OREMUS

Strona 331  Psalm 107 B

Chorowali na skutek swoich grzechów * i nędzę cierpieli przez występki.

Obrzydło im wszelkie jedzenie * i bliscy byli bram śmierci.

W swoim ucisku wołali do Pana, * o On ich uwolnił od trwogi.

Posłał swoje słowo, aby ich uleczyć * i wyrwać od zagłady ich życie.

Niech dziękują Pana za dobroć Jego, * za Jego cuda wobec synów ludzkich.

Niech składają dziękczynne ofiary, * niech sławią z radością Jego dzieła.

Ci, którzy statkami ruszli na morze, * by handlować na wodach ogromnych,

Widzieli dzieła Pana * i Jego cuda wśród głębin.

Rzekł, i zerwał się wicher * burzliwe piętrząc fale.

Wznosili się pod niebo, zapadali w otchłań, ich dusza truchlała w niedoli.

Zataczali się chwiejąc jak pijani, * cała ich mądrość zawiodła.

Wołali w nieszczęściu do Pana, * o On ich wyzwolił od trwogi.

Zamienił burzę na powiew łagodny, * umilkły morskie fale.

Radowali się ciszą, która nastała, * przywiódł ich do upragnionej przystani.

Niech dziękują Pana za dobroć Jego, * za Jego cuda wobec synów ludzkich.

I niech Go sławią w zgromadzeniu ludu, * na radzie starców niech Go wychwalają.

OREMUS 5

33 Index