|
OREMUSZmiłuj się, Panie, nade mną, bo żyję w udręce, * od smutku słabnie me oko i dusza, i ciało. Moje życie upływa wśród zgryzoty, * a lata moje wśród jęków. Siłę tracę w ucisku, * osłabły kości moje. Stałem się przykładem hańby dla wszystkich mych wrogów, * dla sąsiadów przedmiotem odrazy, postrachem dla moich znajomych, * ucieka, kto mnie ujrzy na drodze. Zapomnieli o mnie w sercach, jak o zmarłym, * stałem się jak wyrzucone naczynie. Słyszałem bowiem, jak wielu szeptało: ,,Trwoga jest dokoła!" * Gromadzą się przeciw mnie, zamierzając odebrać mi życie. Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, * i mówię: ,,Tyś jest Bogiem moim". W Twoim ręku są moje losy, * wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców. Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą, * wybaw mnie w swoim miłosierdziu. 210 Index |
|