|
OREMUSPan rozkaz wydaje, a liczni wysłannicy głoszą dobrą nowinę: ,,Wielkie wojsko jest rozgromione! Uciekają królowie Zastępów, uciekają, * o mieszkanka domu dzieli łupy. Gdy wy spoczywaliście pośród zagród dla trzody, pokryły się srebrem skrzydła gołębicy, * lśniły jej pióra zieloną śniedzią złota. Gdy tam Wszechmocny królów rozpraszał, * na górę Salmon opadały śniegi". Góry Baszanu to góry wysokie, * góry Baszaną to góry urwiste. Czemu, góry urwiste, z zazdrością patrzycie na górę gdzie Bogu mieszkać się spodobało * i gdzie Bóg będzie przebywalena zawsze? Rydwanów Bożych jest tysiąc tysięcy: * to Pan do świątyni przybywa z Synaju. Wstąpiłeś na wyżynę biorąc jeńców w niewolę, przyjąłeś ludzi jako daninę, * nawet opornych wprowadzasz do swojego domu. Pan przez wszystkie dni niech będzie błogosławiony, * Bóg, który nas dźwiga co dzień , Zbawienie nasze! Bóg nasz jest Bogiem, który wyzwala, * Pan ratuje nas od śmierci. Bóg kruszy głowy swoich wrogów, * zarosłą czaszkę grzesznika. Pan powiedział: ,,Wyprowadzę cię z Baszanu * wyprowadzę ciebie z morskiej głębiny, Aby we krwi twoja stopa brodziła, * by języki psów twoich miały kąsek z wrogów". 266 Index |
|