84


795

7. niedziela wielkanocna

Drugie czytanie 1 J 1,11- 16

Kto trwa w miłości, trwa w Bogu. — W jaki sposób możemy dowiedzieć się, że żyjemy w jedności z Bogiem, że „Bóg trwa w nas, a my w Bogu”? Na pewno nie przez mądre filozofowanie i spekulacje. Pobożne nastroje, a nawet nadzwyczajne przeżycia mogą nas mylić. Św. Jan wymienia dwa znaki, po których możemy rozpoznać, że Duch Święty mieszka w nas: jeżeli wierzymy, że Jezus jest Synem Bożym i jeżeli miłujemy się jak bracia. Nawet po przyjściu Jezusa na świat i po Jego śmierci miłość Bóga ku nam pozostaje niedostępną tajemnicą. Na tysiące wątpliwości i zarzutów przeciw „dobrotliwemu Bogu” mamy tylko jedną odpowiedź: w Jezusie Chrystusie Bóg stanął po stronie biednych i nieszczęśliwych. Dla ratowania świata posłał własnego Syna. Św. Jan pisze: "myśmy to widzieli i świadczymy o tym”. A my? Czy ofiarowaną nam miłość przyjmujemy, czy ją przekazujemy dalej?

Czytanie z Pierwszego Listu św. Jana Apostoła:
Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my powinniśmy miłować się wzajemnie. Nikt dotąd Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwiorzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. —
Oto słowo Boże.

84