|
OREMUSCiebie, Boże, należy wielbić na Syjonie, * Tobie dopełnić ślubów. Do Ciebie, który prósb wysłuchujesz, * wszelki śmiertelnik przychodzi, wyznając swoje grzechy. Przygniatają nas nasze winy, * a Ty je odpuszczasz. Szczęśliwy, kogo wybierasz i przygarniasz, * on mieszka w Twoich pałacach. Niech nasycą nas dobra Twego domu, * świętość Twojego przybytku. Cudami Twojej sprawiedliwości odpowiadasz nam, Boże, nasz Zbawco, * nadziejo wszystkich krańców ziemi i mórz dalekich. Ty swą mocą utwierdzasz góry, * jesteś opasany potęgą. Uśmierzasz burzliwy szum morza, * huk jego fal, zgiełk narodów. Z powodu Twych cudów przejęci są trwogą mieszkańcy krańców ziemi; * Ty ją napełniasz radością od wschodu do zachodu. Nawiedziłeś i nawodniłeś ziemię, * wzbogaciłeś ją obficie. Strumień Boży wezbrał wodami, przygotowałeś im złoto * i tak uprawiłeś ziemię: Nawedniłeś jej bruzdy, wyrównałeś jej skiby, * spulchniłeś ją deszczami i pobłogosławiłeś plonom. Rok uwieńczyłeś swoimi dobrami, * tam gdzie przejdziesz, wzbudzasz urodzaje. Stepewe pastwiska są pełne rosy, * a wzgórza przepasane weselem, Łąki się stroją trzodami, doliny okrywają się złotem, * razem śpiewają i wznoszą okrzyki radości. 261 Index |
|