552
31. niedziela zwykła
Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają trendzie u płaszczów.
Lubią zaszczytne miejsce na ucztach i pierwsze
krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi,
albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. Nikogo też na
ziemi nie
nazywajcie waszym ojcem: jeden bowiem jest Ojciec wasz,
Ten w niebie. Nie chciejcie również,
żeby was nazywano mistrzami,
bo jeden jest tylko
wasz
Mistrz,
Chrystus. Nejwiększy z was niech będzie waszym sługą. Kto
się wywyższa, będzie
poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.
Oto słowo Pańskie.
Wierzę
s. 633—634.
Modlitwa nad darami:
Panie, nasz Boże,
niech ta Eucharystia wzniesie
się
do Ciebie jako ofiara
czysta i wyjedna nam dary Twojego miłosierdzia.
Przez Chryatuea. Pana naszego.
Prefacja
s. 603—007.
Antyrfona na Komunię:
Panie, ukażesz mi ścieżkę życia.
*
pełnię radości przy
Tobie.
Albo:
Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez
Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył
przeze Mnie (J 6,57).
Modlitwa po Komunii:
Panie, nasz Boże, pomnóż
w nas działanie swej mocy + i przygotuj nas
swoją łaską do życia wiecznego,
*
którego zadatek otrzymaliśmy w Najświętszym Sakramencie.
Przez Chrystusa, Pana naszego.