OREMUS

Strona 210  Psalm 31 B

Zmiłuj się, Panie, nade mną, bo żyję w udręce, *

od smutku słabnie me oko i dusza, i ciało.

Moje życie upływa wśród zgryzoty, * a lata moje wśród jęków.

Siłę tracę w ucisku, * osłabły kości moje.

Stałem się przykładem hańby dla wszystkich mych wrogów, *

dla sąsiadów przedmiotem odrazy, postrachem dla moich znajomych, *

ucieka, kto mnie ujrzy na drodze.

Zapomnieli o mnie w sercach, jak o zmarłym, *

stałem się jak wyrzucone naczynie.

Słyszałem bowiem, jak wielu szeptało: ,,Trwoga jest dokoła!" *

Gromadzą się przeciw mnie, zamierzając odebrać mi życie.

Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, * i mówię: ,,Tyś jest Bogiem moim". W Twoim ręku są moje losy, * wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców.

Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą, * wybaw mnie w swoim miłosierdziu.

OREMUS +

210 Index