OREMUS

Strona 209  Psalm 31 A

Panie, do Ciebie się uciekam, niech nigdy nie doznam zawodu, *

wybaw mnie w sprawiedliwości Twojej.

Nakłoń ku mnie Twego ucha, * pośpiesz, aby mnie ocalić!

Bądź dla mnie skałą schronienia, * warownią, która ocala.

Ty bowiem jesteś moją skałą i twierdzą, *

kieruj mną i prowadź przez względ na swe imię.

Wydobądź z sieci zastawionej na mnie, * bo Ty jesteśmoją ucieczką.

W ręce Twoje powierzam ducha mego, *

Ty mnie odkupsz, Panie, wierny Boże.

Nienawidzisz czcicieli bóstw marnych, * ja zaś pokładani ufność w Panu.

Weselę się i cieszę Twoim miłosierdziem, boś wejrzał na moją nędzę, *

zrozumiałeś udrękę mej duszy.

I nie oddałeśmnie w ręce nioprzyjaciół, *

postawiłeś me stopy na miejscu przestronnym.

OREMUS +

209 Index