ona cierpkie dała jagody? Więc dobrze! pokażę wam, co uczynię winnicy mojej: Rozbiorę jej żywopłot, by ją rozgrabiono; rozwalę iej ogrodzenie, by ją stratowano. Zamienię ją w pustynię, nie będzie przycinana ni plewiona, tak iż wzejdą osty i ciernie. Chmurom zakażę spuszczać na nią deszcz”. Otóż winnicą Pana Zastępów jest dom Izraela, a ludzie z Judy szczepem Jego wybranym. Oczekiwał tam sprawiedliwości, a oto rozlew krwi, i prawowierności, a oto krzyk grozy.
Oto słowo Boże.

45